Miłej soboty. :lol:
Wersja do druku
Miłej soboty. :lol:
Hej :D :D :D
Wpadłam się pożegnać przed wyjazdem na urlop :D
Będę za tydzień :D
Życzę miłego tygodnia, pełno słońca i uśmiechu i ładnego dietkowania :D :D :D
http://www.obrazki.info/obrazy/10402...ki-wakacje.jpg
Buziaki
cześć myszko!
miłego weekendu
ja jak zwykle w sobotę do pracy, a jutro mam lunch z rodzicami chłopaka - tak średnio mi się chce iść, a potem praca,bleee
ale cóż jak trzeba, to trzeba
Hejka myszko ...to jak zaczynamy odliczanie 4 kg do konca lipca:))
udanej soboty !!:))
Witaj myszko na nowym starcie. (nowy tydzień, nowy miesiąc)
Jak tam plany na lipiec? Dalej dzielnie walczysz?
A jak A6W - ja jeszcze walczę, ale coraz bardziej mam dosć
athshe :arrow: U nie tez nowy strat, ten miesaic oglaszam miesiacem bez wpadek. Wszystko od wczoraj zapisuje w zeszyciku i musze przyznac ze to bardzo pomaga. W ten sposob latwiej siebie komtroluje i mam wrazenie ze wrocil mi dany zaopal dodietki. Buzka i trzymam kciuki za nas obie :D :D
fatti :arrow: Tak odliczanie czas zaczac. Mam zapal, checi wiec zaczynamy :D :D
jola27 :arrow: Biedaczku, jak dobrze ze ja mam weekendy wolne. Buzka i mam nadzieje ze jakos to wytrzymamals .Ciesze sie ze i Tobie idzie cudnie. Tak trzymac.
SaraP :arrow: Ale Ci dobrze. Ja jeszcze nie mam ustalonego terminu urlopu i nawet nie wiem gdzie by tu jechac.
Meeeg85 :arrow: I nastepna ... ehh az zal serce sciska. Bawcie sie superowo dziewczyny :D :D
TUSSSIACZEK :arrow: Weekend minal bardzo fajnie, ale jakos za szybko przelecial. Ale nastepny juz za 5 dni :wink: :wink:
renat1111 :arrow: Nie renia to sa takie gryzonie, takie duze dosc, bardzo skonczne i milusie.
DZIEWCZYNY NIE MOGE UWIERZYC, WROCILA MI OCHOTA DO DIETKI ... HEHE ... HURAAA... OD WCZORAJ CZYLI OD 1 LIPCA ZACZELAM DIETKE, WCZORAJ ZJADLAM NIECALE 1000 KCAL, DZIS TEZ TAK BEDE TRZYMAC +CWCIZENIA :D :D
JUZ SIE NIE MOGE DOCZEKAC REZULTATOW... ZWAZE SIE W PONIEDZIALEK NASTEPNY I MAM NADZIEJE ZE REZULTATY BEDA. TAK WIEC TRZYMAJCIE KCIUKI :!: :!: :!:
WEEKENDZIK PRELECIAL SZYBCIUTKO, SOBOTE SPEDZLAM CALA POZA DOMIEM, BYLISMY W KNIE NA SHREKU3- SUPER POLECAM :!: :!: POTEM NA OBIADKU I WIECZOR SPEDZILISMY SERIALOWO.
NIEDZIELA ZATO PRZELECIALA POD ZNAKIEM SPRZATANIA. ROBILISMY WIELKIE PORZADKI W CALYM MIESZAKNIU, TERAZ JEST CZYSCIUTKO I WSZYSTKO SIE BLYSZCZY.
TO TYLE. BUZKA :D :D
Nie ma to jak wekend we dwoje. Fajnie. :D :D .
Z pewnoscia beda rezultaty dietkowania. Trzymam kciuki za poniedzialkowe wazenie.
Buzka:**.
Tusiaczek.
gratuluję udanego weekendu no i oczywiście tego zapału, ach, skoda, że nie przeczytałam tego, zanim pochłonęłam słodycze... teraz mnie zmobilizowałaś. Dobrze, ze dziś choć na rower idę i że już mam 2 godziny łażenia z wózkiem za sobą...
Tez sama sie zdziwilam, ze mnie tak wzielo na powrot do dietki. Ale to dobrze, bo mam nowy cel, tzn stary tez jest 65 kg ale teraz przyszedl czas na II etap zeby zejsc do 70 kg :!: :!:
Tusia i athshe dzieki za odwiedzinki i za Was tez trzymam kciuki :!: :!:
Myszko jestem pewna że osiągniesz zamierzony cel.Trzymam kciuki. :lol: