-
Chcę schudnąć ;3
Temat dość ambitny. Ale czego w końcu można oczekiwać od osoby, która ma hopla na punkcie swojej wagi? ;3
Mam 18 lat, przy wzroście 178cm ważę 67kg. W maju czeka mnie matura, potem wakacje, a po nich studia. I właśnie nadszedł taki czas, że powiedziałam sobie, że chciałabym być szczuplejsza. Bo te 'oponki', które mi wystają nie wyglądają apetycznie. Zresztą fatalnie czuję się w stroju kąpielowym, przez co czuję się nie atrakcyjna dla facetów (ach, ci faceci). Ale nie myślcie, że pragnę schudnąć dla nich. Nie! Robię to tylko dla siebie, dla lepszego samopoczucia.
Mój cel to 60kg. Będzie o tyle trudny do osiągnięcia, bo jestem strasznym łakomczuchem. Poza tym po drodze są jeszcze święta... Zobaczymy co z tego wyjdzie.
W każdym razie, w celu większej motywacji założyłam tego posta. Będę starała się opisywać tu moje postępy w odchudzaniu i wyniki (jeśli takowe będą :3)
-
Faktycznie święta to chyba nie najszczęśliwyszy moment na rozpoczęcie odchudzania Napisz jaką diete stosujesz i wogóle jak Ci minał pierwszy dzień . Trzymam za Ciebie kciuki
Rok temu: 63 kg
Dziś:
Wzrost:165.5
-
Matura ach matura... wiem co to znaczy
Ale potem 4 miesiace wakacji, wiec chyba warto dobrze wygladac .
Co do swiat to jakby popatrzec z drugiej strony to okres nawet niezly bo jak przetrzymasz te kilka dni na diecie to potem bedzie z gorki :P
Trzymam kciuki
-
dzięki za wsparcie
dzisiejszy dzień (co prawda pierwszy) minął bez żadnych trudności, oby tak dalej!
nie jestem na żadnej konkretnej diecie, komponuje ją sobie sama. jem to, co lubię, jednak trzymam się pewnych zasad:
1. spożywać dziennie 1000-1200 kcal
2. unikanie węglowodanów (przez najbliższe 2 tyg. - coś w stylu diety south beach)
3. nie jeść po 19:00
A o to czym dzisiaj zadowolił się mój brzusio ^^:
śniadanie: serek wiejski i kubek kawy figowej
II śniadanie: jabłko
obiad: sałatka grecka (pierś z indyka, kapusta pekińska, 1/3 opak. fety light, pomidor, sos grecki) pychotka, polecam xD
kolacja: serek wiejski i herbatka ziołowa
przegryzka: 3 dropsy miętowe
ćwiczenia: 45min gry w palanta na w-f xD
trzymam się dobrze i jak na razie nie myślę o jedzeniu.
-
Powracam
Wczoraj nic nie napisałam, bo nie miałam czasu - musiałam przygotować ostateczną wersję bibliografii na prezentację z polskiego.
Oh, wczorajszy dzień minął bardzo dobrze, miałam trochę ruchu, bo musiałam latać po wszystkich bibliotekach i dzięki temu nie było czasu na myślenie o jedzeniu, co mi się rzadko zdarza, bo ze mnie straszny łakomczuch xD
Za to dzisiaj odrobinę zgrzeszyłam. Mój tata ma urodziny i nie mogłam odmówić kawałka ciasta, tak myślę, że zjadłam łącznie ok. 1500 kcal, jutro za to postaram się zjeść mniej, by mój wysiłek nie poszedł na marne :3
Ale powiem szczerze, że już (odchudzam się od 3 dni) czuję się lżejsza i dzięki temu mam lepszy humorek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki