hejcia,
wpadam zyczyc milego poniedzialku i nowego tygodnia!!!
P.S. Jak sie udal wyjazd do jarocina i do Ostrowa?? Widze ze w Ostrowie koncerty wypadja na weekend, wiec moze zawiam :D
Wersja do druku
hejcia,
wpadam zyczyc milego poniedzialku i nowego tygodnia!!!
P.S. Jak sie udal wyjazd do jarocina i do Ostrowa?? Widze ze w Ostrowie koncerty wypadja na weekend, wiec moze zawiam :D
Witam.
Jak minal wekend??.
Mam nadzieje ze dietetycznie...
Piekna mamy pogode, nic tylko pojezdzic na rowerku.
Buziaczki.
T.
To tak na podkrecenie dobrej energii na nastepny tydzien.
Pozdrawiam http://sirmi.ic.cz/smajl/434.gif.
Weekend był przesympatyczny!!... diete przemilczę.. było jednak wesoło, w sobotę do 4 nad ranem ogladalismy stare nagrania z koncertów... pozwiedzaliśmy tez troszkę Ostrów i okolice... było miło :) ale się skończyło...dziś:
śniadanie:
kawałeczek schaby w galarecie+1xchlebek ryżowy (ok. 230kca)
śniadanie II:
2xchlebek ryżowy+serek wiejski+pomidor+ogórek (ok. 250kcal)
między posiłkami:
jogurt z owsianką+2xchlebe ryżowy+ danone atiwia (ok. 300kcal)
obiad:
pyzy z mięsem ok 400kcal
w sumie: ok 1200kcal i mam nadzieję że tak zostanie ;)
Witam Issabello :)
Piękna pogoda :) loda by się zjadło, a tu dieta :x
Wczoraj ładne menu miałaś :) tylko tak trzymać :)
miłego dnia życzę
Zgadzam sie z kolezanka wyzej :P Super menu i oby tak dalej!!
Dziś też się udało:
śniadanie:
serek wiejski (jestem uzależniona od niego ;) )+ ogórek + 2 x chlebek ryżowy (ok220kcal)
śniadanie II:
jogurt jogobela light+ domieszka owsianki (ok 190kcal)
posiłek III:
2xchlebek ryżowy+mały ogórek+serek wiejski 3% (mówiłam że to uzależnienie) (ok 220kcal)
obiad:
3xmałe młode ziemniaki+bigos (ok330kcal)
kolacja:
1xchlebek ryżowy+2łyżki sałatki z tuńczyka i kukurydzy (ok 150kcal)
w miedzyczasie była jeszcze kawa z cukrem i szklanka soku (ok 120kcal) woda i mietowa herbatka bez cukru (0kcal) w sumie 1270kcal :) nieźle chyba ;)
Cieszę się że w najblizyszm czasie nie ma żadnych świąt żadnych imienin ani wiekszych imprez rodzinnych bo to oznacza mniej pokus wokuł mnie i trzymanie diety takiej jak ta wczoraj i dziś :) w Poznaniu cos zbiera się na deszcz ale i tak jest przyjemnie. Wieje ciepły wiaterek. Przyjemnie tak... zaraz zmykam ćwiczyć, odkryłam ostatnio że najlepiej i najchętniej ćwiczę do SKA.. polecam radosne podskoki w rytm muzyki np zespołu Medness ;)
Isaabello super ci idzie :)
Ja też pije herbatę miętową, ale ze świeżej mięty :) :) Jest 100 razy lepsza niż z torebki :)
Ja ostatnimi czasy wzięłam się za skakankę, rower i rolki :)
Buzka
hej izabelka,
no menu swietnie, oby tak dalej. ja tez lubie cwiczyc przy ska i reegae....ostatnio wciagnol mnie strasznie Habakuk.
Pozdrawiam
Dzisiejsze menu:
sniadanieI:
sałatka z tuńczyka i kukurydzy+2xchlebek ryżowy (ok200kcal)
śniadanie II:
3xchlebek ryżowy+serek biały+pomidor (ok 250kcal)
posiłek III:
jogurt jogobella light + spora domieszka owsianki (ok 250kcal)
obiad:
ryż z warzywami (ok400kcal)
deser i podjadanko między posiłkami:
2xkiwi+kawa z łyżeczką cukru + 13gramowy batonik princesa+1xchlebek ryzowy (ok190kcal)
w sumie ok 1290kcal .... powiedzmy 1300kcal
ostatnio wogle dużo piję, wcześniej nie wypijałam zalecanej ilości teraz jest inaczej... staram się zawsze mieć pod ręką wodę mineralną... właśnie czuję lekkie ssanie w brzuszku i zapijam je wodą :) nie wiem czy dam radę dziś ćwiczyć bo czuję sie potwornie zmęczona...chociaż jak włączę sobie ukochane reggae to może troszke poskaczę..nie potrafię ustać w miejscu przy dobrej skocznej muzyczce.. a Habakuk faktycznie jest wciągający...szorstki wokal Brodiego z tym nieco ciężkim brzmieniem jest magnetyzujacy... bardzo ich lubię również na tej ostatniej płycie z tekstami Kaczmarskiego. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję wam za wsparcie :)