-
Hej dziewczyny:D
wczoraj było już w miare dietowo. nie wciełam zadnych słodyczy i skończylam jeść tak kolo 8. co prawda był duzy obiad, ale powoli ku dobremu.
dzisiaj dzien zaczelam nie za ciekawie, bo białym chelebem z białym serem. oprzec sie nie moglam :oops: :oops: no ale postaram się, żeby poźniej już tylko lepiej bylo:D no i basen popołudniu.
a za chwilę jadę na egzamin. trzymajcie kciuki!
dzięki za wsparcie i stawianie do pionu!
-
Witam :)
A z czego ten egzamin? Bo nie doczytałam :P W każdym bądz razie POWODZENIA I TRZYMAM KCIUKI :)
Ten biały chleb to nieważny już, bylebyś sie w limicie zmieściła :) Jak ja chodziłam kiedyś do dietetyka, to nie miałąm w diecie ciemnego pieczywa tylko białe... I też chudłam :)
-
egzamin z kultur prehistorycznych.
średnio mi poszedł. no zobaczymy.
jutro kolejny egzamin.
nie poszłam na basen. bede sie uczyc...
-
Hej, hej, hej!
widzę, że niespecjalnie się za mną stęsknikiście :P
skończyłam sesję :D :D yuuhuu! ale juz wiem, ze jeden egzamin mam w plecy. ale kultury prehistoryczne zdałam :D bardzo się cieszę!!
a teraz temat własciwy, czyli dieta. od tygodnia [a nawet półtora] jej nie ma!! :evil: i dlatego musze sie kopnąć w tyłek i wrócic na wspniałą dietę. slodycze odchodzą w niebyt, już nie potrzebuje dopalacza :P wiec dzisiaj postaram się już w miarę ładnie zakonczyc dzien, tyle ze mus czekoladowy juz zjadłam, wiec generalnie dzien zbytnio udany to nie bedzie. Wieczorem ide do pracy. tak, tak, tak!! mam pracę!! tzn. na razie jestem na szkoleniu w kawiarni, ale od 2 semestru mam nadzieje, ze juz bede pracowac normalnie!
no i ide jutro na basen!! w koncu, bo w poniedziałek to olalam basen... i mi źle bez basenu...
-
Julcyk wracaj na diete!!!!!! :twisted:
gratuluję pracy, sesji zakończonej!
pozdrawiam!! :D
-
-
julcyś sprzedaje Ci kopa pelnego mobilizacji, zadnych slodyczy, duzo ruchu i chudniemy zlotko - chuuudniemy!!!!
-
ja na razie nie mam motywacji do odchudzania :P słodycze mnie opetaly :P ale dzis byl spacer, jutro basen i powoli przygotuje sie do poniedzialkowego nowego startu :D
-
no ja też jakoś nie moge ruszyć tak jak bym chciała...
dzisiaj nie było wcale dietetycznie...
ale był basen : D
uwielabiam pływać :twisted:
no i w sumie duzo sie nachodzilam tez...
koniec poblazania sobie, bo mi brzuch sterczy straszecznie ;/ :( :evil:
ide spać.
-
Julcyk trzymaj się! :) super ze byłas na basenie! :D pozdrawiam