-
chwilke mnie tu nie było-własciwie 2 dni.Dietka była,cwiczonka tez-ale coz tego skoro waga poszła w gore????Co jest grane
moze ja mam problemy z tarczyca-ale czytałam o niedoczynnosci.Oprocz powolnej przemiany materii nie mam zadnych objawow...np. 1 z objawow sa obfite miesiaczki-ja mam skape...ech......nie mam nawet zcasu,zeby sie tym zajac.Moja kolezanka czekała na wizyte u endokrynologa 3miesiace.A jak juz sie dostała to ja zbył.Tylko,ze ona ma odwrotny problem-je za 3-ech i chudnie
ze tez mnie to niespotkało
Tak czy owak dzis pierwszy dzień marca.Daje sobie 3miesiace,czyli do 1.czerwca-na uzyskanie ładniej wagi i wyćwiczonej sylwetki.Nie ma mocnych.No i oczywiscie 1000kcal.
Chociaz znajac mnie to pewnie bede tyc...
Chyba juz mnie macie dosc
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
1.Marca 2007r.
Czwartek
Śniadanie:owsianka z truskawkami i jogurtem naturalnym,kawa z mleczkiem 2%
Obiad:kanapki z razowca z twarożkiem ze szczypiorkiem,ogórkiem kiszonym
Kolacja:twarożek z kostki sera półtłustego,jogurtu naturalnego i szczypiorku,kromka chleba zytniego,kawka z mleczkiem 2%
50minut stacjonarny-29,47km
20minut brzuszek
10minut hula hop
3minutki Twister
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
kochana nie przejmuj sie:8 idzie ci niezle,nie mozesz sie poddac
-
no clicznie cwiczysz;D
no i wiesz co moze lepiej zrobic badania bo to rzeczywiscie moze byc tarczyca:/
buziaczek na mily piatek
-
Z tą tarczycą to chyba może może być cos na rzeczy... Mam tez kumpelę która przy 4 godzinach treningu dziennie i diecie 1500 kcal przytyła okropnie i myślała że to efekt jo-jo a potem sie okazało ze to tarczyca... Wiec lepiej idź do lekarza bo nie ma żartów :*:*:*:*
-
wiecie co-znowu 0,3kg do przodu.
Juz nic nie pisze.Oczywiscie cwicze i dietkuje...pozcekam jeszcze troszke.Jesli dobije do 61kg-to gadałam juz z Mama i ide prywatnie do endykrynologa.Bo na Kase Chorych nie mam co liczyc przed czerwcem.
Ale Was nie opuszczam
i dalej bede pisaął co u mnie-tyle,ze nie o dietce i wadze-bo to dosc przygnebiajacy dla mnie temat
-
no lepiej zrobic badania i upewnic sie czy przypadkiem nie jest cos nie tak:/
buziak na mily weekend;*
-
Oj Słonce ja u siebie na wątku też wczoraj o tym pisałam tzn o BRAKU EFEKTÓW!! i tez mam kryzys i doła i mi smutno, ale sie nie dam po prostu to neimożliwe,zebym nie mogła schudnać milionom ludzi się udaje mi tez musi!!
Poniewaz ważenie dorpowadzalo mnie do frustracji schowałam na kilka tygodni wage, zważe się za jakies 3 tygodnie i zobaczymy,
Moze faktycznie taka wizyta u lekarza Ci pomoze? Trzymam kciuki i nie smutkaj ani się nie dołuj musimy byc dzielne!!!
-
Kochana po pierwsze jesteśmy z Tobą
Musisz być silna, nie daj się i dalej trzymaj diete, a jeśli to nie pomorze to tak jak pisałaś wcześniej idz do lekarza 
Pozdrawiam i życze miłej soboty
-
Jak tam nastrój?? Posłuchaj... nie możemy sie dać zwariować przez głupią wagę... To co z tego że ważysz więcej... ważne że potrafisz to zaakceptować...Ty bardziej że to najprawdopodobniej nie twoja wina a wina choroby... Najważniejsze to zdrowo się odżywiać i dużo się ruszać i dam głowę że wtedy i tak będziesz dużo zgrabniejsza nawet gdy waga jest uparta jak osioł
A już na pewno bedziesz miała lepszą kondycję a przecież to chyba ważniejsze od super figury... Ja 1000 razy wole mieć dobrą kondycje niż być szczuplutka a przy lekkim wysiłku umierać z wyczerpania (mam takie koleżanki).
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki