Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Kolejna próba

  1. #1
    SZEFLERA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Kolejna próba

    Witajcie,
    Już nie mogę na siebie patrzeć.
    Postanowiłam kolejny raz spróbować schudnąć Może tym razem się uda - wyglądam źle i czuję się z tym źle. Motywacji do odchudzania trochę jest, ale realnej i silnej woli dietkowania brakuje. Może jak zacznę ten temat i będę się spowiadać codziennie, to mnie to trochę zmotywuje Kiedyś to forum mi pomogło, może i teraz się uda

    A więc - taka gruba jeszcze nie byłam nigdy

    Właśnie się wymierzyłam i aby potem było mi łatwiej obserwować efekty, wpisuję co wymierzyłam:
    ręka: 29,5
    miejsce, w którym normalnie zbudowani ludzie mają talię: 83
    miejsce gdzie najbardziej wystaje brzuch: 95,5
    biodra: 97
    udo: 56


    Tickera, zrobiłam od 63, ale sprawdzę ile faktycznie ważę jutro rano.
    No i od jutra postaram się coś zrobić ze swoją dietą, o czym postaram się pisać w tym wątku.

    Założenia diety są proste:
    brak jasnego pieczywa,
    brak słodyczy,
    jedna kawa dziennie,
    nie objadać się,
    jeść zdrowo i małokalorycznie

    No i mam rower, więc trochę postaram się jeździć.

    Cel: schudnąć i zacząć się lepiej odżywiać, co też pomoże ogólnie, bo zdrowie też mi trochę szwankuje.

    Jeśli ktoś chce dołączyć, zapraszam

  2. #2
    anaq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    zycze powodzenia :*

  3. #3
    SZEFLERA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję
    Podoba mi się Twoja stopka: "Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie..."

    A więc zmieniłam tickera, bo rano ważyłam 62, więc uznaję to za swoją obecną wagę. A więc dycha przede mną.
    Centymetrów mam rano trochę mniej w brzuchu, bo wczoraj miałam jakiś spuchnięty, ale spuchnięty w wyniku obżarstwa, więc skoro sobie wychodowałam taki, zostawię ten wymiar i nie mierzę teraz

    Na śniadanie zjadłam 2 kromki ciemnego pieczywa shulstad z serkiem i wypiłam kawę - mam nadzieję ostatnią dzisiaj (co u mnie będzie trudne)

    Na drugie śniadanie przegryzłam marchewkę.

    Na obiad, który właśnie gotuję, zjem zupę jarzynową, bez mąki i śmietany, czystą jarzynówkę z ziemniakami.

    Miłego dnia czytającym!

  4. #4
    SZEFLERA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczorajszy dzień skończył się dietkowo.


    Dzisiaj: dietkowo i pięknie. Tylko teraz gorzej, bo właśnie popijam piwko, ale będzie niewiele (Piwo to moja miłość :P )

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •