wchodzisz w swoj profil, tam jest ten caly podpis i ja normalnie, recznie zmieniam cyferki
Wersja do druku
wchodzisz w swoj profil, tam jest ten caly podpis i ja normalnie, recznie zmieniam cyferki
Oj, z wrazenia zapomnialam dopisac, że 10 minut temu zostałam przyszywaną ciocią. Agatki :)
Dziewczynki, znacie jakiś przepis light na nalesniki :?: Oczywiście na teflonie bez tłuszczyku
i czy robiła krótaś samodzielnie (tzn nie wykorzystując gotowych placków) burito, enchilade lub taco :?:
Hydraulo właśnie wyszedł.
Szafki jeszcze nie powieszone.
Na koncie dopiero 600 kcal.
Kompletnie nie jestem głodna, ostatnie 300 zjadłam w tej chwili.
Wychodze na wieczór do koleżanki.
Nie będzie jak dobić do tysiączka.
Zeszłam z wagi - 67,5, nie ma ludzkiej siły, żeby jutro rano było więcej. No bo skąd :?:
No i gdzie wy wszystkie jesteście :?:
Hrabianka
Acha, zmieniłam tickerek, bo... ten lepiej mnie obrazuje :D
Doris, pięknie, pięknie! Gratuluje schudnięcia.
O! Dorotko, jaki masz śliczny suwaczek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pewnie, że jutro nie będzie więcej na wadze ... bo i skąd? no właśnie, skąd? przecież nie z powietrza :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A ja dopiero niedawno włączyłam kompa, więc mnie nie mogło być :roll: :lol: :lol: :lol:
Myslę, że może być tylko mniej :P
Cześć Kochane,
Jest mniej :D 67,0
Zasady dotyczące ważenia raz w tygodniu mogę do kosza wrzucić.
Dariusz zadomowił się na czas jakiś. Dziś dzień trzeci. Dopiero. Ale ja nastawianie mam jak za starych dobrych czasów. Nie ma mocnych. Poza tym 1,3 w trzy (no cztery) dni to cudeńko, choć wiem, że tydzień skończę pewnie o kilkadziesiąte deko wyżej.
Idę wieszać dziadostwo... narazie, papa
Udanego, pogodnego, dietkowego wtorku :)!
http://iwona.blox.pl/resource/truskawki.jpg
nitunia17 :arrow: witaj, wzajemnie :)
kobietkakokietka :arrow: a wiesz, że czasami waga płatała mi różne figle :) ALe jest mniej a ja jestem happy. Z Dariuszem Tysiącem oczywiście ;)
Fajnie jest być znów na diecie :shock: :roll: - chyba mi odbiło kompletnie :)