bo zazdrości :?: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
bo zazdrości :?: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mnie nie chodzi o smrodek, jaki się wydobywa z człowieczego ciała po zjedzeniu czosnku, ale o jego smak ...
.... jest dla mnie taki słodko-mdło-bleeeee :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
świeży chlebek z masełkiem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: jeszcze jak jest ciepły to jest przeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeepyszny :lol: :lol:
Doris
jak twój tysiaczek???
a ja na przykład rybek nie lubię...nie cierpie wrecz. O.
O, to szkoda, bo rybki mają tyle cennych tłuszczy i dużo białka i są fajnym urozmaiceniem dietki :wink: :wink:
... ale rozumiem, każdy ma swoje NIEsmaczki :lol: :lol: :lol: :lol:
Inezzko, tysiączek w zawieszeniu, bo morfologia niedobra. Za miesiąc wracam do boju.
heh to ja Wam powiem, że lubie i czosnek i rybki mniam mniam :D :D hehe
Doris ja Ci powiem,że kompletnie nie mam problemów związanych z wchodzeniem na wage..normalnie wiem po ubraniach, że przytyłam i wcale nie mam ochoty dowiadywać się ile :lol: 8) , więc ja najprawdopodobniej na wage przez tydzień a może miesiac cały nie wejde :P i problem z głowy;))))
A tak w ogóle to zycze Ci dobrej nocki bo po tej podróży coś mi sie wydaje, że szybko padnę;)
Cześć Słoneczko :!: Witaj, witaj :D Odpocznij i wracaj do nas :) A waga :?: Łatwo przyszła, łatwo pójdzie, prawda :?: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dlaczego my właściwie nie jesteśmy dziś wszytskie na czacie :?: :roll:
... bo ja właśnie farbuję włoski: blond popielaty :D i idę zmywać farbę teraz :wink: