Echh, Włochy, ale bym pojechała :roll: i włoskiego tez bym sie nauczyła chętnie :wink:
Udanego dietkowego tygodnia :D
Wersja do druku
Echh, Włochy, ale bym pojechała :roll: i włoskiego tez bym sie nauczyła chętnie :wink:
Udanego dietkowego tygodnia :D
Super dnia i super tygodnia życzę :P :P
dzieki dziewczyny, ale super to ten dzien chyba nie bedzie... :? dzisiaj mijaja 2 miesiace od rozpoczecia diety, do dzisiaj mialam cel - zobaczyc 6 na wadze, tymczasem dzisiaj jest 71.8 kg!!!! Nie wiem czemu, w sobote bylo 71,1 juz ;/
MMAC u mnie waga w czwartek pokazala 55,3 a w piatek 56,1. To wiecej niz kolo roznicy ale wydaje mi sie, ze trzeba sie przyzwyczaic :)
Milego dnia :*
U mnie też tak często bywa, ze waga leci w dół, potem nagle sie zatrzymuje, często wzrasta i zazwyczaj potem jest znów gwałtowny spadek :wink: sprawdź za 2-3 dni, moze u Ciebie tez tak bedzie? :wink:
Obys Meeeg miala racje ;)
Dzisiaj bylo jakies 900 kcal, cos kolo tego. Ale byly 2 batoniki - w szkole jako II sniadanie i do kawy jako nabijacz kcal :P Czuje sie jakbym sie obzerala slodyczami :P No bo tak troche jest... :lol:
MmAC, ja tez się dzis obzarłam, batonikiem i cukierkami i amm doła :cry: niby zmieściłam siew limicie 1200 kcal, ale chcialam w 1000. Beznadzieja :cry:
Ee tam, 1200 kcal to jeszcze nie obzarstwo ;) Policz ile powinnas normalnie dostarczac organizmowi ;) Jutro bedzie lepiej! :)
Pokaze wam moje najpyszniejsze zdjecie z wakacji :P
http://i161.photobucket.com/albums/t...ize2006264.jpg
Jeeeeeeeju! A ja mialam o słodyczach nie myśleć :roll: chyba pójde zaraz spac, bo oszaleje :roll: