Wersja do druku
Syciu, jaką tu widzę ogromną motywację!!!! Tak trzymaj :wink:
Podziwam za dietką oczyszczającą, bo szalona jest :wink:
W tym co piszesz jest tyle pozytywnej energii, że na bank Ci się uda i do przyjzadu P. zmienisz się nie do poznania!
trzymaj się dzielnie!
To ja mam tego tluszczu 25 kg :(. Jezó, złośc mnie bierze, żal i wszystko na raz.Cytat:
Zamieszczone przez sycia
Cześć kochana!! Właśnie czytając Twój wątek yuświadomiłam sobie, że jeszcze w żadne smarowidła się nie zaopatrzyłam, trzeba to naprawić!! A jaką folią się obwijasz? Emmm, może to głupie pytanie, ale taką np. z reklamówek? :oops:
Co do dietki, to własnie tak pomysłałam, że to ta :wink:
Wiesz, przejrzałam sobie zdjęcia z zeszłego roku... echh, gdybym tak wyglądała, mogłabym załozyć każdą bieliznę i się nie wstydzić,a teraz... :roll: chyba dobrze się rozumiemy...
Witaj słoneczko!!!
Ładnie się trzymasz :)
Ja już wróciłam po malutkiej przerwie :) i jestem ładnie na dietce :)
Cmoki!!!
Madziu...folia spożywcza...taka, którą zawija się jedzenie :) Grzeje jak nie wiem co :)
etno- no oby;) Oby się udało:-)
Ninti- ale wiesz, u różnych osób różnie się ten tłuszcz odkłada. U mnie idzie tylko w brzuch i górną częśc ud. I dla mnie to o tyle był szok, że od 5 lat chyba publicznie się nie mierzyłam/ważyłam. I przeżyłam szok. Bo np moja siostra,która jest na " żywieniu człowieka" i dosć często miała takie pomiary- w ogóle się tym nie wzruszyła.
Meeeg, to nadrabiaj zaległości!!!! Ja aktualnie mam 4:] I ze 2 wykończe do piątku. A Kasia ma rację,to ta folia spożywcza, przezroczysta. Polecam jej stososwanie bo daje fajne efekty:) ja po wczorajszym foliowaniu dziś miałam świetną skórę!
Kasiu- dziekuję. Fajnie,że dobrze Ci idzie:) Oby żadna z nas już nigdy nie nawaliła;)
A u mnie dzis spokojnie. W pracy w porządku, wybierałam się na rower, ale chyba spokojnie znów poćwiczę w domu. Nie chcę ryzykować, bo jednak na tej diecie trochę mało jem.
A sama dieta bardzo znośna. Jeść mi się nie chce. Tzn, inaczej- głodna nie jestem, ale bym coś przekąsiła. Tak zwyczajnie podgryzła.
Ale,że własnie z tym walczę najbardziej, to się trzymam.
Jutro ostatni dzień diety:D
Syciu :)
Najśmieszniej się wygląda jak sie chodzi po mieszkaniu obwiązaną folią :) jak robokop...no i się szeleści :)
Cmoki!!
no ja tak w sumie to tluszcz mam rozlłozony w miare równomiernie, no moze troche bardziej w dupci i udkach :/ czasami sobie mysle ze gdybym byla szczupła to pewnie bym miala całkiem fajną figure :roll: :roll: :roll: .... gdybym była szczupłą .... :roll: :roll: :roll: ehhh
heheheh, Kasiu, racja- ja sie foliuję korzystając z okazji,że nie ma P.,a i tak sąsiedzi wciąż pytają,co mi sie stało,ze z pokoju nie wychodzę:D Obraziłąm sie,czy co;) Pokazałam się tylko siostrze, to straszy mnie teraz ,że zrobi mi zdjęcie;)
Ninti- myśle dokładnie tak samo-że jakby nie ten tłuszcz,byłabym zgrabną kobietą. Moja figura nie jest zła,mam dość szczupłe biodra, i jak czasem wyobrazę sobie siebie bez tego sadła,to myśle,ze byłoby wszystko ok!
Ale nie miałam jeszcze "okazji" zobaczyć siebie bez sadła... Wszystko przede mną;)
dzień dziś pochmurny, pewnie będzie lało i grzmiało.Nie mam nic przeciwko,oby tylko nie działo się to, gdzy będę szła z i do pracy.
Dziś 3, ostatni dzień diety. Nie wytrzymałam i zwazyłam się dziś rano. Na mojej wadze waże 59,5 kg. Tak około.
Mmmm marzenie:D
Tak,wiem,wiem, spada głównie woda,ale fajnie jest zobaczyc 5 z przodu.
Myślałam,że będe bez sił i ogólnie nie do życia,a tu prosze-od rana mam pełno energii. I jeść mi się nie chce!!!
ALe czekam do 9 i idę na śniadanie:-)
Trzymajcie kciuki,żeby na końcu diety nie nawaliła i oby mi szybko czas w pracy leciał...
Buzuaki i miłego dnia wszystkim życzę!!
GRATULACJE :D :D :D :D 5 z przodu, moje marzenie, które nigdy sie nie spełni :roll: ale super, ze Tobie sie udało :D :D :D P. na pewno zobaczy różnice :D
Chyba dopiero w czwartek zaopatrzę się w smarowidła i folie, a jeszcze takie pytanko - jak długo ją nosisz?
Ja dzis sie chciałam opalać, a tu taki wiatr, chłodno, bleeee, wyglądam jak córka młyanarza :roll: