Teraz czas na mój pamietnik

No więc najpierw coś o moim balaście którego trochę się nazbierało przez kilka lat obżarstwa a wcześniej przez zbyt "troszcząca"sie babcię (która i tak bardzo kocham :*),a wracając do balastu to wynosi on około hmm...5 kg.Pewnie przy moim wzroście(15 powinnam schudnąc więcej, aczkolwiek mam taka budowe ciała po której nie widac, aż tak bardo mojej wagi (63kg),ale to akurat jest plus .Odchudzam się juz ponad miesiac a sukces to 5 kg jeszcze rok temu o tej samej porze ważyłam 75!!Dieta jaką stosuję jest moim własnym wymysłem czasami troche niezdrowym :/.Tym razem wiem,że mi sie uda!

Szczęśliwi czasu nie mierza wiec niestety nie wiem który jest dzisiaj

Dzisiejszy dzien zaczęłam tak samo jak każdy czyli od jogurtu było to około godziny 10 :P dzisiaj zjadłam jeszcze na obiad miske rosołku(na skrzydełkach) z makaronem ryżowym .To by było na tyle jedzenia na dzisiaj...mój zołądek sie tak skurczył,że już więcej nie potrzebuje jedzenie (to bardzo dobrze:P).

Ps:Jak myślicie ile czasu zajmie mi schudnięcie do 57 kg?