No to zaczynamy.....

Walke z nadwaga rozpoczelam ok 3 lat temu. Bylam kochanym grubaskiem, wazylam 90 kg przy wzroście 174 cm. Poznalam mojego ciucmoka i stwierdziałm ze dla niego chce byc piekna....schudlam do 74 kg. Niestety stalo sie tak, ze zamiast sie pilnowac podjadalam i waga pokazala 80 kg. 11.11.2006 moj bejbe oficjalnie mi sie oswiadczyl...(nieoficjalnie to juz w lutym 2006) dostalam piekny pierscionek. Powoli juz wczesniej zaczely sie przygotowania do slubu....termin wyznaczony 14.07.07 zostane jedna ze szczesliwych mezatek.....trzeba bylo sie pozbierac.....udalo sie w koncu........do lipca musze byc laska......cel minimum 68 kg...czy sie uda zobaczymy.

19.02.2007

Sniadanie:
kanapka z szyneczka + herbatka

II Sniadanie:
jogurcik

Obiadek:
kanapeczka z szynka i ogoreczkiem

17.00
Silownia - 1h aeroby + 1h cwiczenia silowe

posilek potreningowy - salatka z tunczykiem (zero majonezow )

21.02.2007
Sniadanie:
kanapka zciemnego chlebka z szyneczka + kanapka z serkiem light + herbatka

II Sniadanie:
baban + actimel

Obiadek:
salatka (salata; szynka; ser zolty; 1/4 jajka; marchewka; cebulka) - 180g

17.00
Silownia - 1h aeroby + 1h cwiczenia silowe

posilek potreningowy - sie zobaczy