Hej. Jesli bierzesz tabsy, to faktycznie jakos nie tak. Moze przejdz sie do lekarza...
Wersja do druku
Hej. Jesli bierzesz tabsy, to faktycznie jakos nie tak. Moze przejdz sie do lekarza...
Ojj, też myślę, że powinnaś sie wybrać do lekarza, to nie przelewki, a poważna sprawa, więc nie można tego zbagatelizować!
hmm... poczekam jeszcze... ponoć 6 miesięcy może sie wszystko normować a kontrole mam pierwsza po 3 czyli za miesiąc...
dziś miałam gastro... 1500kcl... a okresu nie widać :/
Nio w sumie ja na poczatku jak bralam tabletki to tez musialam troszke poczekac na okres. To trwalo ok 4-5 dni. Juz nastepne okresy byly o czasie :D
Mam nadzieje, ze szybciej sie unormuje, ale wiem, ze musisz czuc sie niezbyt dobrze, współczuje :(
Nio i jak tam samopoczucie? Mam nadzieje, ze lepiej...
Pozdrawiam :*
ale ja nie biorę tabletek antykoncepcyjnych tylko na przysadkę :/
okresu ani śladu...
z jedzeniem coraz gorzej...
dziś miałam okropne gastro i ciągle szukałam czegoś do jedzenia i jadłam... bez kompulsywnego zajadania ale i tak kalorycznie bardzo i jeszcze zostałam zaproszona na lody i piwo i nie odmówiłam :/ więc w sumie z 2500kcl :/ nie zarobiłam dziś żadnego żetonika :/
no nic... cieszę się ze nie było kompulsywnego ataku (choć miałam okropną ochotę napchać się) tylko to wszystko się rozłożyło w czasie...
Ehhh... No az szkoda mi Ciebie :( Caly czas mam nadzieje, ze jednak ten okres nadejdzie... Zapewne to powoduje, ze tak sie stresujesz i nie masz sily juz na diete... Sciskam! Trzymaj sie!
Kurcze, humor musisz mieć nieciekawy, ani okresu, ani żetoników :roll: mam nadzieję, że szybko przeminą te złe chwile i będzie lepiej :)
hmm... nadal okresu ani śladu :/ no i ostanie dni dużo jadłam... i okropnie zalatana byłam :/
piątek, sobota i niedziela po 1600kcl wiec nie ma się czym chwalić choć nie ma też powodów do załamania... dziś nowy dzień i spokojniejszy w końcu :)
aaa dziś na wadze 47.5kg więc jest ok :)