-
BlackAndWhite -> te kropeczki to ukradzione z innej strony, ale podobają mi się bardzo i zostaną aż do momentu, kiedy zrobię coś własnego, co mi się spodoba. A to może trochę potrwać ;)
Gru -> pożyczę, tylko wpadnij do mnie na kawę, zabierzesz ją sobie przy okazji ;)
Corsi -> dzięki za linka :D Przyda się, chociaż muszę jeszcze poszukać czegoś, z czego można by później obrazki wykorzystywać w kodzie źródłowym strony, a wydaje mi się, że Photobucket nie ma takiej możliwości. A bloga już zaczęłam, jak pewnie wiesz, bo byłaś :P
Baszek -> ja szukam miejsca, gdzie będę mogła wrzucić to, co znajdę, żeby później wykorzystać w kodzie stronki. Z Devianta korzystam namiętnie, szukając zdjęć i obrazków do szablonów. Teraz właśnie jestem na etapie szukania ideału :D
A tak na marginesie: 59! Równiutko!
Teraz lecę do siostrzyczki na obiadek :D
-
Hejo! :) Super sobie radzisz z dietką. :lol: Minęłaś półmetek, gratuluję! :lol:
-
hej Maggie :)
no tak waga taka mala, ze ledwo co o niej wspominasz :):) hihi
nie wiem co to znaczy wykorzystywac w kodzie zrodlowym, ale mam nadzieje, ze znajdziesz czego szukasz :D
-
Ech, no i po siłowni już, siedzę w domu i słucham deszczu. Cholercia, dlaczego tu wciąż leje? Tęskno mi do wiosny, do słoneczka i ciepełka, i już normalnie dość mam tej szarugi i ulewy.
Tyle smęcenia.
Ze spraw bardziej radosnych: zrobiłam wreszcie trochę zakupów ubraniowych (spódniczka, czarne spodnie, dwie bluzeczki, jedna jedwabna kopertowa bluzka). Do kupienia zostały mi jeszcze buty. Upatrzyłam już sobie, ale nie mieli w moim rozmiarze w tym kolorze, który chcę. Może zamówię przez internet? Ostatnio idzie mi to całkiem nieźle ;)
W pracy urwanie głowy i tak zapewne pozostanie do czerwca, kiedy jedna taka wróci z urlopu i trochę mnie odciąży. Rada dla siebie samej: przetrwać. Wyjścia nie mam :D
Miłego wieczoru, dziewczynki!
-
u nas tez pogoda taka szarawa dzisiaj wiec prosze nie smecic :P ;)
i mam nadzieje, ze wkleisz zdjecia swoich nowych ciuszkow :):) hihi
-
Jak zrobię, to wkleję siebie w nowych ciuszkach :D Muszę mężczyznę poprosić, choć pewnie będzie się śmiał, że znowu jakąś głupotę wymyśliłam ;)
Właśnie wyszło słonko. Od razu lepiej! No i dzisiaj wreszcie porządnie poćwiczyłam. Znaczy: prawie dwie godziny (w czym 1.5 godziny na maszynach kardio). Na wagę wejdę w niedzielę, ciekawe, czy ruszy. Ostatnio ma tendencje do ruszania :D Aż miło :D
Kurczę, wy też miałyście jakiś problem z forum wczoraj i dzisiaj rano? Ja nie mogłam nic wysłać, tzn myślałam, że mi się nie wysyłało, po czym okazywało się, że wysyłało mi się 2 razy to samo. A wcześniej w ogóle nie mogłam się zalogować, chociaż wklepywałam wszystko tak jak trzeba.
A propos wklepywania! Niedawno kupiłam taki balsam do ciała Garniera Sunkissed Skin (czy coś takiego). Nie wierzyłam w to stopniowe opalanie, a jednak działa! I wygląda super, znacznie lepiej niż samoopalacz, choć efekt nie jest natychmiastowy. Dla mnie bomba!
-
jejku Slonko jak Ty slicznie chudniesz :) zawsze jak wchodze na Twoj wateczek to mi sie humorek poprawia max bo to Twoje zdjatko jest sliczne i strasznie pogodne :)
wielkie gratulacje za to super piateczke z przodu!! respekt dla Ciebie kobieto! :) milego wieczorku
ps. bardzo chetnie zobaczymy te zdjatka :)
-
tak tak forum wariowalo ale admini juz doprowadzili wszystko do porzadku :):)
super, ze u Ciebie waga leci :) u mnie tez jakby zaczela hihi :)
a mezczyzna przezyje takie wariactwa ;)
-
Paula, Corsi -> dzięki, też się cieszę, że wreszcie coś ruszyło. Bo już zaczynałam podejrzewać, że 60 to moja "naturalna" waga i mój organizm chce ją zatrzymać ;) Niedoczekanie jego!
Za oknem szaro-buro, znów nie założę moich wielkich okularów ;) Ale nic to, w weekend ma być ciepło. A w przyszły weekend jedziemy do Bristolu. I też będzie fajnie :D
Tymczasem... Piątek! Przetrwam - i jestem wolna na całe dwa dni! W sobotę chcę skoczyć do fryzjera, pokażę się przed i po :D O ile na fryzjera starczy czasu...
Miłego dnia!
-
no proste ze starczy czasu :) co mialoby nie starczyc. ucieknij z pracy :D:D
do Bristolu jedziesz? fajnie :D