Wątek: KaSiOrEk DiEtKuJe <-- zdj str. 7,8,23 =]

hehe napewno odwiedze twoj wateczke Agulon moja waga jak narazie stoi w miejscu, tj troche przytylam po swietach i moim obrzarstwie ktrore twra do dzis :/ dzis znow sie wkurzylam, i co zrobilam ? poszlam po ciastka :/ ludzie kiedy ja normalnie bede mogla wrocic do diety, od jutra pełna mobilizacja juz napewno bo duzo czasu nie zostało do urodzin ciesze sie ze znow mozemy wspolnie popisac tak smutno było bez forum hie hie ;*

na pewno do urodzin uda ci sie ladnie scchudna

Kasiorku więcej silnej woli przeciez te ciastka... co one nam dają? chwila w ustach lata w biodrach.. rozumiem od czasu do czasu uzupelnic sobie cukier w organizmie albo poczęstowac sie na imprezie, ale zeby tak kupowac odrazu gdy w zly humor wpadamy? następnym razem zastanów się zanim po nie sięgniesz i skieruj głowe w strone owocowych jogurcikow :P przeciez one tez na swoj sposób są slodkie a zdrowe i niskokaloryczne takie ciastka czy inne wpadki burzą marzenia o zgubieniu ciałka. ja mowilam sobie "od jutra zaczynam" przez pare lat :P zostało mi 5 tyg do 18tych urodzin i tak się zawzielam ze schudne musze w koncu to ja mam byc gwiazda i to sa moje urodziny
myśl tak samo to jest motywacja.
za kazde następne podknięcie kopniak w pupe
Buziak:*

Czekooladka mądrze prawi Kasiorku, nie powtarzaj sobie, że "od jutra już napewno" tylko zaprzyj się i nie daj się słodyczom, bo to do niczego nie prowadzi! Dzisiaj nie chcemy już słyszeć o żadnych ciastkach i o żadnym jutrze Trzymaj się, buzi :*

Kurde dziewczyny macie w 100 % racje nie ma ze od jutra, ze od poniedzianlu, tylko od DZISIAJ wracam do GRY nie ma, że boli, ze na coś mam ochote, i najważniejsze nie bede zjadac smutków, może wszystko się ułozy, a może wszystko się zmieni wcale nie jest powiedziane ze na gorsze Bateria naładowane, motywacje jest, juz nie bedzie wiecej dni słabości, bo nie warto, głodna nie chodze, jem owoce yogurciki, czego potrzeba wiecej ? wkacu chce pojechać w wakacje na jakies kąpielisko a jak ja sie pokaze na basenie jak bede wazyc 80 kg ? hehe nie ma szans :P zaczynam się wkacu brac za ćwiczenia, obwiązkowo WKACU A6W, te cwiczenia ktore robilam jakies czas temu, a dzieki ktorym zgubilam pare kg, i skakanka hehe bo wlaśnie sobie przypomnialam ze mam przecież skakanke Po wypłacie musze jechac i kupic sobie jakies male cieżarki na ręce :/ ale to akurat nie problem wszystko mozna załawić wystarczy tylko chciec Na dzisiaj mam znow ala bigos ale nie przeszkadza mi to, wczesniej zrobie sobie ta zupke w proszku, wcale nie jest taka zla itp, pozatym nic innego nie mam hehe :P a w pracy, mam na popoludnie :/ na przerwie kupie sobie jakies jabłko czy cos takiego trzeba zaczac myslec pozytywnie, nio i do urodzin, az tak wiele czasu nie zostalo Pozatym tak fajnie mi sie dzisiaj spało a jakies mialam fajniusi sen hie hie a mianowicie ze tańczyłam z jakims boskiem facetem, pozatym nie tylko tańczylam heheh :P i jak wstalam ( 20 min temu :P) looknełam sobie do sennika co ten sen mogl znaczyc, a znalazłam to
Taniec - symbolizuje radość, lekkość, swobodę, może zdecydujesz się na jakaś przygodę miłosną, dobrze byłoby wcześniej przyjrzeć się uważnie partnerowi.
Hehe no niezle niezle narazie to wszystko ale jesce pewnie zdarze cos napisac przez wyjsciem do pracy buziaczki :*

narazie zrobilam a6w łatwo nie było ale trzeba się poswiecic zeby miec ladny brzuszek hie hie pozatym pogrzebałam w paru miejscach i to daje to w ramach motywacji

Tak wygladałam w grudniu 2004

Od razu lepiej z takim podejściem! Super się to czyta, pozostaje tylko trzymać kciuki za efekty A co do fotki to właśnie w takich włoskach Cię kojarzę hehe

Kasiorku, wracaj, wracaj i na nic sie nie ogladaj! ja też nie mogłam się pozbierać, a od wczoraj daję radę Pozdrawiam i wytrwałości życzę !!!

Hej dziewczynki dzien UDANY hehe wkacu mi się cos udało, w sumie to troche glodna jestem, ale zapijam gloda herbatka miętowa w sumie troche mało dzisiaj zjadlam do pewnie dlatego, ale jutro napewno zjem wiecej obiecuje hie hie moje menu
przed praca zjadlam zupke barszcz bialy w proszku, troche tego było, ale kalori niezaduzo
w pracy zjadłam gruszke i wypilam sok marchwiowo truskawkowy ( ok 120 kalori)
a juz w domu, nałozylam sobie duza porcje ala bigosu, ale jej nie zjadlam hehe juz nie moge :P przez pare dni to jadlam i jakies obrzydzenie mnie wzielo hehe :P takze to tyle co do tego co zjadlam
Jus sobie planuje co jutro zrobie na sniadanie, ktore bedzie podczac pracy kupie sobie dwie buleczki sojowe, albo grahamke do tego serek topiony a potem ugotuje sobie groch z kapusta kocham to, bedzie miec troche wiecej kalori niz ten moj ala bigos, bo musze do tego zrobic zasmazke ale i tak bedzie pycha i... juz sie ciesze hehe co do cwiczen do duzo tego nie było, bo mialam na popoludnie a wczesniej jesce do mnie kumpela wpadla no i dzisiaj tylko
a6w ( dzien 1) i 100 skoczkow na skakance ( mam skakanke z liczkiem
aha no i oczywiscie 3-4 godziny chodzenia w pracy
Oprucz tego kupilam sobie dzisiaj fajne okulary przeciwsloneczne takie jakie mi sie podobaja, czyli duzo i ciemne hehe dobra nie mecze juz was tyle do jutra kochane

No pięknie, cieszę się, że dzień udany Wierzę w Ciebie Kasiorku, już ja wiem ja Ty pięknie potrafisz dietkować Ja nie cierpię grochu z kapustą, śmierdzi mi to hehe :P Dobranoc i równie udanego dnia jutro :*