Encja -jeżeli zostało ci jeszcze kalorii do wykorzystania to zjedz 100g sera białego chudego. Zapycha na amen! Albo jedno jajko na twardo, bez dodatków :wink:
Wersja do druku
Encja -jeżeli zostało ci jeszcze kalorii do wykorzystania to zjedz 100g sera białego chudego. Zapycha na amen! Albo jedno jajko na twardo, bez dodatków :wink:
Hej dziewczyny :)
Celebrianna, widzę, że idzie ci świetnie-tak trzymaj :)
Encja.. jesli głod nie daje ci spokoju, wypij kawę rozpuszczalną ze śmietnaka.. na mnie dziala, zapycha świetnie :) Albo ewentualnie herbatę z łyżką miodu.. tez jest niezastąpiona :)
U mnie pierwszy dzien bez słodyczy-poszło świetnie, parę razy przechodzilam obok mojej ulubionej czekolady z orzechami i nic :D W szkole na ławce leżało moje ukochane ciasto z karmelem, kolega tak pięknie kusił.. a ja bylam twarda :D Jestem z sibie dumna.. jeszcze tylko 24 dni.. wytrzymam :)
Kalorii narazie nie licze-przyznam sie z lenistwa, ale myślę, że za dużo nie jem.. Obfite śniadanko, w szkole kawa i mandarynki, ewentualnie jogurt danone bez cukru, potem spory obiad, troche owocków albo warzyw na kolacyjkę i to na tyle :)
Nie wiem ile ważę, zobacze jutro i się zamelduję :)
Anitka, wracaj do nas :)
Cześć słoneczka!
Strasznie jestem niewyspana! dziś wstałam o 5, bo musiałam, ratuję się kawą, ale chyba powinnam wypić z 6 , żeby mnie ruszyć! Wczoraj byłam na spóźnionych andrzejkach - a właściwie na spotkaniu z psiółą. Było świetnie - tyle, że nie całkiem dietkowo :oops: ale nadrobię to! W sobotę robie sobie dzien mleczarza.
Ygh... jeszcze dziś pracuję po pracy :( ... chyba mam nasrój marudy... zmykam, by was nie zarazić...
papa
czesc
ja mam dzis nastroj marudy...wszystko mnie boli..jest mi niedobrze i siedze jak zywy trup...
wczorajszy dzien zawalilam..po wyjsciu z pracy..eh szkoda gadac w kazdym razie paluszki rybne to moja zguba
dzis dietkuje przykladnie..ale .. jakos bez usmiechu i bez checi..
najchetniej bym sie polozyla spac..ale praca wzywa..
papatki..
spadam
buu... nikt tu nie zagląda, pewnie wszystkie śliznotki zrobiły to co ja chciałam przez cały dzień - zwinęły się gdzieś w kłębek w jakimś kątku i śpią!! Zaraz wracam do domu - niestety czeka mnie kolejna praca - ale za to dziś w menu pomidorówka i kopytka :)
Do zobaczenia słoneczka! Milego wieczoru!
Cmok dziewczątka!
Nio udało mi się wpaść na chwilę :) Kupiłam wczoraj karnet otwarty na fitness i miałam byc właśnie teraz na Hi-Dance, ale... Byłam dzisiaj na rehabilitacjach i - poniewaz jutro nie będę mogła przyjść - poprosiłam masażystę o wycisk :) A on zrobił mi fantastyczny masaż, a potem nastawił mi kręgosłup :shock: Normalnie robił ze mną takie cuda, że szok! Ale musze przyznac, że czuję wielką ulgę i bardzo mi to pomaga. W każdym razie do końca tygodnia mam unikać ćwiczeń - kręgosłup musi się teraz "uleżeć" :) Więc na fitness pobiegnę w przysżłym tygodniu dopiero. Nie mogę się doczekać już :)
Agatko, słuchaj, ten dzień mleczarza to po prostu picie mleka przez cały dzień - dobrze zgaduję? Bo chyba sie dołączę... A można pić przegotowane mleko? Bo ja w zasadzie tylko takie mogę, od surowego mam rewlacje żołądkowe. Czekam na rady Twoje i z wielką chęcią się dołączę :)
Jutro wstaję o 5.00 - jedziemy na firmowy wyjazd integracyjny. Encja, będziemy się integrować dietkowo, cio? Nio pewnie!
Buziaki gorące!!!! :lol:
Ale macie śliczne te paseczki z wagą pod spodem.. Mogę tez sobie taki zrobić? Nie bedziecie miały nic przeciwko??
Anifko, miłej zabawy na wyjezdzie :) No i miłego dietkowania :)
U mnie ok, drugi dzien dietki 'sylwestrowej' przebiega zgodnie z planem, od wczoraj żadnych słodyczy :) Kręcenie hula hopkiem idzie mi już super, pomału dochodzę do pefekcji :D Rekord krecenia bez przerwy- 1 min 46 sek :D
Aniffko Kochana - wróciłam na forum i będę dalej dietkowala i Was dopingowała!!!
Buziaki dobranocne!!!
Cześć kociaki!!!
Żabciu - kochana witaj! Dietkujesz razem z nami, rozumiem? Cieszę się bardzo! Mamy tu silną motywację! Razem będzie raźniej!
Wo_ai_ni - pewnie , ze możesz, czemu się pytasz? Instrukcja jest na głównej stronie forum w sektorze: propozycje dla forum... Jeżeli chodzi o ćwiczenia to gratuluję, ja wczoraj nie miałam już wieczorem siły, bo rysowałam do późna... ale kalorii nie przekroczyłam :D
Anitko - oj jak ci zazdroszczę tego masażu... też bym z chęcią poszła na takie łamanie kołem... narazie radze sobie takim ćwiczeniem z callaneticsu, które doskonale ustawia kręgi we własciwej pozycji, robię je codziennie wieczorem w łóżku, jestem już od niego uzależniona...
Ten dzień mleczarza - to w moim przypadku nie tylko mleko, a przede wszystkim maślanki , kefiry, jogurty naturalne... W poprzednią sobotę zrobiłam sobie nawet obiad złożony z sera białego chudego z jogurtem naturalnym, jabłkiem, cynamonem i rozpuszczonym słodzikiem - był pyszny i bardzo mnie zapchał. Kalorii było więc gdzieś w okolicach 1000, a bakterie doskonale wyczyściły organizm i na drugi dzien byłam po pierwsze dużo lżejsza, a po drugie - miałam doskonały humor. Jutro tez taki zrobię, dzis idę zaopatrzyć się w mleczarnię :wink:
Jutro bedę tez robić pierniczki - takie do zawieszenia na choinkę - mam nadzieję, że nie będą mnie kusiły - ale jednego powinnam spróbować.... :( , albo może przetesuję je na moim K. :lol:
Dziewczyny - życze miłego integrowania :wink: , Encja tez jedzie?
Buziaczki dla wszystkich!!!
Pa!
No to sobie zrobilam :D
Dochodzę małymi kroczkami do perfekcji, 7min i 43sek kręcenia hula hop bez 'skuchy' :D Kręcę od jakichś 4 dni i naprawdę widzę efekty, dziewczyny polecam bardzo bardzo bardzo :) :) :)
Dziś miałam dzień załamania.. I to na śniadanie.. nie wiem co mi się stalo, nigdy nie miałam takiej akcji rano.. Zjadłam 3 grahamki z dżemem, do tego Pawełka, poł Prince Polo i trochę wafelków w czekoladzie.. Wypiłam dwie kawy i tak mnie zapchało, że az mi niedobrze.. Jest 14:20 i do tej pory nic nie jadlam, jak pomyślę o jedzeniu to mi niedobrze się robi :? :oops: Jutro będzie lepiej.. może by tak jakiś dzień oczyszczający? Np na samych owocach albo nie wiem.. Doradźcie mi cosik.. :)