-
Omółki!!!??? Boszzzzz, jak czytam twoje jadłospisy to nie wiem czy sam Neil Perry tak jada.
Próbowałaś już budyniu z dżdżownic? :D
U mnie to żarcie jet w zasadzie tak monotonne że nawet szkoda wpisywać.
No dzisiaj zaszalałam - dobre buraki przyrządziłam.
Omółki mnie powałiły z tego względu, że mam kolegę który jest pasjonatem tych stworzonek. Tzn on je zbiera w celach badawczo-naukowych - kataloguje, opisuje i szuka nowych gatunków. Ciekawe czy wpadł na to aby zjeść swoje zbiory :wink:
-
Hejka Anise!
Bardzo powoli nadrabiam zaległosci forumowe :wink:
Widzę, że trochę sie dzialo, trochę grzeszków było, ale waga nie sprawia Ci problemów, pisałaś, ze jak ja przechodze na Montignaca to Tobie głupio, że sie nie trzymasz norm :wink: dla mnie to tylko dowód na to, ze od czasu do czasu można zgrzeszyć. W zwiazku z tym, ze dość restrykcyjnie staram się trzymać to raczej się przyzwyczajam powoli - brakuje mi chlebka, makaronu czy ryżu do mięska - :roll: bardzo :roll: :roll:
Poza tym już dziś zaczynam myśleć o jakiejs kolacji smakowitej, może coś z bitą smietaną? tylko co, hm?? weekendowe koszmary mnie nawiedzają :shock: :shock: jedzeniowe :lol: :lol:
pozdrawiam serdecznie!
-
Witam Anisku.
Mam nadzieje ze dzisiaj czujesz sie o wiele lepiej....Ja dzisiaj mam zakwaski po wczorajszej silownie,ale bardzo je lubie.
Za oknem piekna, sloneczna pogoda.Najchetniej poopalalabym sie na dworzu.
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.
-
Witam Tussiaku, Dziewczyny 8)
Wpadam wpsiac wczorajszy jadlospis, zebym nie byla zdziwiona dlaczego jutro nie bedzie pozytywnych zmian na wadze.
My nadal w srodku robot. Wczoraj wykopalismy 'meteoryt' i silowalismy sie z tym obiektem nawet nie wiem jak dlugo.
http://i160.photobucket.com/albums/t...ofIMG_0813.jpg
10:00 - Platki sniadaniowe + mleko + truskawki
13:00 - Kabanos
15:00 - Piers kurczaka z grilla, salatka z bialej kapusty i majonezu (od strazakow)
19:00 - Ser zolty
Pozniej - Pizza na spodzie z pity z maki z pelnego przemialu (ale co z tego w sumie i tak nie wedlug MM)
Jeszcze pozniej - Sliwki, brzoskwinia, borowki
-
Czy ten meteoryt nie ma przypadkiem jakiej średniej symbolicznej wagi lub objętości? Nie sugeruję, że ważysz pół tony, ale może go jakoś wypierwiastkować i wtedy mogłabyś odłupywać po kawałku aż do całkowitego unicestwienia.... 8)
Ser był różowy i tej wersji będę się trzymać jako i wy się trzymajcie.
-
Meteoryt :shock: Niezle, kosmiczny ogrodek macie :)
-
:lol: Ziutka, kosmiczny ogrodek, zwlaszcza ze poprzedni budowniczy to jak z innej planety czyli sprzed 50 lat.
Saskia, ja jeszcze o tych omulkach. Bo Ty piszesz o jakichs przez 'o' kreskowane, a ja mam przez zwykle wiec to moze cos innego 8) . Po tutejszemu to sa 'mussels', a tutaj znalazlam polski odpowiednik. A dzdzownic nie jadlam, jakos nie mialam jeszcze okazji, za to wbijam je na haczyk jak wedkuje.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Omu%C5%82ek
Moj dzisiejszy jadlospis, jest jaki jest...
11:00 - Kefir
14:00 - Zupa miso z tofu i grzybami chinskimi
19:00 - Jedzenie w restauracji indyjskiej: szpinak z serem paneer, kurczak z pieczarkami, troche jagnieciny + ryz bialy i chleb naan
Oj Magdahi, tylko sie na mnie nie wzoruj.
Do jutra :)
-
Ja juz czekam na Twoje jutro kiedy to nas po raz n-ty zadziwisz ladnym spadkiem wagi :)
-
Cześć :D:D:D
ale ty masz jadłospisy, połowa to nie wiem co to :shock:
ja chyba zbyt tradycyjna jestem, chociaż ostanio cuduję z sałatkami :D
no nic, Anise, gonię Cię i dogonię w końcu :D
-
Witaj, Kosmiczna Dziewczyno! :)
Wróciłam (choć tylko na parę dni) i sprawdzam, jak się masz po weekendzie i ważeniu :)
Pozdrawiam!