-
Justynko, i jak się udały odwiedzinki u Roksanki?
Milutkiej niedzieli życzę i pozdrawiam cieplutko :P :P
-
Witaj kochanie wreszcie dotarlam na forum .W sobote mialam caly dzien wnukow.Bo mlodzi jeszcze mieli sprawy do zalatwiania .dali mi wycisk ,ale to juz byka nerwowka przedwyjazdowa. Dzisiaj rano z mezem odprowadzilismy Ich na pociag i pojechali.A dzisiaj spokoj u mnie ze w uszach dzwoni.Waga trzyma sie 75 kg. z czego bardzo sie ciesze,ale jak wspominalam mam straszne ciagoty doslownie na wszystko .Najlepiej to jak mam zajecia to przynajmniej nie grzesze ditkowo ma sie rozumiec./hihihihiiiiii/.Wiesz minal juz rok od mojego odchudzania to i organizm jest juz umeczony tymi wszystkimi nakazami i zakazami.Ale sie nie daje
Szkoda mi tych wszystkich wyrzeczen i wynikow jakie juz osiagnelam.
A poza tym pomalu musze tez przyjmowac do swiadomosci ,ze tak juz bede jadla malo i z rozwaga.Jezeli chodzi o dietkowanie to raczej jestem spokojna .Natomiast bardzo bede musiala uwazac na slodkosci. Jestem strasznym lasuchem :P :P :P :P :P I tutaj ciagle prowadze walke ,ale niesamowita.A teraz ostatnie dni to naprawde musze to omijac szerokim lukiem Trudno trzeba szkolic charakter i to solidnie i ciagle byc na bacznosc.
Pozdrawiam Cie serdecznie i pozdrow kochanie mame i usciskaj Ja odemnie .
Życze dobrego nowego tygodnia .
-
buziaczki prawie poniedziałkowe
-
Hejka dziewczyny
A więc sobota bardzo udana była Posiedzieliśmy , pośmialismy się i było super
W niedzielę cały dzień po za domem bylismy u teściów Ale było ok bo na działce bylismy i wyszło słoneczko, pogoda dopisała a dzieci padły ze zmęczenia.
Niestetytylko dla nas była ona udana. Cyprian mój bratanek, co ma 10,5 miesiąca spadł w chodziku ze schodów. Na szczęście w tym całym nieszczęściu ma tylko spuchnięte oko, nie może go otworzyć i krwiaka na zewnątrz czaszki. Nie ma pęknięć ani złamań. Są w szpitalu na obserwacjii czekaja na wyniki badań
Ja wczoraj znwow gości miałam i było bardzo wesoło i przyjemnie
Pozdrowienia i buziaki dla Was ślę
-
Justynko, spędziłaś więc bardzo miły czas :P :P :P
A Cyprianek, mam nadzieję, szybko wyzdrowieje i po krwiaku nie będzie śladu :P
Tak to jest czasami z ruchliwymi dzieciaczkami....
Miłego wtorku
-
jest mi smutnoooooooooooooooooooooooooooooooooo'
jest mi źle............
Oj chce mi się płakać
ja już tak nie chcę, nie chcę być znowu gruba choć nadal niestety jestem
nie mogę się opanować, jem i jem niezdrowo i za dużo
skąd mam wziąść nowy optymizn, nowe zaparcie
zaraz ide zlikwidować moje suwaczki bo tylko sama siebie okłamuję ((((((((
tak już ładnie schudłam a teraz to zaprzepaszczam
najgorsze, że nie mam wsparcia to mnie dołuje.......
wczoraj jak się najadłam na obiad to miałam odruchy wymiotne, chciałam juz iść do wc ale się powstrzymałam bo wiem co to mogłoby zapoczątkować
już nie daje rady... wciąż nie ma moich wyników, bardzo się martwię
-
Justynko kochana, ale mi się smutno zrobiło ....
Co się stało, że straciłaś motywację? czy tak bardzo martwisz się o wyniki?...
Wiesz przecież, że najedzenie się niczego nie zmieni ... waga pójdzie w górę a problemy zostaną te same ... dlatego bardzo Cię proszę porozmawiaj sama ze sobą szczerze.
I zaglądaj tu częściej, byłoby nam łatwiej Cię wspierać w odpowiednim momencie, ale nie piszesz i nie wiemy, co się dzieje
Przytulam i trzymam kciuki za odnalezienie motywacji :P
-
JUSTYNKA WITAJ NIE WIEM CZY SIE OBRAZILAS CZY CO .JA CIE BARDZO PRZEPRASZAM MOZE COS CIE URAZILO W MOJEJ ODPOWIEDZI ALE JA JUZ TAKA JESTEM TO CO MYSLE TO PISZE .JUSTYNKA JAK SOBIE NIE MOZESZ PORADZIC Z NADMIAREM JEDZENIA TO JAK BEDZIESZ GLODNA TO ALBO SIE CZEGOS NAPIJ ALBO ZJEDZ JABLKO LUB GRYZ MARCHEWKE TAK ROB PRZEZ KILKA DNI I ZOBACZYSZ JAK SZYBKO TO POKONASZ I BEDZIE DOBRZE.CO DO WYNIKOW TO SIE NIE DENERWUJ BEDZIE WSZYSTKO DOBRZE NAPEWNO .POZDRAWIAM CIEBIE I DZIECIACZKI GORACO ZYCZE MILEGO DNIA I PRZESYLAM BUZIACZKI. :P :P :P
-
Kasiu masz rację w 100% a może nawet w 200. Ale niestety mówię jak jest. Wyniki mam już w ręce. Wczoraj zadzwoniłam przed południem i się okazało, że są do odebrania. Bratowa mi po nie pojchała. Co się okazało, iz nie ma zmian nowotworowych alesą jakieś zmany zapalne silne. Teraz czekam na powrót mojej ginekolog i pójdę na wizytę. Pewnie dostanę jakieś antybiotyki.
Jeśli chodzi o odwiedziny moje na forum to prawda jest taka, iż mam na to mało czasu bo ciągle full roboty w domu. No i tak to jest, nie wiem czemu, iż pomimo moich odwiedzin, na mój wątek mało kto zagląda Nie wiem może źle coś robię????? Staram się zawsze powidzieć miłe słowo, cos doradzić.... No ale może po prostu nie umiem nawiązywać kontaktów. Zaczekam jeszcze trochę czasu i jak tak dalej będzie to przestanę tu oficjalnie pisać.
Wiecie pomimo iż mam dużą rodzinę nie mam tak naprawdę z kim pogadac, komu się wyżalić i z kim porozmawiać. Czuję się bardzo samotna. Dlatego też jst z moją motywacją. Gdziś si zatracila
Ciociu idę odpisać na Twój wątek. Najważniejsze to to iż się ni obraziłam bo i nie mam za co
-
Justynko, tak bardzo się cieszę, że Twoje wyniki są dobre! Nie masz zmian nowotworowych, to najważniejsze!!!!!!!!!!!
A stan zapalny zwalczysz antybiotykiem!
Bardzo się cieszę!!!!!!!!!!!!!!
Kochanie, nie możesz przestać tu pisać, zrób to dla mnie, dobrze? Ja zawsze bardzo chętnie do Ciebie zaglądam i czekam na wieści! więc nie możesz mi tego zrobić i nie pisać....
Ja też czuję się czasami bardzo samotna, ale właśnie to forum pozwala mi nie myśleć o tej samotności, dlatego najgorsze, co mogłabyś zrobić, to z niego zrezygnować
Pozdrawiam bardzo cieplutko i życzę miłego dnia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki