chyba za dużo zjadłam naśniadanie - ale trudno, nie wiem,kiedy nam dadzą cos jeśc, bo dzis pracuję na wyścigach konnych - muszę się przygotować psychicznie ,żeby nic nie podjadać, zwłaszcza słodyczy! mam nadzieję, że będą tam jakieś owoce, ktore będę mogła zjeść na lunch....
dzis wielkie śniadanie:
kasza manna 100 g 350kcal
mleko 400ml 140 kcal
łyzka miodu 50 kcal
pomarancz 50 kcal
toz to pół dziennej dawki:
chyba już duzo nie pojem w pracymoże po powrocie do domu kupie sobie jogurt naturalny i zjem go z szynką albo coś takiego; może rybna konserwę ostatnio mogła bym jeść tylko i wyłącznie ryby w pomidorach - takie zboczenie!
trzymajcie kciuki - żeby dziś też 1000kcal sie udało
bo waga łaskawa 62,9 dzis pokazala![]()
Zakładki