-
Jola dobre pytanie
Dlaczego jedzenie jest takie dobre
Dlaczego uwielbiamy jeść
Myślę, że dobrym rozwiązaniem jest, zjeść dobrze, ale w małych ilościach
No a imprezki to rzeczywiście jak jest się na diecie to ciężka sprawa
Dobranoc
-
no i niestety, miałam dziś załamanie - wszystkie emocje zebrały się i chyba początek okresu też nie pomógł - tęsknota za domem i rodzinką, chlopakiem, nuda w pracy, nuda w domu, marne widoki na poprawę tej sytuacji
zjadłam ciastka na poprawę humoru, ewidentnie, bo nawet mi się jeśc nie chciało, potem jeszcze jajko zjadłam czekoladowe i śledzia z chlebem - nieżły zestaw nie, jak ciężarna
ale wcale mnie to nieśmiesz, bo zrobiłam znów bardzo głupio
wcale mi się humor nie poprawil od tego
3000kcal na pewno mam dziś na liczniku
mówiłam sobie,że jedzenie na pocieszenie jest be
ale nie pomogło i tak to zrobiłam
zła jola
może jutro będzie lepiej
szkoda że tak dałam ciała, bo wczoraj już tak dobrze mi szło
wstyd mi
-
A ja się najadłam ciastek wczoraj bez powodu..
a raczej tylko dlatego, że Aśia z Misiem wpadli i przynieśli rurki z masą kokosową
Straszne.. Znowu czuję sie gruba
a nie fajnie lekka.. Co za paskudny weekend!! To przez to, ze wyjechałaś :> Na pewno byś mi nie pozwoliła jeść ciastek! A ja Tobie!!!! Ale nie martw się.. Niedlugo już będzie maj, a potem przyjadę do Ciebie aby Cię podtrzymywać na duchu
Będzie fajnie
-
DZIEWCZYNY TO BARDZO PRZYKRE CO PISZECIE
NIE BęDE SIE TU MADRZYć, BO PRZECIEZ DOSKONALE WIECIE żE TAK NIE MOZNA
ALE OD PONIEDZIAłKU JAK NIE BEDZIE POPRAWY TO INACZEJ SOBIE POKLIKAMY
A TO TAK NA OCZęSIENIE !!!!
-

PRZEPRASZAM SKARBECZKI ALE NIE MOGłAM SIE POWSTRZYMAć, NA MNIE TO ZAWSZE DZIAłA, MAM NADZIEJE żE NA WAS TEż !!!
-
Na mnie to dziala widok mojego brzucha, ktory juz nie taki płaski -
cóż, nikt nie powiedział,że odchudzanie jest łatwe, raczej ,nie...
pójdę sobie dziś na siłownię, pobiegam trochę, bo mam co spalić - huory już lepsze,ale
nie ważę się, bo nie chcę się dołować
dostałam dziś rano smska od faceta
i jakoś tak milo mi się pracowało, powinnieo mnie częściej pisać
:P ale chyba tego nie rozumie...jakby mu to delikatnie wytłumaczyć
jak dotąd jadłam
dwie kromki chleba z soją + 2 plastry żółtego serka 200kcal + ketchup 50 kcal
2 kromki chlebka z soją + serek topiony 175 kcal
jogurt + bakaliie 100kcal
oby tak dalej, bo będzie żle
NO
-
to ja chyba już sie powlokę na ta siłownię
nie
:P :P :P
-
NIO MAM NADZIEJę ZE JUż ćWICZYSZ , UDANEGO WYSIłKU ZYCZE
-
NIO I WYPOĆ SIE TAM NALEZYCIE
MAM NADZIEJE ŻE PADNIESZ ZA KARE PO TEJ SIŁOWNI
MUSISZ ODPOKUTOWAĆ 
POZDRAWIAM
-
Że jedzenie jest dobre, nic na to nie poradzę... Ale tak smao dobre jest też w o połowę mniejszych ilościach :P
Np wczoraj byłoby git - ale na co ta pizza. Zobacz - 400 kcal. To spora część Twojego dziennego zapotrzebowania! Czy była konieczna? Ja najczęściej wychodzę z założenia, że jem tylko to, czego nigdy nie jadłam. Np gdy jestem u rodzinki na urodzinach/imieninach a na stole straszy sernik robiony przze ciocię... sernik, który juz piekła tyle razy, i tak dobrze znam już jego smak... nie jem. Po co? Wiem jak smakuje, a jego kawałek nie dostarczy mi żadnych wrażeń poznawczych, a jedynie wyrzuty sumienia.
Fakt - przytyć jest ogromnie łatwo i szybko. Ale zrzucić? Miesiącami! Masz na siłowni pewnie wyświetlacze spalonych kcal - zobacz ile spalenie każdej setki kcal kosztuje Cię potu, czasu i wysiłku. Jak to nie podziała, to już nie wiem co
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki