To by bylo tyle na niedzielę, do jutra !!! i oby do czwartku bo to już będzie tydzien naszej wspólnej diety !!!!
Wersja do druku
To by bylo tyle na niedzielę, do jutra !!! i oby do czwartku bo to już będzie tydzien naszej wspólnej diety !!!!
miłego dzionka życze :*
no i jak wam dzisiaj idzie dieta ?? mi bardzo dobrze :D lekkie sniadanko pozniej pomarancz i jabłko a niedlugo lekki obiadek a pozniej na trening lece chociaz cos mi asie niechce :P rozleniwiłam siep rzez ta chorobe no ale bylam dzisiaj w szkole i trenowac tez zacząc trzeba bo niedlugo sezon sie zaczyna i trzeba byc w formie....modle sie tylko zeby niebylo wazenia...ostatnio waga byla popsuta i mam nadzieje ze nie ma jeszcze nowej...bedą mogli mnie zwazyc w przyszłym tygodniu hihih :) a ja sie zwaze w sobote....jak narazie mam straaasznie duzo zapału do tego by schudnać i mam andzieje ze nie wygasnie :) buziaki dla was :*:*:*
ja dzisiaj kompletnie apetytu nie mam dobiłam gofrem zeby był ten tysiak :lol:
a Wam jak idzie :?:
ja odchydzam się od 1 marca :)
ja od 2 :)
ile możemy racjonalnie zrzucić w miesiac 4kg do wielkanocy 5 :?: jak myślicie :?:
Jakoś minął, grunt że pogoda ladna, aż żyć się chce :)
Karola a na jakie treningi ty biegasz ?
Ja chyba tylko chwile dzisiaj pocwicze sama , bo aerobik dopiero jutro , a dietkowo wszystko ok, zmieścilam sie w normie...chyba
sunny przy 1000kcal to w miesiac 5kg a przy 1200 4-5kg :wink: tak mi sie wydaje :P
już z 4kg bedę bardzo zadowolona :)
narazie wagowo nic nie spadło u mnie ale cm poleciały :D :D :D
moje dzisiejsze wymairki :
biust :arrow: 85
biodra :arrow: 89
talia :arrow: 65
udo :arrow: 54
waga 55 kg <bez zmian> :) kolejne ważonko w sobote :)
miłego dzionka Kochane życze :*
ja trenuje juz prawie 5 lat pilke nożna :) treningi praktycznie codziennie...ale jak widac trenujac tez mozna miec niezly zapasik tluszczyku :P bo po treningach jestem straaaasznie zmęczona i straaaaaaaaaaaaaaaasznie glodna....ale teraz juz sobie tak dzien rozplanowałam ze przed treningiem obiadek a pozniej juz nic....w sobote zobaczymy czy bedą efekty ;]Cytat:
Zamieszczone przez cornflake
Zgadza się, że trenując wcale nie trzeba byś szczupłym!
Ja od ponad 3 lat tanczę po 3godziny dziennie, czasem intensywnie i więcej(taka praca). Owszem schudłam na poczatku, ale potem chyba organizm przyzwyczaił sie do tego wysiłku i fakt, że potrafię po treningu padać ze zmęczenia nie sprawia, że chudnę!! Nadal jestem na granicy nadwagi:( Obecnie1kg nadwagi, i niby to nie dużo, ale źle się w swoim ciele czuje!!
ja trenowałam w LO siatkówkę padałam na pyszczek po treningach a nic nie spadała waga bo mięśnie się wyrobiły :P jak nie ćwiczyłam to byłąm chuda jak patyk :D a teraz zakaz amm ruchu :( prezez rok najmniej
jak dzisiaj Wam idzie :?: ja zjadłam gorącą drożdżówkę babcia przywiozła i limit wyczerpany :x no trudno D: muszę ograncizyć słodycze szybciej się schudnie :)
wiadomo, przy samych ćwiczeniach to nawet sie przybiera na wadze, wyrabiajace sie miesnie wiecej ważą. Natomiast w polączeniu dietki z ruchem mozna i mniej wazyc i miec ladne miesnie :)
mój jedyny dopuszczalny ruch to spacery :(
moj rowniez.. szkoda gadac :(
grubapaula17 dlaczego :?: :(
No to bidulki jesteście, bo jednak z jakims intensywnym ruchem to latwiej zrzucic tluszczyk a pozatym to czasami aż sie chce wybiegac wyszaleć, czy to na aerobiku czy na basenie.
Karola Pilka nożna - fajna sprawa, bo szczerze mowiąc nie znam żadnej dziewczyny ktora trenuje. Kiedys slyszałam że sie nogi krzywią :D To prawda ?
mam andzieje ze dzieki długim spacerką + tysiaku też zrzuce ładnie :)
sunny no pewnie ze tak ;)
Czekooladka już 2 kg w dół :?: wydawało mi się że dzisaij widziałam 60 :roll:
gratuluje
tak :D zwazylam się dzisiaj :) zajrzyj do mnie :wink:
ok :)
jak idzie właścicielce pamietniczka bo ostatnio zero postów od niej :cry:
Ja w ramach ćwiczeń za to polecam Tajski Boks :-)
Można się przy tym mocno zmeczyć :) i sie wyszaleć jeżeli jesteśmy w złym humorku!
Mam pytanka :
1.Skąd bierzecie siłę by oprzeć się małym lub większym grzeszkom typu słodycze , słodycze i jeszcze raz słodycze ?
Mi to strasznie z trudnościa przychodzi... :(
2. Jaką dietke stosujecie? Ja myślałam by nie przejść na South Beach by nie liczyć kalorii...
Ściskam i Pozdrawiam :)
wilczyca
1 zjadam owoc,łyżke miodu patrze na siebie w lustrze :D
2 jestem na 1000 kcal , tylko na sb musisz uważać na porcje bo jak bedziesz jadła duze ilości orzechów itp to nie wiem czy tak pięknie schudniesz ja nie umiałąbym na niej byc bo uwielbiam owoce :lol:
Ja jem slodkie owoce, wspomniane już rodzynki, ostatnio mam super slodkie winogrona albo jabłka ew banan, ale ja o dziwo ni mam wielkiego glodu na slodycze, tzn jest malutki i można go okiełznać :)
ja równiez polecam słodkie winogrona :) świetnie zabijają chętke na cos słodkiego :wink:
ja teraz jak juz naprawde nie moge wytrzymac i mam ochote cos zjesc to TYLKO OWOCE !chociaz platkow sniadaniowych z miodem troszke wczoraj zjadłam...ehh...dzisiaj nie moge sobie pozwolic na takie cos :P a od grania w piłke wcale sie nie ma krzywych nóg! tzn. niektore dziewczyny mają ale to tak samo jak faceci ale czy to jest od piłki to nie wiem :P ja wiem tyle ze moje nogi.....SĄ GRUUUUUUBE :( :( :( :( :x :x :x :cry: :cry: :cry: ALE JUZ NIE DLUGO....BO TYM RAZEM SCHUDE xD [oby :) ]
miłego dzionka wszystkim dietkowiczką życze :!: :)
Hehe propo tych nóg to tak wlasnie mialam nadzieję że zdementujesz pogłoski :) Ja wlasnie jestem po obiadku i zaraz smigam do pracy, wieczorem juz tylko jakiś jogurcik i owoce, a jutro ważenie :? aż sie boję, bo chcialabym zobaczyc chociaz 0,5 kg mniej a wcale nie jestem tego taka pewna...
:)no mi też pozostają spacery i to ograniczone(złamany obojczyk)!! Ale dzis taka fajna wiosenka, że az się chce odchudzać:) W takie dni mam mniejszy apetyt! Co do krzywych nóg piłkarzy...obalam mit! Za to dupcie mają fajne;) Ale zawodowy piłkarz to dopiero ma nieustającą dietkę! Codzienne ważonko, treningi, zero fastfood, za każde złamanie zasad kara finasowa. To dopiero motywacja;) No i dostają za to niezłą wypłatę!!
Powodzenie:)
jak narazie udaje mi się bez słodyczy, białego pieczywa i po 18stej zero...zero...zero;)
no mi tez sie udawalo bez slodyczy,bialego pieczywa itd...do dzisiaj :( bo dzisiaj sie straaaaasnzie obżarlam :oops: tyle słodyczy zjadłam i w ogole wszytskiego :oops: :cry: dzisiaj jedzenie wygrało walke....ale wojne wygram ja :lol: hihih xD w sobote wazenie więc jutro i w piatek ostra dieta i nie moge sobie pozwolic na jakies wybryki :P a jak narazie zasypiam przed monitorem...a mam jeszcze straaaaaaaasznie duzo nauki...i trening o 19 nie wiem jak ja to zrobie...ehh... i jeszcze czuje sie obzarta i przez to jestem zła bo wlasnie wiosna idzie a ja sie obzeram :evil: :evil: :evil: :evil: pozdrowionka 4 you :)
kurdeeeeeeeee ale wstyd
ja zalozylam ten topik i powinnam dawac przyklad a tymczasem wogole mi nie idzie
dzisiaj jadlam lody i cukierki czekoladowe
jakos brak mi checi a powinnam byc zmotywowana:-(
zwlaszcza teraz jak tak cieplo sue zrobilo.........
wezcie mnie zjebcie porzadnie dziewczyny zebym sie wziela za siebie
lody to nie ażtaka tragedia organizm spala więcej kcal na ich ogrzanie :)
ja dzisiaj 200 kcal ponad limit bo dzisiaj lece juz do Londynu i nie mogłam się oprzeć krakowskiemu obważankowi :)
no dziewczynki co z wami? bierzcie się do roboty!
Baylee nie ma co sie nad sobą uzalac tylko wziac sie w garsc i sprobować ponownie :!:
co lesze chwila przyjemnosci w ustach czy długa przyjemnosc z osiagnietego celu czyli pięknej sylwetki? Warto odmowic sobie by potem cieszyć się z efektow i wytrwania :D. Idzie wiosna potem lato trzeba bedzie pokazac trochę ciałka. Nie ma co się obijać jeszcze nic straconego. Kop na szczescie i do przodu :wink:
Baylee wierzymy w Ciebie :!: :)
Baylee nie przejmuj się ! Ja też dzisiaj troche się zapomniałam , zjadlam Liona... ale teraz byłam na tańcach i troche wytańczyłam tego batona podczas salsy :-)...
Mam nadzieje że żadne już złe rzeczy nas nie skuszą :-)
Słodyczom mówimy dość ! :mrgreen:
Trzymam kciuki za was dziewczyny ! :)
Ja mam podobną wagę i wzrost do Ciebie :) i Kochana nie przejmuj się =* Każdemu zdarzają się wpadki, bo tak już po prostu jest. A co do lodów, ja właśnie jutro się wybieram :D z okazji dnia kobiet z dziwewojami moimi ;) Oczywiście postaram się nie "obżreć" :) hehe ;] Mam nadzieję, że dam radę. Myśle że WSZYSTKIE DAMY :) Co nie? W końcu GIRL POWER mamy :D
buziaki=*
Baylee, sama prosiłaś, żeby cię zjechać. Niniejszym to czynię: ty taka, siaka i owaka!
Wystarczy?
No, a teraz koniec użalania się nad sobą i do roboty :D Wiosna idzie! :) Powodzenia.
Baylee wstał nowy dzionek, czysta kartka z kalendarza pora zapisać ją pięknym dietkowaniem :)
ja też musze ograniczyć słodycze chociaż wliczam je w limicik :D
miłego dzionka wszystkim życze :*