Cmok dziewczynki najdroższe!

Przez 90 dni byłam na diecie 1000kcal, przez ten czas udało mi się schudnąć 11 kg (z wyjściowych 65kg do 54kg przy wzroście 155cm). Prawie miesiąc temu "zawiesiłam" dietę ze względu na kłopoty ze zdrowiem (na szczęście z dietą nie związane). Chciałam też, aby mój organizm wypoczął - i dziś nadszedł ten dzień, kiedy uznałam, że dość tej antydietetycznej laby

Na szczęście przez ten miesiąc "zawieszenia" diety nie przytyłam ani grama - wzięłam się z efektem jo-jo za bary Pozostaje mi nadal około 4 kg do zrzucenia - BMI mam jak najbardziej w porządku, ale nie jestem jeszcze zadowolona ze swojego wyglądu. Cały czas pracuję nad brzuszkiem i udami - m.in. chodząc 3 x tygodniowo na babskie ćwiczonka

Dzisiejszy dzień poświęciłam na zaplanowanie jadłospisu i innych dietkowych działań. Jutro - pobudka o godzinie 6.00. Wtedy też rozpocznę moje ostatnie starcie

Trzymajcie kciuki dziewczątka - to dzięki wam wszystkim udało mi się zrzucić tamte 11 kg

Dziennik diety finałowej uważam za otwarty Tadaaaaaaaaaam