IWONKO biore za slowo!!!
Wersja do druku
IWONKO biore za slowo!!!
Super ze steperek zamowiony !!
Teraz tylko trzeba troszke poczekac i juz niedlugo bedzies steperkowac! ;))
Ja jak kupilam steperek to cwiczylam na nim codziennie przz dwa miesiace, a pozniej juz mi sie znudzil ;p Mam adzieje ze Ty dluzej przetrwasz ;]
A zamawialas przez allgero? czy w inny sposob?
Jak tam dieta?
fineska, jak bułki będzie traktować jak mini chleb w poprzek kroić, to mniej to wyjdzie, tych kanapek będzie z 4 i tak zjesz 2 bo WIZUALNIE będziesz najedzona :d ponoć to działa
gratuluje steperka
ja czseto kroje buleczka na 4-5 kanapeczek i mowie Wam to dziala!
Niby ta sama buleczka a wizuelnie wiecej i czesto piesek za mnie konczy ;)
http://www.photos.a-vsp.com/fotodb/79_swan_photo.jpg
hej sloneczka:)
dzis mam straszny dzien...caly czas mnie mdli, brzusio boli, temperature mam, chodze jakas spiaca, w glowie sie koluje....normalnie bym tylko lezala....w pracy mialam taki fatalny moment ze juz myslalam ze sie zwolnie..ale jakos dotrwalam....nie wiem czy to okres przejsciowo wiosenny tak na mnie dziala...
dzis w pracy znowu impreza - Bozeny - imieniny dyrektorki..byly slodkosci ale przynioslam je do domu a nie spalaszowalam...no 2 cukiereczki zjadlam....
czekam na ten stepper jak na cos bardzo oczekiwanego!!!
monic powiedz mi czy cos te cwiczonka na stepoperze przez te 2 miechy daly ci ??
ja bardzo duzo oczekuje...choc bede musiala cwiczyc regularnie ...mam nadzieje ze bede to lubila:)
dzisiejsze jedzonko :
3 sucharki z pasztetem pomidorowo drobiowym i ogorkiem
kajzerka mala i serek waniliowy
sucharek i kawalek wedlinki
drozdzowka z mermolada
2 lyzki ziemniakow z sosem i kawalkiem mieska i ogorek
kromka bulki z maslem
2 cukierki, 2 kesy ciasta..
ech jak tak teraz patrze to wzorowo nie bylo....
bnie wiem co sie dzieje ale rok temu bylo 100 razy lepeij a teraz po prostu kalapa...
stepperku przyjezdzaj.... przynajmniej bede miala na czym spalac te slodkosci ktore sa moim \utrapieniem..razem z buleczkami :)
a ztymi kromkami buleczek to popieram jak najbardziej Nersenelia!!
buziaczki :)
ide sie wykapac i glowe umyc i luli :)
Serdecznie pozdrawiam :D Gratuluję kolejnego udanego dnia :D
Jak sie czujesz Kolezanko?. Mam nadzieje ze le[piej.
Stepperek napewno przyjdzie wciagu najblizszych dni....
Mozesz byc z siebie zadowolona.Oparlas sie slodkosciom.
Widzialam niedanwo na gg Twoj opis ze robilas pizze....Nie ladnie:)
Fajnie, że będziesz miała steper :D ja się muszę zmusić do rowerka :D
HURA HURA HURA!!!
PRZYJECHAł...JUż JEST...MóJ STEPPER KOCHANY..TAK OCZEKIWANY!!!ale już przestaje krzyczec!!
przyznam ze daje w kosc..moze w sumie 30 min na nim sie poruszalam ale z przerwami...na prawde ciezko...nozki zobaczymy jak jutro zareaguja na takie torturki..a to dopiero poczatek...
teraz ta,...mysle ze co 2 dzien bedzie stepper..a w pozostale dni jakies cwiczonka na brzuszek musze dodac bo to co tam teraz widze to tylko trzesaca sie galaretka....
jaki mam cel ?? -prosze CEL jest : kupic sobie na boze cialo czyli na 22 maja nowiutka sukieneczke:) i pokazac sie oczywiscie w niej w ten super dzien :) bo nie wiem czy wiecie ale w łowiczu boze cialo to wielka feta na łąkach...bujawki, karuzele, stragany, wystepy..masa wszystkiego... a wieczorem jest prawie co roku rozpoczecie sezonu grillowego ...czyli tradycyjny grill u znajomych :)
tak wiec do dziela!!!
prosze was o wsparcie i motywacje...jutro sie zwaze zmierze i bede meldowac co u mnie....wiem ze problemem bedzie wszystko - zapal do cwiczen, chec na slodkosci ( ale moze chrom zakupie w kwietniu), checna dobre pyszne jedzonko nie zawsze zdrowe i nie zawsze o odpowiedniej porze...zakladam ze bede jadla max do 20!!!
tak wiec DO ROBOTY!!
BUZIACZKI :)
DO ROBOTY Finesko :P :P :P
Masz stepperek, masz chęci i motywację, więc dasz radę :D :D :D i będziesz szczuplutka na Boże Ciało :) :)
Oczywiście będę Ci kibicować :) :)
Super ze masz juz steperek!
Powiem Ci ze wtedy steperek mi duzo dal. To bylo moje pierwsze odchudzanie, i wtedy schudlam 10 kg przez niecale 3 miesiace.
Steperek towarzyszyl mi codziennie, oprocz niedziel, przez dwa miesiace, a pozniej juz co raz rzadziej. Cwiczylam minimum 40 min dziennie ;)
chyba znow do niego wroce ;]
narazie to zacznij od 10-20 minutek i powoli dojdziesz do 50 ;]
tak odrazu 30 minut? nie bolaly Cie nozki?
super takie boze cialo, uwielbiam takie zabawy na swiezym powietrzu ;]
monic tez bym chciala 10 kg z 3 miechy..akurat na wakacje...ale tak na prawde moge wazyc obojetnie ile...wazne sa dla mnie wymiary...
jutro rano sie zmierze i zwaze....ciezko bo swieta ,,,choc wiem ze bede jadla pysznosci to zaczynam odliczanie juz w tym tyg...
co dzis zjadlam:
1. 3 sucharki z almette i dzemem truskawkowym
2. 2 jabluszka.
3. kawaleczek kielbaski na cieplo i 3 chrupkie pieczywa
4. duzy talesz zabielanego czerwonego barszczu
5. 1/2 malego jogurtu naturalnego ze szczypiorkiem i ogorkiem i dupke od bulki z maselkiem
6. 2 cukierki, szklanke soku jablkowego, kilka smazonych przysmakow swietokrzyskich
a na stepperku bylo najpierw 5 min..potem 10 min przerwy bo Natalka wzywala ..potem 15 min bez przerwy..i znowu ok 5 min po przerwie kilkuminutowej..
powiem wam ze wiecej bym nie dala rady na raz niz 15 min...a to dlatego ze mam jakis dziwny skurcz prawej stopy..sama nie wiem co sie dzieje...oczywiscie lydki ciagną jak cholera!!!hehe..przepraszam....
buziaczki...dzis was juz nie poodwiedzam bo ide na you can dance:)
pa
Ale masz fajnie z tym stepperkiem :D :D :D :D teraz rzeczywiscie, czas brac sie do pracy :wink:
A ja zostawiam życzonka świąteczne :)
Zajączka pięknego,
dyngusa mokrego,
miłości wiecznej,
drogi tylko mlecznej.
Świąt w szczęście owocnych
życzy Twój kurczaczek Wielkanocny.
http://images27.fotosik.pl/179/96af0a780a16f8ca.jpg
Masz racje, wazniejsze wymiarki ;]]
Ale musimy sie naprawcowac aby osiagnac wymarzona figure ehh
Pogody ducha, radości, miłości, smacznych jajeczek, mokrego poniedziałku życzy Kamcia :D :D
Dzieląc się jajkiem
w te piękne Święta
życzę samych radości.
Niech będzie zdrowie,
niech będzie szczęście,
dobrobyt niech w Was gości :P
Wszystkiego dobrego Finesko dla Ciebie i Twojej Rodzinki :P
http://republika.pl/blog_xa_1174741/.../alleluja4.jpg
Już po świętach :D Co u Ciebie?
Finesko kochana, co słychać po świętach?
Jak minęły? spokojnie, zdrowo?
Buziaczki wtorkowe zostawiam i życzę bardzo udanego dnia :D :D :D
Buziaki :D :D :D
Pozdrawiam
Buziaki!!!!!!!!!!!
hej słoneczka:)
jestem jestem...trzymam sie coraz dzielniej.....
zaraz zajrze na forum :)
dzis pocwiczylam na stepperku 25 minutek, 225 kcal spalonyc:)
a co do dzisiejszego jedzonka:
*sniadanko : plaster makowca
*jabluszko
*biala pieczona mala kielbaska i salatka warzywna z majonezem
*jogurt wisniowy - 112 kcal
*miska flaków, bulka kajzerka, plaster babki drozdzowej
malo tego nie bylo....wiem....ale jest lepiej niz bylo...
i cwiczylam dzis na stepperku 25 minutek :)
wczoraj byly brzuszki...
w poniedzialek tez bylo 25 min steppera...
a w niedziele bylam na zabawie wiec sie wybawilam i rozruszalam :) wszystkie kosci sie poruszaly!! boczki fajnie ciagnely!! ogolnie lubie takie zmeczenie materialu!!:)
powiecie - stara krowa ma meza i dziecko a na zabawy jezdzi - ale ja sie nie obraze!!
w sierpniu skoncze dopiero 25 lat wiec stara nie jestem!! a babcie nie maja nic przeciwko zostaniu z mala!!! wiec mozna sie zabawic:)
finesko, Ty stara????? No bez przesady:)
Jestes młoda,piękna,atrakcyjna więc jak mozesz to się baw,szczególnie ,ze bardzo to lubisz:)
A jeszcze jak babcie zostają z Małą bez protestów,to tylko się cieszyć i korzystać:-)
Niedługo problemu nie bedzie,bo z córcią będziesz chodzić na disco:) Pewnie pomyślą że jest ze starszą siostrą,a nie mamą!!:-)
jest zle..czuje sie jak balon...
wchodze rano na wage a tam 67,6 kg..... czemu ..pytam czemu??
ograniczam sie juz w jedzonku.... jem tylko sama przez siebie zrobione produkty...denerwuje mnie to wszystko.... czemu ja tyje a nie chudne?? to jest straszne!!!
rano wstalam i juz sama nie wiem co mam wziasc z tej lodowki do jedzenia....
wzielam sucharki i ogorka na sniadanko....potem mam grahamke z serem zoltym na przedobiad w pracy....wroce do domku....co bede jesc....jogurt ze szczypiorkiem i ogorkiem.... dzis dzien stepperkowania..dam rade te 30 min..wczoraj byly bruszki....a moze co drugi dzin cwiczyc z zerobikiem z kasety..tyle ze nie mam za bardzo gdzie....wkurza mnie to wszystko...
czemu swiat jest tak dziwnie urzadzony..czemu zawsze musze walczyc z tym samym....
trace juz optymizm a wakacje zagladaja mi juz przez okno...
cel - na 26 kwietnia czyli na moje imieniny - za 4 tyg..chcialabym 4 a moze i 5 kg mnie...realne?? chyba nie wierze w moc przekonania i motywacji....ale musze wyjsc z tej skorupy ktora mnie ciagle doluje i dobija.....ech....
buziaczki przesylam..juz weekendowe..na szczescie!!
Kochana, wszystkie wciąż i wciąż musimy walczyć!!
Nie mamy wyjścia, jeśli chcemy być zgrabne :wink:
A ja co? ćwiczę, odżywiam się zdrowo i znowu muszę zrzucić 3 kg, wprawdzie to pewnie od leków, ale jednak!
ZNOWU dietka :evil: :twisted: :lol: :lol:
O matko, przecież Ty dzieciak jeszcze jesteś i tłumaczysz się z pójścia na zabawę? ... :lol: :lol: :lol:
A ja w tym roku skończę 39 lat i biegam w glanach na koncerty, z synem :D :D :D i jest zarąbiście!
I jak skończę 40 lat dalej będę fikać na koncertach, bo to KOCHAM!!!!
Głowa do góry Finesko! Ciesz się życiem, waga w końcu doceni Twoje starania, tylko nie możesz się poddać :D :D
podsumowanie kolejnego dnia...
PAPU :
* jogurt wisniowy - 121 kcal
* 3 sucharki - , jeden z serkiem - 110 kcal
* 1,5 jabluszka - 75kcal
* grahamka z serem zoltym -- 200 kcal
* pomidorowa z kluchami - 250 kcal ( ???? )
* kawalek sernik - 200 kcal
* mandarynka - 35 kcal
* jakies podjadki typu chrupek - 100 kcal
----------------------------------------------------------
SUMA - 1091 kcal....plus jakies soczki wiec wyjdzie plu 200 kcal co daje ok 1300 kcal :)
jestem zadowolona
Ćwiczonka:
stepper
* 30 min
* 277 kcal spalonych
*1944 schodków
po stepperku male rozciagnie...
oj...na prawde sie rano zdenerwowalam..widze po sobie ze jest mi ciasno w starych ciuchach...brzuszek mam taki wydety..dzi wypilam 2 herbatki slim z 1 fazy oczyszczanie..moze i to wina jakis niestrwnosci w zoladku..nie wiem...
a jutro robie salatke: tunczyk w sosie wlasnym, kukurydza, 2 torebki ryzu, ogorek , odrobina majonezu :) bedzie pysznie i bialkowo:)
buziaczki :)
dziecko nie dziecko...Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
ale mam swoje dziecko i wielu uwqza ze jak sie ma juz dzieci to STOP!! ja jestem innego zdania..ale coz....szkoda ze moje kolzeanki ktore tez maja dzici nie czuja sie juz dziecmi...i tak ciezko mi je wyciagnac gdziekolwiek :)
buziaczki KAsieńko :)
Piękny raport :P :P :P :P
Tak trzymaj kochana :D :D :D a brzuszek już niedługo się zmniejszy :wink:
Ojej, ale Twoje koleżanki mają poglądy ....
