Witaj Nowia!
Pięknie dziękuję za dobrą radę z tymi śnaidaniami... pomysł jest dobry, tylkoz realizacją u mnie będzie trochę gorzej. My niestety nie mieszkamy razem, i na miłe chwile pozostają nam tylko wieczory niestety![]()
A co do zaokrąglających się brzuszków to faktycznie tak jest,ale tylko w moim przypadku...Jednak postanowiłam wczoraj,ze to była ostatnia wspólna kolacja. Tzn że wspólnie jedliśmy to samo, od dzisiaj ja jem na kolację wazę lub jakieś sałątki, amoje kochanie dostanie spagetti czy co tam sobie zamarzy, a ja będę mu tylko zyczyć smacznego i wcinać swoją zieleninę.
Zakładki