Wątek: walentynkowe odchudzanie

faceci to jednak są...Całe szczęście,że mój daleko i nie muszę się martwić jak tu wpasować w dietkę romantyczną kolację i co zrobić z czekoladkami)0
A wam jak mijaja walentynki?? Lecę do pracy,do zobaczenia wieczorem.
Akoleżanka znalazła nową dietę, co o tym myślicie?? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mozna jeść ser! A to moje ulubione zakazane jedzenie,ale czy ja wiem, czy to działa??

Nie uznaję atkinsa, za tłusty, lepiej zobacz Soutch Beach [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] albo montignaca [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

mi tez to się wydaje dziwne, żeby ser żółty wcinać i chudnąć! dzięki za podpowiedż,a o SB to już jakiś czas słyszę i chyba się skuszę!

Też lubię ser.. w ogóle lubię jeść.. a całe moje życie to przeciwność chudnięcia! Wszytko jest przeciwko mnie! Ale spróbuję schudnąć:> Zawezmę się może się uda!

myślę, że to berdzo słuszne!!! zacznij od niejedzenia wieczorem!

dziękuję ślicznie za odwiedziny - to był akurat okres kiedy każde dobre słowo bylo na wage złota postaram sie zagladac - i zycze powodzenia z dietka oczywiscie!