jutro MUSI być lepiej i NA PEWNO BĘDZIE!
;)
buziaki :*
Wersja do druku
jutro MUSI być lepiej i NA PEWNO BĘDZIE!
;)
buziaki :*
Cześć!
dzisiaj lepiej.
zjadłam:
płatki i kawa
kawa
tortilla z miesem i warzywami i awokadem
kawa z cukrem brazowym
sok bananowo-porzeczkowy
tortilla z warzywami
do tego woda. staram sie pic te 2 litry, ale powoli to idzie...
a miesnie mnie tak bola ze wczoraj zrobilam tylko 10 brzuszkow czy jakos tak i umarlam. dzisiaj potrenuje silna wole i wytrzymalosc miesni :P.
ale generalnie mam takie miesnie rozne ktore teraz mnie mega bola. np udowe, od wchodzenia po schodach, bo zaczelam wchodzic jakos 2-3 razy dziennie do mnie do instytutu a to na 3 pietrze jest. a ostatnio to mialam 2 tygodnie przerwy od tego i czuje to wchodzenie...
jutro przyjezdza moja przyjaciolka i idziemy pic wieczorem. i generalnie znowu mam caly dzien poza domem, wiec pewnie zjem jakas kanapke zapiekana i moze salatke sobie wezme do pracy... no nie wiem... a wieczorem to nie wiem jaki alkohol wybrac...
czekoladko i jak? lepiej?
Julcyk masz racje, ze rowerek miał być priorytetowy a ja się lenię.. postaram sie dziś zmobilizować.. :oops: 8)
miłego dnia z przyjaciółką! :D pozdrawiam
oj lepiej lepiej :D
cześć piekności :):)
jak tam dzisiaj ;) pewnie balujesz ;) alko.. hmm to jutro wejdz na wage zoabcyzsz jak miło miec mniej na wadze ;) tylko na nastepny dzień znów nie wchodz bo znaów zniknie ;)
buziaki :):)
ja pijamy 2 litry ale czerwonej herbatki bo wody pic tak sobie oo nie umiem..nie lubię ;)
Jucyk jak minął dzień? :)
pozdrawiam i dziękuję za wsparcie :)
hej.
szybko wpadam i wychodze z domu.
wiec wczoraj byla masakra. urodziny kolezanki, torty chipsy alkohol... ale na plus mam to ze poszlismy po alkohol do dosc oddalonego sklepu bo wczesniejszy okazal sie zamkniety... wyszlo jakies 15-20 w jedna strone na piechote... ale tak czy siak to jest bardzo maly plus w porownaniu do wielkiego minusa jedzeniowego!!
a dzisiaj w miare ok. 45 minut basenu.
nie jem od dzisiaj nic slodkiego co najmniej do swiat. mam zaklad z czekoladoholiczka!!
no no Julcyk to sie udała bibencja ;) libacja ;)
za tory i chipsy masz u mnie minusaa!
nie wolno nuuu nuuu!! i do swiat zaro słodyczy??!! trzymam za słowo!
buziaki....
ps. też bym sobie popływała,ale kicham kaszle siakam i wogóle ejstem taka siakas pociągająca na maxa ;)
jeszcze raz buzioleeeee
heheheh julcyk pijaczka :P
herbatka trza sie bylo raczyc :twisted:
wrocilam. i oczywiscie zagladam. udalo mi sie nie zjesc ani pol ciasteczka, cukierka czy tortu... :D