-
Dziękuje wam za życzonka...niestety nie miałam czasu popisać, bo było duże zamieszanie w domku..i odwiedzałam rodzinkę,dziękuje za wszystkie życzenia..nawet nie zdążyłam wam złożyc :oops: ..wybaczcie,ale mam nadzieję że je wesoło spędziliście...
za rada Syci narazie się nie ważę..jak to powiedziała to jest metoda na nie odchudzanie :lol:
ograniczam się w jedzniu ale przez te dni świąteczne nie miałam czasu ćwiczyć...musze to nadrobić :wink:
pozdrawiam was wszystkie...a teraz zabieram się za naukę :( oj jak mi się niechce
buziaki dla was :wink:
-
:) No fajnie,że nie szalejesz za wagą, to wydaje mi się dobrym sposobem,by nie wpadać w frustrację ,gdy cyferki nie spadają no i nie wyśleć non stop o diecie.
Łączę się z Tobą w bólu uczenie;)bo tez niedługo zasiąde nad ksiażkami!
Moc z Tobą!!:)
-
Dziewczyno, brawa, ze się ograniczałaś z jedzeniem, ja żarłam wszytsko, co mi w ręce wpadło, echhh, nie umiem się odchudzać Święta, a co dopiero ruch :roll:
Nauka nauka, jeju, powinnam czytac Kartotekę, bo jutro znów sie ani słowem na zajęciach nie odezwę :evil: tez mi się nie chce :roll:
-
Hej wszystkim:)
oj dlugo mnie nie bylo...ale to tylko dlatego ze nie mialam czasu:(...wczesniej musialm ostro zakuwac a w sobote szkola i wniedziele tak samo...cigla staram sie jesc mniej ...narazie sie nie ważyłam ...zwaze sie za 2 tyg..moj brzuszek sie troche zmniejszyl :) ..czuje roznice..ale ciekawe czy waga pokaze mniej..
pozdrowionka dla wszystkich buziaki :wink:
-
co tam waga,ważne,zeby centymetry zlatywały:) Tego Ci bardziej życzę niż mniejszych cyferek na wadze!!!:-)
-
Hej Grubasku, nie milknij tak często :wink: co tam u ciebie?
-
hej ,i co tam u Ciebie? Jak idzie dietowanie?!:-)
-
Kochane...moja waga nie ruszyla ani kilograma :( ...chyba za duzo pozwlilalm sobie znowu...ale nie zamierzam sie poddawac..wazne ze probuje..dzis kupilam sobie nowa wage i wlasnie ona mi uswiadomila dopiero ile waze :( tamta zle wazyla i to o 2 kilo mniej niz w rzeczywistosci..mozecie sobie tylko wyobrazic jaka bylam wsciekla :cry: ..ale juz mi przeszlo..ZACZYNAM OD NOWA :D choc niewiem ile razy bede to robic ale sie nie poddam...do tego kupilam sobie krem na tluszczyk a nie dlugo bede miala nowy sprzecik do cwiczen...troche mi smutno ale co tam...jak juz mowilam wczesniej nie poddam sie...przynajmniej przez te kilka dni nie przytylam heh to juz cos chociaz okazalo sie ze wiecej waze...tak wiec moja waga to waga poczatkowa...hmm zastanawiam sie nad wklejenia mojego zdjecia tak jakbym chciala wygladac..bo marze o tym zeby znowu wyg;adac tak jak 2 lata temu...pomozecie mi prawda?? :cry: SYCIU I MEEG jak czytam wasze pamietniki to az pozazdroscic tylko wam moge..jestescie takie silne ..mam nadzieje ze moge liczyc na wasza pomoc nadal...pozdrawiam wszystkich
-
hejka,
wiec tak jak masz zdjecie na kompie to wchoddzisz na strone www.fotosik.pl nastepnie masz Dodaj Zdjecie-> Wybierz-->Dodaj i sie zdjecie laduje, nastepnie wyskakuja ci linki i kopiujesz ten co masz w normalnym rozmiarze na forum i wklejasz po prostu i juz.
A poza tym zycze sukcesow w odchudznaniu :P :P
-
Grubasku,pewnie,ze pomożemy:) Od tego jest to forum,od tego jesteśmy my-żeby się wspierać i nie pozwolić,aby żadna z nas poległa.
To trudno,że waga Cię oszukiwała, ale trzeba zakasać rękawy i chudnąć,poza tym, dla mnie ważniejsze są wymiary i obwody,niż waga...
Jesli czytasz mój pamiętnik,to wiesz,że wcale nie jestem zawsze taka silna. Kazdemu zdażaja się gorsze i słabsze dni, ale grunt to się nie poddawać.
Waga też mi sie spadała, były kryzysy, ale trzeba o tym wszytskim jak najszybciej zapomnieć:-)
Schudniesz, zobaczysz,razem nam sie uda:)
Pozdrawiam i życze miłego dnia.
-
Cześć grubasku..
zawitałam pierwszy raz do twojego wątku.. ale teraz będę wpadac tu częściej.. i oczywiście wspierac..
Ja jestem na diecie SB.. juz drugi raz :) może cos o niej słyszałaś..
przynosi dobre rezultaty i co najwazniejsze jest wymyślona przez kardiologa ale otyłych amarykanów.. w pierwszej kolejności spada tłuszczyk z brzuszka i boczków by przynieść ulge dla serduszka..
polecam ta diete bo jest wypróbowana..
przez pierwsze 2 tyg chudnie sie od 4 do 6kg.. a pozniej juz powolutku -> 1 - 0,5 kg na tydzień..
trzymam kciuki za twoje chunięcie..
przyjemnego początku weekendu..
a jakbys chcial poczytać wiecej o SB zapraszam do mnie..
Buźka :)
-
Grubasku kochany, czekam na Twoje fotki :) dobrze, że próbujesz raz jeszcze, bo warto . Wiesz, kiedyś Sycia nasz kochana napisała mi "dopóki walczysz, jesteś zwycięzca", także nie przejmuj sie i dietkuj ładnie z nami. Poza tym, jak się wczytasz, to zobaczysz, że ja tez miałam dużo wpadek, ale dzieki forum ciagle wychodziłam na prostą :D zaglądaj tu często,a naprawdę bedziesz miała duże wsparcie :!: Ja zawsze bede Cie wspierać :D
-
oj,Meeeg, dzięki za ciepłe slowa :-) No właśnie,dopóki walczymy wszystko moze się zdażyć, wiec za nic w świecie NIE WOLNO nam sie poddac, jesteśmy razem, wszytskie jedzeiemy na tym samym wózku i wszystkie razem w końcu z niego zejdziemy,już jako szczupłe i zgrabne dziewczyny:)
No,grubasku,prawda,ze się nie wyłamiesz?!?!?!?:-)
ps.ja też czekam na zdjecia:)
-
Jak przeczytalam wasze posty to az mi sie lza w oku zakrecila..jestescie takie kochane...
Myszko-wiem jak sie wkleja te foteczki ale jeszcze niewiem czy ja wogole wkleje...dziekuje i tez yzce powodzenia w odchudzaniu
Syciu dziekuje Ci ze jestes...od samego poczatku mnie wspierasz...dam rade bo z takim wsparciem dzieki wam mi sie uda..hmm fotka ?? :) jeszcze nad tym mysle czy ja wkleic :wink:
Meeg tak samo jestes ze mna od poczatku i bardzo Ci za to dziekuje:*:*:*:*:*:*UDA NAM SIE ..napewno bezdiemy super laskami
Jurewiczko-hmm nigdy o takiej dietce nie slyszalam musze sie cs wiecej o niej dowiedziec..oczywiscie odwiedze Twoj pamietniczek :wink: ..tylko ze jutro szkola..to bede miala czas dopiero w pon...oj przydaloby sie ulzyc mojemu serduszku...a tluszczyku na boczkach i brzuszku jest sporo
dziewczynki odezwe sie dopiero w poniedzialek przede mna trudny weekend zaliczenia ...3majcie kciuki...JUTRO NOWY DZIEN i MOJE KOLEJNE PODEJSCIE...mam nadzieje ze dam rade...buziaki dla was:*:*:*:a nad fotka jeszcze pomysle :wink:
-
Grubasku, mam nadzieję, ze wszytsko pójdzie po Twojej mysli, czekam na radosnego postab w poniedziałek, buziaki :D
I wklej te fotki, później będziemy widzialy taaaaaka różnicę, a bez zdjęć to będziemy tylko czytać, ze ubyło tu i ówdzie :wink:
-
grubasku.. zdrówko najważniejszę..
świetna decyzje podjełaś o tym odchudzaniu..
zobaczysz osiagniesz swoj cel..
masz dobrą motywacje.. i dobrze postawiony cel - zdrowie..
Po weekendzie po czytaj o SB..
moj ojciec - niegdyś cholesterol spooooro ponad norme - otyly - miażdzyca - teraz na SB jest juz rok.. cholesterol w granicach normy - 25 kg mniej.. zdrowy, zadowolony i w kończu ręka mu nie cierpnie i kręgosłup nie boli... :)
Pozdrawiam :)
-
hej wszystkim:)
wytrzymalam w diecie dwa dzionki i jest juz 3:)..nawet sie nie skusilam na torta wczoraj na urodzinach mojej chrzesnicy..tylko spalalam kalorie bo ciagle sie nia zajmowalam..ma 2 latka i jest strasznie rozbrykana..troche sie napocilam :lol: ..nie bylam w szkole odpuscilam sobie ten dzionek..wolalam jechac na urodziny...
jurewiczko-czytalam Twoj pamietnik i o tej dietce..ale wiem ze jej nie podolam...za mna tyle juz prob i diet..ze nie wytzymalabym na tym aby cos ciagle pichcic w kuchni..ale postanowilam zastosowac sie do kilku rad..np.nie jesc ziemnniakow i kilku innych rzeczy ktore wymienialas w pierwszych 2 tyg diety..zalozylam sobie ze moja dieta nie moze przekraczac 1000 kcal..tlustych potraw..slodyczy i duzo ruchu...czyli DIETA MŻ-mniej ZREĆ :D a dużo ćwiczyć..
jakoś mam tyle energii i siły ze dzis moglabym przenosic gory :)
Meeg OTO RADOSNY POSCIK :) a chodzilo mi o fotke 2005 roku czyli z przed 2 lat tak jakbym chciala teraz wygladac...bo wtedy mialam wymarzone wage
zycze milego dzionka...jak bede miala czas napisze wieczorkiem BUZIAKI:*
-
Wytrzymałaś już 2 dzionki to 3 też wytrzymasz :D Życzę Ci dużo silnej woli, a dieta MŻ na pewno zadziała :D
-
przetrzymałam tort urodzinowy.. to i z innymi pokusami dasz rade
trzymam kciuki :)
-
witaj grubasku87 :wink:
Dziekuje Ci naprawde ze wpadłas do mnie i mnie podreperowałas co do diety :wink: bo brzuc rosnie i rosnie...ale od dzis to sie zmieni...konniec dołów :!: :lol:
Jeszcze pokazemy wszystkim na co nas stac prawda? a zwłascza idiotom ktorych spotykamy na naszej drodze!:D:D:D
i nawet urodzinki ładnie przetrzymałas:D:D wrecz zamiast objadac sie to spalałas kalorie
:D:D
buziaczki
-
Super, ze humor dopisuje, z takim nastawieniem zajdziesz daleko :D jutro czekamy na relację, jaki to kolejny udany dietkowy dzień zaliczyłaś. I trzymam za to mocno kciuki!! :D :D :D
-
hmm dzionek udany...zjadlam to co powinnam...bylam na spacerku ok 30 min z moim Skarbem.. :wink: ale jeszcze czekaja mnie cwiczonka...mam malego lenia :oops: ,,ale bede cwiczyc...zycze wszystkim milego wieczorku buzka:*
-
Widzę że na tym topicu pisze o Sobie dziewczyna pełna chęci, siły i determinacji 8)
NIc dodać nic ująć :D
A tylko pozazrościć :!: :!: :!:
Trzymam za Ciebie kciuki i wszystkie moje tygrysie paski :twisted:
-
Dzionek rowniez udany..cos korci mnie zeby wejsc na wage..ale lepiej nie...poczekam ok. 1,5 tygodnia...moze niespodzianka bedzie jeszcze wieksza...hmm mam problem z rozstepami..moze ktos zna jakis dobry preparat aby ja choc troszke zmniejszyc..bo wiem ze niestety ich sie nie usunie calkowicie :cry: ..troche moje menu mnie troche nudzi...musze cos wmyslec nowego...
pozdrawiam i do jutra..kurcze jutro juz bedzie 5 dzionek :) buziaki
zapomnialabym..MedicalTiger dzieki za wpisik..hmm niemasz swojego pamietnika??pozdrawiam
-
Na rostępy najlepszy jest Fissan, ale musisz troche go postosować, tak ze 3 miesiące, kosztuje ok. 23 zl, mnie starcza jedna tubka na ponad miesiac, nie wiem, jak duża powierzchnie musisz smarować, o tego zlaezy, na ile Tobie starczy :wink: próbowałam tez z Eveline, ale Fissan lepszy :wink:
-
Dzieki Meeg,musze sie zastanowic co kupic..dzis sie jakos dziwnie czuje...jakos smutno,korcilo mnie wczoraj zeby wejsc na wage no i weszlam..i schudlam 1 kg
ale taka nie cierpliwa jestem ze chcialabym zaraz nie wiadomo ile schudnac..za malo cwicze bo jakos mam lenia ,dzien zaczelam od dwoch kanapek z ogorkiem i i wedlina,kawa zeby sie obudzic bo taka spiaca jestem strasznie i jeszcze zjadlam jeden batonik fitness bo mnie dzis korcilo slodkie
to chyba dobrze ze jem co 3 godziny prawda??
o 12 planowalam zjesc jogurt..troszke platkow ryzowych i jablko
0 15 salatke z pomidora ogorka i troszke tunczyka
po 15 postanowilam pic duzo wody i jesc jabluszka
niewiem czy to dobry pomysl..jak uwazacie?
pozdrawiam i zycze milego dzionka buziaki:*
-
Grubasku kilogram to dużo, każdy sukces jest ważny :!: Cieszę się, że waga pokazała różnicę :D Chyba każda z nas jest troszkę niecierpliwa i chciałaby od razu zobaczyć kilka kilogramów mniej, niestety nasze organizmy to złośliwe bestyjki - nie chcą tak łatwo oddać tłuszczyku :wink:
To, że zamierzasz jeść co trzy godzinki to bardzo dobrze, nie będziesz głodna i nie rzucisz się na jedzenie. Co do jadłospisu - dodałabym jeszcze jakiś obiadek, każdy brzuś potrzebuje czegoś na ciepło :P
Buziak
-
Dzieki NianiaOgg..chyba masz racje..cos cieplego powinnam tez jesc..hmm zmienilam swoje paski..chyba sa bardziej motywujace dla mnie..no i podzielilam odchudzanie na etapy..i etap to 5kg do zrzucenia..teraz ide pocwiczyc na rowerku zycze wszytskim mielgo dzionka :)
-
Hej, widze, ze dołek przegoniłaś i walczysz nadal :D brawo. Po kazdej wpadce nalezy znowu do diety wracac i juz. Nie rozpamietywac, walczyc dalej.
Ad rozstępow, to z mojego doswiadczenia wiem, ze zniknąc nie znikną, mogą jedynie zblednąc-i to niezaleznie czy smaruje czy nie, a bledna i stają sie mniej widoczne kiedy chudne :wink: , wiec nie mamy wyboru :D
Ad diety, to ja jestem na Montignacu-podobna dieta do SB, i faktycznie mankamentem jest to, ze sporo czasu zajmuje mi planowanie menu, pichcenie-szczegolnie, ze musze gotowac tez dla dzieci-one niestety nie zjedzą wszystkiego co Montignac poleca. Mąż zjada i bardzo mu smakuje.
Mam rade ad Twojegop jadlospisu, staraj sie jesc owoce do poludnia, maja w sobie duzo cukru i moga spowalniac proces chudniecia. Ja neistety kiedys na wieczor obzeralam sie jablkami sądząc, ze dobrze robie-waga stała mimo diety, mysle, ze to mógł być bład. Montignac wlasnie tak radzi.
Acha-cwiczenia, to bardzo wazne, mnie rzadko kiedy sama dieta wystarczy, musze polaczyc ja z aktywnoscia fizyczna i do tej pory to była moja zmora, ale odkąd w styczniu znalazlam fajny klub fitnes, ruch stal sie przyjemnoscia :D
Najwazniejsze to znalezc jakąs formę ruchu, ktora sprawi Ci przyjemnosc. Jesli ktos mowi, ze tylko aerobic jest skuteczny,a Ty go nie cierpisz, to nie ma sensu sie katowac, wybierz cos innego, na pewno cos znajdziesz, moze rower, moze steper, biegi, marsze itd
życze powodzenia, moja waga spada i jak narazie humor dopisuje :D
-
Witaj Grubasku :wink:
Pryszlam zaprosic do nowego watku bo tamten tylko przypominałby o tym idiocie R. :wink:
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70499l
i czestoltliowsc posiłkow masz wzorowa :wink: i tez cwicze na rowerku :wink: min godzinka :wink: :lol: :lol:
i ciesz sie z tego kilgograma kazdy gram sie liczy :wink:
buziaczki
-
kurcze,kochana, przeczytałam kilka Twoich ostatnich postów i wiesz jakie słowo mi się przeminęło??
"leń"
8)
A je moja droga wyrzucamy z naszego słownika:]
Do cwiczeń mi i to już!!:-)
Chociaż jak czytam,to mimo tego lenia źle chyba nie jest? Spacerki,rowerek!! Bardzo ładnie
Bardzo muszę Cię pochwalic,ze starasz się jesć do 3 godziny,to BARDZO DOBRZE i za to można Ci tylko bić brawo:-)
-
Super, ze straciłaś 1 kg, kazdym kg mniej tzreba sie cieszyć :D
Co do obiadku, to zdecydowanie go jedz, zebys nie byla głodna i nie rzucila sie na potem na jedzenie!!
Buziaki!
-
hej wszystkim..no dzis to nie powiem ze mam lenia bo cwiczylam rano na czczo za rada Syci ok 30 min :D a wczoraj nawet biegalam
co dzis zjem:
Sniadanie godz 8:00-dwie kromki chleba z 2 plasterkami poledwicy,2 plasterki pomidora i polozylam sobie jeszcze na kanapke..troche wczorajszej salatki bo zostala czyli:seler z czerwona fasola i ogorkiem z odrobina majonezu :oops: + zielona herbata
godz 11-jogurt ananasowy + jablko
godz14-15 - piers kurczaka + starty ogorek i do tego sos z naturalnego jogurtu zmieszanego z czosnkiem i ziolami
godz 17-18..i tu jeszcze niewiem :( to kupie moze sobie activie na plaski brzuch..jeszcze nad tym pomysle
probuje pic wiecej wody mineralnej i zielonej herbaty..MAM PROSBE OCENCIE CZY DOBRZE SOBIE KOMPONUJE POSILKI
szila31-za Twoja rada bede jadla owoce do poludnia..dzieki ze mnie wspierasz hmm moze sprobuje jednak diety Montignaca..pomysle nad tym :wink:
amalinka-masz racje powinnam sie cieszyc ze wogole cos schudlam..ok odwiedze Twoj nowy watek :)
Sycia- wiem wiem ten len mnie za bardzo dopada :) jak ni milo ze mnie odwiedzilas mimo braku czasu..posilki co 3 godz poamagja mi nie rzucac sie na jedzienie...i chyba o to walsnie chodzi
Meeeg-bede jadla obiadek..a z kilograma sie ciesze..tylko taka niecierpliwa jestem :wink: ..wkuzrajace jest to ze przytyc mozna w jeden dzien a chudnie sie 1 kilogram w tydz...ale mimo tego walcze dalej :D
zycze wszytskim milego dzionka odezwe się wieczorem buziaki
-
Wielka, wielka pochwała za ćwiczenia :D
Masz racje, tyje sie raz dwa,a chudnie tak długo :!: Za każdym razem jak się obezre, powinnam to sobie powtarzac, ale cos, nie działa :oops: i człowiek sie doprowadza do stanu strasznego :roll:
Co do posiłków, wydaje mi sie, ze ok, napisz kiedys cały jadłospis, najlepiej tak od strzałek, wtedy jakos lepiej to widac i oceniać :wink:
-
dzionek nawet udany..ale strasznie zabiegany..moze dostane staz o ktorym tak dlugo mysle..ale jeszcze nic nie wiadomo..a tak to mi jakos smutno..chcialam sie ubrac jakos ladnie..a tu wszytskie bluzki takie ciasne..marynarki tak samo..bylam wsciekla bo chcialam sie elegancko zaprezentowac na rozmowie a nie mialam w czym isc..na codzien nosze luzne ubrania jakas bluzka a na to bluza i dzinsy..WIECIE JAK MI BYLO PRZYKRO :cry: ..poczulam sie jak wielka slonica..slonko wychodzi,lato sie zbliza a ja czuje sie jak WIELKI SLON..chcialabym sie ladnie ubrac to nie mam w co..zalamka :cry: :cry: :cry: ..musze dzis jeszcze pocwiczyc..a nie mam na nic ochoty..
pozdrawiam wszystkich :(
-
Słonko świeci, lato już blisko, a ty latem już będziesz szczuplejsza i zmieścisz się we wszystkie bluzki ! Poza tym jestem pełna podziwu, bo posiłki masz super skomponowane i jeszcze aktywność fizyczna doszła :D Pracuj dalej na super sylwetkę, a już niedługo nie będą Cię na ulicy poznawać :D
-
Kochana, ale pomyśl sobie, że to ostatni raz, kiedy sie tak czułaś, bo teraz wkroczyłas na wojenna ściezke :wink: wojna z kg rozpoczeta, musi byc wygrana i potem z duma bedziesz prezentowac swoje odchudzone ciałko :D
-
Witam wszystkich..dzis minla tydzien mojego odchudzania i schudlam 1,5 kg :) ..ciesze sie i mam zamiar sie pozbyc tluszczu z calych sil :lol: ..fajnie ze schudlam...a o to dzis co planuje zjesc
:arrow: 8:00 jajecznica z kawalkami chudej wedliny i pomidorem do tego 3 chlebki wasa + zielona herbata
:arrow: 11-12 ,2 jabłka jogurt naturalny
:arrow: 14-15 dwa paluszki rybne i pomidor z ogorkiem i cebula czyla salatka :)
:arrow: 17-18 Activia ...caly dzionek woda mineralna ..herbata zielona i moze jeden kubek kawy :) ...
ah mam jedno pytanie...niedawno przeczytalam ze powinno sie jesc 80gram weglowodanów...czy to prawda??i co z tym białkiem..lepiej je jeśc czy jak??
ZYCZE WSZYSTKIM MIŁEGO DNIA..
-
JA z tymi węglowodanami tez sie gubie, na pewno wiedza to Kasia Cz, Dorocia, Rejazz, Klajdusia....mozesz do nich zajrzec :wink:
-
Witaj grubasku tu malinka bo złe dusze zablokowali mi tamte konto..siet i trza było nowy profil stworzyc :wink:
Gratulacje ze spadku wagi super! i czy chudniecie nie ma sensu oczywiscie ze ma i to jaki :wink: :lol: a ja na obiad zaplikuje sobie chyba placki ale z umiarem hehe ... ale za to pojde biegac zeby to dobrze spalic i pocwicze na rowerze :wink:
A jak nie bedzie plackow to makaron derum :wink:
nie pytaj sie mnie o weglowodany hehe bo nie mam pojecia :P ja poprostu ograniczam te zarcie:D:P