Własnie kupiłam sobie żel antycellulitowy do ciała :) Garniera :) Ciekawe czy będzie działał :)
Wersja do druku
Własnie kupiłam sobie żel antycellulitowy do ciała :) Garniera :) Ciekawe czy będzie działał :)
No i śniadanko za mną :)
10.00 - grahamka cieniuniuniuteńko posmarowana margaryną (100g = 180 kcal) i niskosłodzonym dżemem truskawkowym
:)
I tak do mnie juz nikt nie zagląda, mimo wszystko dziennik prowadzę dalej :)
Jakoś mnie to podtrzymuje :)
ja zagladam zagladam:)
widzisz potrafimy sie trzymac na diecie jak chcemy jak tylko troche inaczej spojrzymy na zycie
:)
kochana a slyszalas moze ze w przszlym tyg ma byc juz wiosna/?? :shock: jakos mnie to nie cieszy nie teraz..mogla by przyjsc przynajmniej pol miesiaca pozniej:/
Hej Kulkuś :* Fajnie że zaglądasz :) Co do wiosny to ja nie wierze prognozom :P Ale też wolałabym by przyszla za miesiąc :P
Ja już po obiadku :) Jadłam o 14 pierś z kurczaka z surówką z kiszonej kapusty. Heh wiem ze nie pasuje, i to bardzo nie pasuje, ale przynajmniej ta surówka mnie zapycha :)
O 16 jadłam pomarańczkę a zaraz, tzn za godzinę czyli o 17 będę jadła sałatke z tuńczyka :)
Tuńczyk w sosie własnym, kukurydza, ryż i kapustka pekińska :)
Amciu amciu
Nie wiem ile ta sałatka miała kalorii w kazdym razie mysle ze nie przekroczyłam rczej 1000 kcal :)
Byle do jutra a rano powiem ,,byle do wieczoram,, :)
:)
Dzisiaj 5 dzień diety :)
Dzisiaj juz zjadłam grahamke z dwoma plastrami szynki z indyka i pomidorka.
I wypiłam kefirek :)
O 14 obiadek :) Pierś z kurczaka z surówką :)
kazdy dzien nas zbliza do celu
apropo zawsze sobie mysle nie ze przykladowo mam dzis osmy dzien diety tylko ze jutro jest dziewiaty jakos to dobrze na mnie dziala :D
moze i na ciebie zadziala :P
Witaj :P
Jakoś nie zaglądałam, bo coś się ostatnio za bardzo zakręciłam :P
U mnie ok, dietkowo w miarę, poza grzeszkiem wczoraj, ale i tak wyszło 1300 kcal. Nie ćwiczę, bo w weekend odpoczywam :) Od jutra znów ćwiczonka :)
A jak u Ciebie? :)