-
Całe życie na diecie
Ciężko tak czasami żyć, całe życie odmawiać sobie to tego, to tamtego. Szczególnie jest mi trudno, gdy mam jakieś stresy . Wtedy chciałabym jeśc, jeść, jeść. Ale nie można. Staram się utrzymać obecną wagę 66 kg. przy 180 cm wzrostu. Przez ostatni rok przytyłam 6-8 kg. Dużo się zmieniło w moim życiu . Małżeństwo, pobyt w szpitalu na endokrynologii, stwierdzenie przez lekarza, że powinnam przytyć. Ok, myślałam, że dam radę. Wspierał mnie mąż, mówił, że będę atrakcyjniejsza, no i chęć posiadania dziecka mnie motywowała :P . Przyjmowałam dużo hormonów, leczyłam się na bezpłodność, ale tempo było zbyt duże. Gdzieś po drodze się zagubiłam, straciłam chęć do działania, przytyłam, zaczęłam źle się czuć z moją wagą, zaczęły się nieporozumienia z mężem. Przerwałam to wszystko. Rozstałam się z mężem, przestałm się starać o dziecko, znów zaczęłam się odchudzać, a przynajmniej staram się utrzymać to co pozostało z mojej figury. Chcę się teraz wyciszyć. Zająć siętrochę sobą, bo ostatnio bardzo się zaniedbałm psychcznie. Trudno mi było podjąć tę decyzję, ale wybrałam mniejsze zło. Dotychczasowe życie mnie wykańczało.[/b]
-
3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia !
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki