-
Witajcie kochane dziewuszki!!!
nie bede sie rozpisywac bo jak pewnie u was tak i u mnie nie ma za duzo czasu..zaraz zmykam na miasto...dietka??hm....chyba bedzie odwolana na czas wielkanocy!! po prostu co tu sie oszukiwac??tu skubne tam skubne i sie uzbiera duzo ponad 1000...wiec z gory lepeij sobie zalozyc ze brak diety na te swiateczne dni niz sie dolowac:) ale zamiast chleba bioalego chleb razowy i wafle ryzowe ..no i cukru jak najmniej..zreszta pewne nawyki pozostana z diety!!!!
żYCZę WSZYSTKIM WESOłYCH śWIąT!!!!!
-
Finesko u mnie totalna klapa... Póki co nie wiem co z tym zrobic... Nie chcę przez święta zaprzepaścić efektów diety...
Ale chociaż próbuję ciągle mi nie wychodzi :(
Miłego dnia :*
-
Pomaleńu przez podwóre idą sobie dzieci kurze. W kropki, w ciapki malowanki, bo to miały być pisanki :)
Wsystkiego najlepszego z okazji świąt dużo miłości, radości i uśmiechu na twarzy.
Niech te najbliższe dni będą czasem spokoju, refleksji i wyciszenia...
Miłego dnia :*
-
-
-
-
Mnóstwo życzeń w koszyczku przy wielkanocnym stoliczku, kolorowych pisanek i mokrych ubranek w lany poniedziałek życzy Nicoletia86
http://img251.imageshack.us/img251/4039/dsc00009aw4.jpg
-
osz kurde fineska suuper ci idzie!! a pamiętam jak obie miałyśmy 70-tylko ty poszłaś w dół a ja 1 kg w górę-masakra ale uważaj bo jeszcze cię dogonie:):)
buziaki
-
No i jak swięta mijają??
:*
-
Hej słoneczka!!!
za oknem ponuro i nawet na spacer iść nie można...i siedze w domu i nie wiem co juz robić..dobrze że w tv są nmawet jakieś ciekawe komedie romantyczne to coś tam obejrzę ..albo kubus puchatek :) wczoraj byliśmy w gościach i przy zastawionym stole całe 5 godz spędziłam...powiem wam że cały czas jadłam kanapki z białego chleba z wędlina pieczoną i czerwonym chrzanem z ćwikła:) czyli moje ulubione świąteczne żarełkjo..oczywiście nie obyło sie bez kawałka makowca albo cukierka ale tak na prawdę to nie mam jakoś ochoty na ciacho...chyba mam przesyt po próbowaniu przy robieniu....a w ogóle to nie mogę zjeść tyle co zawsze ..chyba psychika kieruje mną i mówi że tego nie wolno, tego tylko troszeczkę...i nawet żadnego kotleta nie jadłam w świeta..nie ciągnie mnie..tylko te kanapki..kupiłam sobie nawet chleb słonecznikowy ciemny na święta ale zapomniałam wczoraj go ze sobą zabrac i jadłam biały:( ale to święta i tockerka wstrzymałam na jakiś czas..dziś na wzde było 66 i troche..ale po świętach waga sie unormuje!!!wierze w to bardzo!!!!
Mag1988 po świętach zbierzesz siły i będzie dobrze!!do boju kochana!!!!
a w ogóle wtorek poświateczny będzie bardzo trudny do dietkowania bo wtedy jak nie będę mogła to będzie korcic no i żołądek trochę rozepchany po 2 dniach świętowania!!!
trzymajcie się cieplutko bo za oknem jakoś smutno i zimno!!!!buziale:)