Myszko to gratulują wagi :lol: :lol:
Wersja do druku
Myszko to gratulują wagi :lol: :lol:
cześć Myszuś :***********
obejrzałąm sobie jeszcze raz twoje zdjęcia...jejkuuuuu jak Ty się pięknie uśmiechasz :) ja niestety nienawidzę siebie na zdjęciach....wrrrrr :evil:
trzymaj się tam w szkole, bo mnie moje licealne potwory doprowadzaja do szału :?
M
witaj myszko kochana.... pozostaje ci sie ciezyc z tego ze waga leci w dol...wiesz moze stresy w szkole tez robia swoje...walcz walcz kolezanko :)
jejku jakie wy macie romantyczne wieczorki z twoim Miskiem..mi tego brakuje...ale jak powiem mojemu slonku ze tak zrobimy to tak sie na mnie dziwnie spojrzy i pewnie sie zgodzi ale....jak masz dookola tesciow i wszyscy sa zainteresowani co ty robisz to juz magia pryska...musze cos wymyskec na 24 wrzenia bo mamy wtedy 2 rocznice slubu :) co tu zrobic...moze cos poradzisz??kupic jakies czekoladki serduszka czy co ??nie wiem sama...
a bylam na silowni wczoraj w koncu...relacja ( ostrezgam ze dluga i moze byc nudna jak sie czyta) jest na moim pamietniczku :)
ale chcialabym jeszcze aerobik..uwielbiam jednak taką inna muzyke niz na silowni...musze chyba mp nosic ze soba:)
pozdrawiam serdecznie i cieplutko ... wpadnij w wolnej chwilki na forum :)
buzka 8)
http://republika.pl/blog_ao_311001/5...uczycielka.gif
Gratuluje zapracowanej myszce utraty kilogramow.
Buzka.
Myszko, super, ze waga poleciała w dół :D mam nadzieję, ze jak pozałatwiasz wszytskie palące sprawy, to do nas zajrzysz. Buźka :D
Miłego czwartku.
Cześć Myszko, zycze miłego czwartku.
Zajrzyj czasem do nas. ::*
Cześć zapracowana Myszko :D miłego dnia :wink:
Dzieki wam za odwiedzinki.
Ale mi szybko tez tydzien zlecial. Niedawno byl poniedzialek a juz mamy prawie weekend.
U mnie wszystko ok, wszytsko jest w porzadku, oprocz dietki. Jeszcze sie nie zapisalam nawet na aerobic, ale len jest ze mnie. Nie mam jakos motywacji, poczekam jeszcze troszke, moze sama do mnie przyjdzie, a jak nie to bede musiala w koncu dupe ruszyc i na cwiczenia pobiec. :wink: :wink: :wink:
W szkole jest super, na prawde podoba mi sie ta praca. Chyba znalazlam swoja droge. Wiem ze to poczatek, ale mysle ze bedzie tylko lepiej :D
Dzis znow mialam swietlice, ehh te dzieciaki, ciekawe ile jeszcze mi gardlo wytrzyma....hehe
No to lece, buzka i milego weekendowania dziewczyny :D :D
http://www.antoranz.net/CURIOSA/ZBIO...p14_Egipt1.jpg
BATEM LENIA Z CIEBIE WYRZUCĘ :) :)
RUSZ DUPĘ NA ĆWICZENIA, WAKACJE SIE SKOŃCZYŁY I LABA OD DIETY TEŻ
ZROZUMIANO ??????
NIO I Z ŁAZKĄ W OKU CZYTAM, ZEŚ ZADOWOLONA Z PRACY :) REWELACJA. OBY NIC NIE ZAKŁUCIŁO TWOJEGO ZAWODOWEGO SZCZĘŚCIA :) :)