Nie rozumiem takich kobiet: traktują swoje dzieci jako jakieś ograniczniki ich swobody, życia z uśmiechem na ustach, zabawy? ....
Oczywiście, że dzieci zmieniają nasze życie, ale czy to oznacza, że mamy przestać się bawić i korzystać z życia? ....
Baw się kochana, pókiś młoda :wink: :D :D
http://www.rowox.com/Images/Weekend/...ur_weekend.gif
ale zmokłam i zmarzłam...ale musiałam na działce posadzić tuje , jabłonkę i agrest które dziś zakupilismy na łowickim rynku....
posadziliśmy wszystko a tu słoneczko..szkoda że wczesniej przemarzlam... no to poszlam na pyszna zupke wisniowa do babci :) mniam,,,
na swoim koncie mam juz:
* rybke w sosie pomidorowym - 150kcal i pol kajzerki - 60 kcal
* ryz z sosem ze sloiczka - ok 200 kcal
* zupe wisniowa z kluchami - 250 kcla
* kawalek sernikomakowca mojej mamy ....nie wiem ile...
czyli jest w sam raz....
za chwile posprzatam i ide zrobic salatke: tunczyk, ryz, kukurydza, majonez(dodam malo :) ), ogorek ale jeszcze nie wiem jaki....mam nadz ze bedzie pyszne.....
papa
witam...witam...witam....
mam piekne slonko za oknem...choc niedziela to ja wyrzucilam pranie na sznur za domem..bedzie slicznie pachnialo :)
sniadanko juz zjadlam: szklanka soku pomaranczowego, jeden chlebek ryzowy, 2 lyzki salatki z tunczyka ryzu kukurydzy ogorka z majonezem ( jednak cos niedozwolonego sie musialo znalezc i skleic pozostale skladniki )....
jeszcze wypije herbatke i ide na spacerek z Natalka:) ona zjadla budyn wiec brzuszki mamy pelne...moze wezme aparacik i cos popstrykam :) ale nie wiem jak tam z akumulatorkami :)
na obiadek jeszcze nie mam pomyslu...wczoraj zaopatrzylam sie w sklepie w marchewke, pekinke, kapuste czerwona.....zobaczymy co tam wymysle ...choc w porze obiadowej bede u mamy.... maz poszedl na meczyk wiec nie bede siedziala z tesciami sama w domu....tego na pewno nie zniose!!!!
zobacze co tam u was i zmykam :)
buziaczki...milej niedzieli zycze :)
Finesko, miłej niedzieli, przyjemnego spacerku życzę :) :)
Bardzo smaczne miałaś śniadanko :) :)
Udanego spacerku kochana!
Czekam na zdjecia z niecierpliwoscia :))
Witam po polrocznej nieobecnosci. Mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietasz (wczesniej _mysza_). Przyszlam sie przywitac i poinformowac ze zaczynam po raz drugi na nowo. Tak wiec dzieki z gory za wpis u mnie:)
Finesko, odpowiedziałam już na Twoje pytanie u mnie, choć może powinnam u Ciebie :wink: :) :) :) :)
za oknem sliczny pioekny dzionek a ja dzis i w calym tym tyg siedzie od 10 do 18..tragedia..
naszykowalam sobie do pracy surowke z pekinki i kurczaka(nozke) z wczorajszego obiadku :)
musze byc w tym tyg silna ..silniejsza niz bylam..
buziaczki!!
zmykam :)
Finesko, życzę więc bardzo dużo siły w tym tygodniu :P :P
Trzymaj się dzielnie :D
Miłego poniedziałku :) :)
Życzę dużo siły :) będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!
kochana, jak minal dzionek?
Mniamniusne rzeczy dzisiaj jadlas. Mniam. Mniam:)).
Jestem pelna wiaryu w Ciebie i Twoje prawidlowe dietkowanie i systematyczne stepperkowanie:)).
Juz widze ze umiesnione posladki :)).
Pozdrawiam cieplo.
Buzka.