Wersja do druku
Nie mam pojecia jakie, wiem, ze bylo pyszne :) Kupilam je pakowane po 4 - wszystkie takie wielkie :)
Bylam po drodze w Ustroniu w jakiejs wloskiej knajpie. Zjadlam ogromna mise przepysznej salatki. Salata, rukola, kukurydza, pomidor, papryka, cebula, mozarella [ :oops: ]... Chyba z 500g jej bylo, wciaz jestem opchana jak mops :P
Ale byla pyszna :D
Ale sobie zafundowalam sniadanko! :D Pycha :) Serek wiejski light zmieszany ze startym jablkiem i cynamonem, do tego troszke pokrojonego w kosteczke jablka - pycha :)
I do tego herbatka :)
Zaraz sie ewakuuje i bede najprawdopodobniej poznym popoludniem :) Buziaki dla wszystkich! :*
Pyszne chociaz ja takie rzeczy to jem raczej na deser albo kolacje :)
Hehe :) Ja nie jem ani deserow, ani kolacji ;) A mialam taka ochote... :) Pyszne! :) Ku mojemu zdziwieniu mozna zjesc dobrze i slodko, jedzac w miare niskokalorycznie. Bede tak czesciej ;)
I waga drgnela :) 72.8 - nieduzo w dol, ale zawsze cos :D
A ja dzisiaj miałam podobne śniadanko: ser biały chudy Piątnicy 0 % rozgnieciony z odrobinką słodzika i wymieszany z jogurtem naturalnym Bakomy bez cukru i do tego mały bananek :P :P Bomba białkowa, mniam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A serki wiejskie lekkie uwielbiam: jem je i na słodko i na słono, no pyszota po prostu :D :D
Miłej niedzieli życzę :D :D :D
Dzieki Kasiu i nawzajem! :) Tak, serek wiejski lekki to jest to :)
W domu juz sie ze mnie smieja, ze po diecie bede mogla wydac ksiazke pt. "2000 sposobow na potrawe z Serka Wiejskiego", a Piatnica da mi karte stalego klienta ;)
Pyszny jest jeszcze twarożek domowy Piątnicy, ma wprawdzie 4 % tłuszczu i 90 kcal w 100 g, więc więcej niż lekki, ale nie jest ziarnisty, a taki tradycyjny.
Ale różnica nie jest duża w kaloryczności, więc można go spokojnie jeść :P
Też go kupuję, bo jest boski w smaku, no i miła odmiana :D :D
O taki:
http://www.piatnica.com.pl/img/p/twarozek_domowy.gif
Polecam, jest przepyszny!
Nie spotkalam sie z nim jeszcze, musze wyprobowac :) Co tam dziewczynki slychac w sloneczny weekend? :)
Ja byłam na 2-godzinnym spacerze, zapraszam do mnie na zdjęcia :D :D :D
Bylam u Ciebie Kasiu, zostawilam kilka zdan, widzialas zreszta :)
Ale mam lenia... Nic mi sie nie chce... Blee :?
Dzisiaj byl rano tamten serek jablkowo-cynamonowo-wiejski, potem jabluszko duze, warzywa z patelni i jeszcze jeden serek wiejski, tym razem z tunczykiem, przed 18 :)
200 brzuszkow i tyle, nie chce mi sie nawet na spacer isc. Byly jeszcze zakupy, moze to podciagne pod spacer, zeby uspokoic sumienie? :lol: :lol: :lol:
Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Dzieki :)
Ja sie dzisiaj gorzej poczulam, wiec siedze w domku... Jestem po duzym jablku, serku wiejskim z tunczykiem i activii. Zjadlam jeszcze niecaly plasterek poledwicy jakiejs, bo mialam ochote duza na nia, ale jej nie licze. Wyszlo mi niecale 500 kcal - cos ponad 460.
Na aerobic nie ide, bo sie zle czuje... Brzuszkow jeszcze nie robilam, jak przejdzie mi bol brzucha, to moze zrobie - wieczorem. Poki co ide chyba spac... ;/
A moj dzisiejszy bilans to 931 kcal...malo, wiem ale w tym byly dwa wafle ryzowe z czekolada z powodu ktorych mam straszne wyrzuty sumienia :(
Nicoletia, nie wyrzucaj swojego sumienia :P
Oj tam 2 wafelki :lol: No przeciez byly wliczone do tysiaca. Moze organizm potrzebowal magnezu, albo czegos...
Ja obudzilam sie, zjadlam obiadek i siedze sobie. Juz sie czuje lepiej :)
Ehh... Waga spada mi coraz wolniej, nie widze efektow :? Tzn. na starych zdjeciach widze roznice, ale nie czuje sie lzejsza, spodnie nie robia sie luzne, a bluzki leza wciaz tak samo. 3/4 tego, ile schudlam, schudlam w ciagu pierwszych 2 tygodni. Teraz waga stoi, albo wloczy sie noga za noga jakby chciala, a nie mogla :lol:
Jedyne, co mi sie zmniejszylo, to brzuszek - ale to przez cwiczenia, a nie dzieki diecie. I co teraz? ... :? Mam tak do konca zycia byc na diecie i czekac, az moze schudne? Nie usmiecha mi sie to ;)
Kilka fotek z dzisiaj...
http://i161.photobucket.com/albums/t.../Zdjcie000.jpg
http://i161.photobucket.com/albums/t.../Zdjcie002.jpg
http://i161.photobucket.com/albums/t.../Zdjcie003.jpg
i najgorszy - tylek:
http://i161.photobucket.com/albums/t.../Zdjcie004.jpg
i to tyle. :?
hej
jejku jaki Ty masz super brzuszek, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze :P
Nie przejmuj się, waga napewno poleci Ci w dół. Musisz w to wierzyć :)
Pozdrawiam
Świeta prawda...moj brzuch to kawal skory ktorej nie moge sie pozbyc :(
Dzieki, ale plaski to on jest tylko jak stoje ;) Jak tylko usiade, od razu robia sie slodziutkie faldki tluszczyku :lol: :lol: :lol:
Poza tym - tylek :roll: nogi :roll: rozstepy :roll: cellulit :roll:
blee :x
jutro waga ma isc w dol, bo jak nie, to sie na nia obraze i zobaczy sama :p
Nie narzekaj, każdemu jak siada, robi się fałdka, przecież każdy ma skórę i troszkę tłuszczyku :wink: :D :D :D :D
Ale nie kazdemu robia sie faldki [w liczbie mnogiej :P] i wylewa sie oponka ;)
Kurcze, mnie też te fałdki i oponki doprowadzają do szału. Storisz - ok, siadasz - cały czar pryska, skąd ja to znam? :roll:
Meeeg - ja ci juz pisalam, ze mamy podobne figury, prawda? ;) Gruszka gruszke zrozumie ;)
Oj, jak tu gruszkowo :lol: :lol: :lol: :lol:
Bardzo lubię gruszeczki :D :D
Miłego dnia :P :P
hej :)
wpadam zajrzeć co słychać..
można?
MMAC przeciez brzuszek masz niezły!
A COZ TY OD NIEGO CHCESZ? :lol:
będzie dobrze! schudniemy pięknie i będziemy laski jakich mało!
do boju dziołszki! :mrgreen:
Ago - a bylas u Kasi Cz.? :lol: :lol: Jak porownasz fotki to bedziesz wiedziala, co od niego chce :lol: :lol: :lol:
Kasia - ja tez lubie gruszki, ale wole jablka :P Chociaz jak chodzi o figure, to nie chce ani jednego, ani drugiego ;)
MMAC ok, ale Kasia juz troche czasu spędziła na odchudzanku, a poza tym zainwestowała w ruch 100% :roll:
i chwała jej! :) chyle czoła Kasiu tak apropo..
z moim brzuszkiem też nie najlepiej :oops:
właczyłam ruch w ubiegłym tygodniu na dobre, więc niedługo też się takim pochwalę :lol:
No tak, wiem ;) A ja ostatnio ruszam sie za malo ;)
Dzisiaj bylo tak... Serek wiejski light ze szczypiorkiem, jogurt jogobella light, kilka suszonych sliwek, spore jablko i uwaga... 600 g salatki greckiej :!: myslalam, ze pekne :lol: :lol: :lol: Ale byla taka pyszna... :oops:
Ciekawa jestem ile to moglo miec kcal i czy moge liczyc jeszcze na jakas przekaske typu drugie jablko, czy lepiej sobie odpuscic :lol:
Kto ma pomysl? Ile kcal ma salatka grecka? :)
Ekhm, znalazlam... 120 kcal na 100g. To znaczy, ze przekroczylam juz dzisiaj 1000 kcal :lol:
Ale ja mam ochote na to jablko, mimo, ze jestem najedzona! Zrobie sobie dzisiaj 1200 kcal, przy okazji dam organizmowi odpoczac, co wy na to? :P
eeee spoko, spoko :roll:
nie przekroczyłas limitu czekoladkami tylko sałatką grecką, a to różnica :D
cieszę się, że pięknie dietkujesz :D
trzymam kciuki :lol:
Tylko co to za roznica czym :P Sumienie gryzie tak samo mocno :lol:
No dobra, roznica jest, ale i tak czuje sie zle, ciezko i w ogole ble :? To raczej nie od ilosci kcal, tylko od tych 600g wpakowanych w zoladek, ale przejdzie mam nadzieje :lol:
3mam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia ! :)
Dziekuje Agatelko :)
Wlasnie zrobilam sobie sniadanko na jutro, zeby miec rano wiecej czasu.
Zmieszalam 100g twarogu chudego z jogurtem naturalnym i szczypiorkiem, do tego pieprz, sol czosnkowa i przyprawa fit up do twarozkow (swietna! :P) - wyszedl maly garczek pelen pieknie pachnacego twarozka ;) Z tego co policzylam w glowie - okolo 207 kcal.
Bedzie pyszne :)
Pewnie, że będzie pyszne :D :D Już teraz życzę Ci smacznego :P
A te Fity są bardzo fajne, też ich używam :P
Dobrej nocki życzę :D
Dzieki Kasiu! :)
Niewiarygodne, ale ja nadal czuje sie pelna po tym dzisiejszym obiadku i jabluszku na dokladke ;) A zazwyczaj o tej porze juz zaczynam sie robic glodna ;) Cos chyba jednak w tej greckiej bylo... :lol:
Ide zaraz czytac i spac, a do serka wroce jutro ;)
Pozdrowienia dla wszystkich i dobranoci! :)
Mniam mniam, jakie pyszniutkie śniadanko! Po nim na pewno miałaś miły dzień :wink:
Tak, sniadanko bylo pyszne :) Dzien tez bardzo mily, a niedlugo ide na aerobic :)
Poki co cwicze brzuszki :)
Ojjj ale sie zdenerwowalam... Kupilam nowa wage, bo stara rozbilam [byla szklana] :?
Waga pokazuje mi 74,4 ;] a po chwili juz 76.5kg
To niemozliwe, zebym przez 1 dzien przytyla 3 kilo!!!! :shock: :shock: :shock: :? :? :?
MMAC te 3 kg może Ci przybyć jak wypijesz litr wody i się nie wysrasz, za przeproszeniem, normalnie :P dlatego olej to :)
a co do fałdek, to mój facet przy 193 cm waży przy dobrych wiatrach 75 kg i też ma fałdki na brzuchu, jak usiądzie :P nie wygrasz z naturą :)
Trzymaj się :)
No ale to, ze waga pokazuje wyniki rozne od siebie o ponad 1 kg w przeciagu 3 minut, to chyba nie jest normalne :P
A moja waga dzisiaj przyszla, pokazuje 75,5 po calym dniu i jestem z tego powodu bardzo zadowolona :)