gdzie te fotki?? nie widziałam ich :(
Wersja do druku
gdzie te fotki?? nie widziałam ich :(
zaraz...imageshack zawodzi :)
Inezza
ciesze sie ze chcesz cos zmienic- napewno na lepsze i wiem ze ci sie uda :)
ja tez od dzisiaj spodniczke mam nowa w szafie..... w sumie to musze do niej troche schudna c :roll: nie wygladam zle ( tylko koszmarnie) ale musialam "cos" kupic a ona w ""miare"" wyszczupla......
zważyłam się.............................................. .......
no i jest 60 kg czyli w normie, fakt że miałam już 59 ale to było po kilku dniach tysiaczka gdy spadała woda, bo tłuszcz spala się po 5 dniach, a tyle to ja nie wytrzymałam :oops: :wink: więc waga nie rośnie teraz trzeba się o to postarać zeby spadała waga :D
miłego dnia :D
jak na razie jest z jedzonkiem ok, zjadłam już obiadek, koło 11 miałam ochotę się najeść, już miałam robić kanapki ale odłożyłam wszystko na miejsce, a potem zaczęłam gotwać warzywka na obiad i udało się :D
nie objadam się i to jest najważniejsze :D :D :D
Agnieszka, nono, jestem z Ciebie dumna:)Ja zaraz ide sobie gotować obiadek:)Milego popoludnia
Super Inezza
wazne zeby sie nie dac skusic i jakos wytrzymywac.... :)
mysle ze jak tyak dalej pojdzie to napewno juz teraz bedzie ci spadac :)
milego dnia :D
Oby tak dalej kochana :)
60 no prosze prosze troche mnienie bylo a tu takie zmieny :-) dalszych sukcesów życze :-)
właśnie wcinam kolację
dzis dzień był bardzo udany jak na mnie, jedzonko o stałych porach to co chciałam, około 16 znów miałam chęć na jedzenie ale wytrzymałam :lol: :lol:
a teraz najlepsze: ĆWICZYŁAM :!: :!: 30 minut hula hop, potem 15 skakanki i 20 ćwiczeń różnych czyli całe 65 minutek :lol: :lol: jak na mnie to nieźle :wink: :wink:
nawet myślałam że jak nauczę się jeść to mogę wrócić na dietkę z limitem kalorycznym, bo na rrazie nie licze kalorii, ale moze jak będzie mi tak dobrze to nie wrócę :roll: