Witam,mam 24 lata i od 4 lat moja waga to wielka hustawka. Jeszcze w 2002 roku wazylam przesliczne 67 kg a teraz jest ich grubo ponad 80 ,nawet nie wiem dokladnie ile (co jest godne pozalowania) ale nie chcę wyglądac jak maskotka opon michelin,więc postanowilam cos z tym zrobic,to cos będzie bardzo trudne ,biorąc pod uwage fakt ze w maju ub.roku rzucilam palenie i tu zaczyna się prawdziwy koszmar,to mam nadzieje ze bedziecie mnie wspierac...do jutra![]()
Zakładki