Noi jestem w domu :)
Pełno pięknych sukni widziałam i odrazu głód zniknął :D
eva88 co to dla nas te 18 kg :) A na Florydzie pokażesz swoje piękne ciałko :) Trzymam mocno kciuki :)
Na obiad zjadłam rybę smażoną z buraczkami. A teraz jestem po ćwiczeniach :) Oczywiście jeździłam na rowerze :lol:
Czasami mi się odechciewa całej tej diety, bo każda poprzednia kończyła się porażką :(
Ale jak sobie pomyśle, że chce być chuda i wreszcie mieć się do kogo przytulić to nabieram siły, ale wstaję rano i nic mi się nie chce oprócz siły czuję tylko to, że jestem głodna :( Chciałabym żeby wreszcie się udało :cry: