ide poczytać :D dla relaxu of course :P do jutraaa ;)
http://www.parkwiedzy.pl/img/motylek-czytanie.gif
Wersja do druku
ide poczytać :D dla relaxu of course :P do jutraaa ;)
http://www.parkwiedzy.pl/img/motylek-czytanie.gif
nooo nareszczie wrocilas;D
stesknilam sie za toba:D
buziacek na mily wtorek;*
wpadlam zyczyc milego wtorku:*:))))
Super że odkryłaś co chcesz w życiu robić, i tego po pierwsze trzeba Ci pogratulować :D
A po drugie to super że wróciłaś :lol:
dzień doberek ;)
http://www.zbaszyn.com/dowcipy/bilder/ju_smi02.gif
dzisiaj jest tak duszno uffff :lol: lekarz, biotechnolog medyczny to jest to :D
jesteście wszystkie Kochane dziękuje jeszcze raz :* :oops:
po wojnie z rodzicami że nie wiem czy facet czy nauka jest ważniejsza <czyli norma co miesieczna> humorek średni ale przyzwycziłam się :D
teraz ide poleniuchować :D
narazie idzie jak po maśle ;) ciężko było wrócić do dietki ale już jest ok :D sił dodaje mi wymarzona sylwetka ;)
najtrudniej ejst zaczac ale jak sie juz zacznie to potem juz z gorki;p
właśnie wróciłam spacerek był ok godzinny w tym skwarze i szpileczkach :D właśnie odmroziłam owoce i zrobie sorbet ;)
2 dzień dietkowy na + ;) limicik nie przekroczony :D
gratuluje:)) i Zycze milego wieczorku:))
mam planik ;D 1 czerwca wskakuje na wagę i widze tam 51kg albo mniej :P do lipca zrzucam 2kg i od lipca wychodze z dietki i zrzucam ostatnie 2 kg :D napewno się uda ;)
Jak lato, to aż chce człowiek się gdzieś przejść, przejechać, pomęczyć to i gubi się ciałko nawet nie zdąży się zauważyć kiedy znikną nadprogramowe kg. Tylko trzeba się pokus wystrzegać lodów, gofrów itp.
ja latem wlasnie tyje, mimo iz caly zcas sie ruszam
ja w lato nie amm apetytu tylko owoce jem :D z goframi nie jest tak źle bo przecież taki ze śmietaną wyłącznie ma 250kcal a lody tę niewiele za to organizm spala kcale żeby je ogrzać ;)
wiem jedno że sie uda ;)
ych, ja jak z kolezankami jezdze gdzies to wpychamy w siebie kilogramy zarcia i przede wsystkim sokow owocowych slodzonych :? to jets porazka, moge si zalozyc z epolowa tego co utylam latem, to bylo od sokow :?
dlatego trzeba sie kontrolować ja soki pije tylko naturalnie przez siebie wyciśnięte albo dodaje cytryny do wody :D
dobranoc :*
Sunny, plan niezły. Realizacja gwarantowana.
mam tylko nadzieję, ze wychodząc z diety nie wyjdziesz z forum ;)
nie ma mowy forum to podstawa przecież sztuką jest utrzymać wagę ;) właśnie wcinam truskaweczki :D
zainwestowałam w brązujący balsam i krem do twarzy i zaczynam akcje wakacje :D dzisiaj w planach wycieczka rowerowa ;) byłam juz rowerkiem na zakupach w sumie 10km ale planuje z moim W. dłuższa :D
Ja odkąd kupiłam dla Emilki fotelik zawsze mam jakiś powód, by na rower nie iść...
Na razie byłyśmy dwa razy, później ja całe dnie się uczyłam do egzaminu, a teraz znów takie upały, że nie chcę jej wystawiać na słonko. Ale chyba od piątku będziemy chodzić przed spaniem - od piątku, bo na dziś i jutro mam już plany
ja właśnie obawiam się ulewy :x bo tak coś się zbiera na deszcz :( zawsze jest stacjonarny ale chcieliśmy jechać nad wode :D nie opalać się tylko przejechać się :)
jednak byłam na rowerku :) limicik zachowany + ruch 500kcal spalonych na wycieczce rowerowej :D
I jak było nad wodą?
No to gratuluję utrzymania sie w limicie.
pojeżdziliśmy po parkach :D wycieczka nad wodfę na jutro przełozona bo dzisiaj chmury nas przestraszyły :D
dobranoc ;)
dzień dobry ;)
http://www.caterweb.pl/e4/img/Artyku...rak-jelita.jpg
właśnie pije świeżo zmieloną kawkę z mlekiem mmm ;) potem wezme się za porządki w pokoju ;) jak pogoda sie nie zmieni jedziemy z moim W. na wycieczkę rowerową ;)
w weekend rodzice W. jadą na komunie i chyba zaprosimy kilku znajomych albo sami zostaniemy dlatego z sb/nd dietki nie będzie :D
lece do Was ;*
Hej Słoneczko :* ja też zrobię sobie zaraz kawke z mleczkiem :) poczytam sobie teraz jak dietka Ci idzie bo dawno mnie tu nie było :) ale pewnie dobrze, zawsze byłaś wytrwała :) pozdrawiam :*
mnie też nie było 2tyg bo miałam exams i walcze od pn 21.04 ;)
Witam po tez bardzo dlugiej przerwie, mialam jedno wielkie rwanie glowy, ale oczywiście to dopiero początek bo cala sesja jeszcze przede mną :( Ale ty widze bardzo dzielnie sie trzymasz...:) Chyba rzeczywiście bede musiala zalozyc swoj dzienniczek, tylko jeszcze trochę, bo teraz nie mialabym nawet czasu żeby go odwiedzac :)
cornflake czekam z niecierpliwościa na twój własny pamiętniczek ;)
sunny, kurcze dobrze na mnie działa ta twoja chęć na rower. dziś chyba w końcu mi się uda też wybrać. M przyjedzie przed 17 zjemy obiad i moze wyskoczymy gdzieś rowerkami. Pod warunkiem, ze nie bedzie za gorąco dla Emilki, ale cos mi się zdaje, ze dziś nie bedzie najgorzej (bo ja kujon jeszcze dziś z domu nie wyszłam)
athshe to sie ciesze ;)
ja czekam aż mój W wróci z uczelni i wyciągne go nad wode :D :D
ej noa le Ty te 500 kcal rowerem spalasz bez zmeczenia? to tak troche niemozliwe :P
na stacjonarnym nawet 800kcal spalam i jestem suchutka :D
właśnie wróciłam z rowerka spalonych 800kcal jestem mokruśka :D dlatego wole górala :D super mieć licznik że odrazu ckale pisze :D limicik zachowany :)
wg mnei to neimozliwe :P bo mi sie wydaje ze biegnac np 10 km spalam 500 kcal, cyz wiecej, leje sie ze mnie jak cholera, a patrze gdzies i pisza ze 10 km to 250 kcal... wiec ja juz nei wiem. a na rowereku w sumie musze stweirdzic z ejezdizlam codziennie po 30 km i wiecej i specjalnie nei chudlam, a tez w ogole mokra nie bylam i pisza ze na rowerze sie spala przy jezdzie 20km/h ok 300 kcal. glupie to :P
jak ważyłam 48kg i jeździłam na rowerze to wogóle nie czułam tego wysiłku ale jak wazyłam 60kg to lało się ze mnie strumieniami ;) dzisiaj szybko jeździłam 2h na góralu w lesie,cały czas pod górkę i mokrusia byłam :D
jutro wybieram się do fryzjera bo już włoski mi sie nie układają tak ładnie cel mocno wycieniować ale z długości skrócić ok 4-5 cm :D jak dostane aparat to popstrykam foty :D może na dzień dziecka już będzie ;)
no daj fotki jak wrocisz :) nei wiem kurcze ja mam nadzieje, ze spalam sporo biegajac, bo cala mokr ajestem po tym zawsze i widze szybko efekty :D
teraz ide poczytać do jutraa ;)