Oj Sunny, to po co się odchudzasz jak nosisz 34?Za niedługo nic z ciebie nie zostanie, a na AM dostaniesz etat.
CO z twoim kolankiem?
Założyłam nowy pamietnik, pozdrowionka
Wersja do druku
Oj Sunny, to po co się odchudzasz jak nosisz 34?Za niedługo nic z ciebie nie zostanie, a na AM dostaniesz etat.
CO z twoim kolankiem?
Założyłam nowy pamietnik, pozdrowionka
Witaj Sunny :D Życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka i milutkiego weekendu. Dzięki za odwiedziny u mnie. Buziaki ogromne:*
na podzątku dziękuje Kochane za odwiedzinki i życzonka :)
wróciłam :D było cudownie :D padam ze zmeczenia :(
zakupiłam nowy zeszycik do dietki od jutra realizuje II etap ;) daje sobie czas max do 9go lipca :) właśnie lookałam tv czerwiec ma być upalny najwyzsze temperatury w Europie :)
a propo tego 34 to same wiecie że co sklep to rozmiar rozmiarowi nie równy :) spokojnie nie przesadze z dietką ;) narazie marze o zobaczeniu po 3 latach przerwy 4 z przodu ;) rano od rodziców dostałam pieniążki bo nadal ich dzieckiem jestem :D od babci też ale włożyłam jej do kieszeni bo ma bardzo małą emeryture a nie jestem jak moje2 kuzynki przynajmniej mam czyste sumienie :)
z kolankiem boskoo nie boli no może czasami odczuwam krótkotrwały ból ale da sie przeżyć ;) z operacji zrezygnowałam :) jest tego + bo po 2 mcach wracam do pillsów :) nawet bardziej mobilizują mnie do dietki :)
12 zaczynam prace w recepcji w hotelu :D poszukiwałam czegoś na kilka h dziennie i udało się od pn-pt od 10-15 i na ręke dostane 660 zł :D
pieniążki odłożyłam sobie na laptopa bo stary już poszedł na "złomowanie" a chce sobie kupić pożądnego brakuje mi ok 1000zł pozatym kasiorka na wakacje i nowe ciuszki się przyda :D
na studia powoli składam papiery bo muszę znów dostać sie na I rok <kocham te polskie realia :evil: ale lepiej czuje się tutaj niż na obczyźnie 8) > napisze się co z tego wyjdzie w sierpniu :)
ale się rozpisałam :roll:
a jeszcze jedno 8.06 to urodziny mojego lubego i dietki brak :D
pozmieniam tickerki i lece do Was :)
no i dietki dzisiaj nie było :roll: :oops: 8)
jutro wielki START :) :D
dobranoc :*
Gratulacje !!! Wiedziałam że dostaniesz tą pracę, po prostu wiedziałam :!: :D
Miłego dnia Sunny i powodzenia w nowej pracce :mrgreen:
witajcie ;)
dopiero teraz piszę bo rano wsiadłam z mamą na rowerek i pojechaliśmy do babci potem ciotka przyszła i pojechaliśmy do CH zakupiłam sobie sandałki na obcasie kolor stare złoto ciudne ;D
teraz czekam aż wreszcie wybierze tata aparat bo ja zdecydować się nie umiem ;D
na koncie będzie 1000 kcal , na rowerku spalone 800 :D
dzionek jak anjbardziej na + ;)
Jak fajnie poczytać, że ktoś zadowolony i szczęśliwy. Od razu się miło robi. A były jakieś Twoje zdjęcia Sunnyy? Czy przegapiłam? Ale Ci fajnie, że jo-jo Cię nie dopada, jak robisz odstępstwa.
Dzięki za mega wsparcie. Już dziś raczej nic nie jem.
Pozdrawiam
P. S. a te klapki to jakiejś firmy?czy jakiejś niezanej?
ajnie ze humorek Ci poprawiłam :D fotek narazie brak :P te sandałki z Ryłko :)
pogoda jest beznadziejna pada przez 2h przestaje i tak ciaglę :twisted:
zabrałam się za prasowanie wyprasowałam wszystkie ciuszki :D :D zajeło mi to troszke czasu ok 3h ale teraz już mam wszędzie poukładane :P
lece lulu dobranoc :*
Jestem pierwsza , dzień dobry :lol:
Ryłko robi buty najwygodniejsze na świecie :) Mnie też marzą się sandałki - takie właśnie seksowne, na obcasiku, z cieniutkimi paseczkami, ale nie mam śmiałości sobie takich kupić, bo a) na obcasach chodzę jeszcze jak pokrakula :twisted: b) właśnie obawiam się trochę o wygodę takich bucików...
Ja też będe pracowała - wczoraj dzwoniła do mnie siostra cioteczna , ze nie radzą sobie w kiosku i czy miałabym ochotę czasami ją albo ciocię zastąpić i dorobić sobie trochę 8)
Będzie aparat, będą zdjęcia! http://img20.imageshack.us/img20/1723/jupixv0.gif
Fajnie, że zakupiłaś sobie sandałki:)Ja chyba w tym roku przechodzę całe lato w długim rękawku bo mam okropne blizny..A co do obsasów,to kurcze, jakoś niechętnie ubieram, bo chodzę jak pokraka :wink: Nogi obcierają a ja się wszędzie wtedy spóźniam :wink:
Miłego dzionka,buziak
dzień doberek :D chociaż już popołudnie :D
ja też keidyś chodzić nie umiałam na szpilkach ale metodą prób i błędów bólu nóżek opanowałam tą trudna sztukę :D sandałki mają 3 paseczki cieniutkie z czego srodkowy takim czymś jest pokryty ze sie błyszczy :D ślicznee :D szkoda że dzisiaj pogody nie ma :x chciałam zaprezentowac się w nich mojemu W :cry:
właśnie układam menu na dzisiaj i podliczam kcale jak skończe to napisze :D
lece do Was ;)
03.06
śniadanko była :arrow: grahamka + serek topiony Fit + pomidorek + cebulka -264.05 kcal <co za dokładność :D >
II śniadanko była :arrow: kawka z mleczkiem + krówka - 100 kcal
obiadek :arrow: sałatka (feta,pomidorki,ogórek,rzodkiewka,sałata) -190.7 kcal
pierś z kurczaka smażona panierowana - będzie ok 230 kcal :?:
wychodzi ok 785 kcal + podwieczorek nie wiem co jeszcze zjem :D ale tysiak będzie :) może na lody pójdę z moim W albo gofra z bita śmietana mmm pychota a 250kcal :D
Cześć Słoneczko :) .
Gratuluję butków, ehh, aż zakorciło żeby rzucić książki w kąt i tak sobie wyskoczyć na pół dnia poszaleć po sklepach, prezentuję już wizerunek leśnego stwora prawie, sesja nie służy :lol: .
Smaczny obiadzio tylko czytałam, że podobno nie powinno się łączyć pomidorów z ogórkiem, podobno się biją ich substancje w jednym pokarmie :idea: . Choć mi to osobiście wisi, główne, że smakuje, żarłok jestem :lol: .
Have a nice day :D
też gdzieś czytałam :D ale ja uwielbiam takiepołaczenie a żołądeczek nie nażeka :)
dziękuje :*
ide sobie uichcić tą pierś bo głodna cuś jestem :P :D
pierś miała 110 g :D zostało mi do wykorzystania 200 kcal idealnie na 2 gałki lodów w waflu mmm :D
hehe ble ja nie lubie pierski z kurczaka, czy indyka, a dzis musialam zjesc :? a todzik to mm, ja mam ochote, ale nie moge, bo jeszcze choroba trzyma :?
biedactwo :( ja mogę to zjem za Ciebie 1 gałkę :D
hehe zjedz zjedz :P
ide do W :) będę wieczorkiem :)
dzionek dzisiaj na + spacerek też był :)
myśle że zrzuce 1kg co 10 dni :)
wyznaczylam sobie konkretną datę muszę zrealizować II etap walki do 9 lipca bo 3go września jadę z moim W nad morze na 2 tyg a chce wyjśc do tego czasu z dietki :)
czyli 37 dni <licząc wczorajszy> - 1 dzionek <08.06 urodziny mojego W> na zrzucenie 3kg ;) myśle że to jak najbardziej realne ;)
no raczej, ze sie uda :D
julix dziękssss za wiare =*
no a jak mialabym nei wierzyc? :D strong jestes babka i tyle :)
bez przesady 8) aż się zarumieniłam :oops:
dobranoc =*
Witaj Sunny :!:
Nadchodze zporannym wsparciem. Dzisiaj poniedziałek czyli początek nowego tygodnia a więc mamy czystą kartkę. Poradzimy sobie, nieprawdaż :?: :D
nicoletia86 no pewnie innej opcji nie przewiduje ;)
ide zrobić sobie śniadanko chlebek razowy + serek Fit + pomidorem mniam :P
jak dzisiaj nie będzie warunków żeby pojeździć na rowerze to wsiadam na stacjonarny ;)
Miłego dnia sunny - ja już tez postanowiłam, ze jak sie nie da na rower prawdzimy, to wsiadam na stacjonarny - ale ani na jednym, ani na drugim raczej wiecej niz godzinę nie pojeżdżę - na prawdziwym - bo emilka nie da rady, a na stacjonarnym mogę tylko wtedy, gdy mała śpi, a trochę zal mi czasu, który moge poświęcić na naukę. Trzeba mieć dobre priorytety
wiem Kochana :) ja już mam wolne więc nie mam wyrzutów sumienia że czas marnuje :)
postanowiłam że tak jak wczoraj wieczorkiem bedę pisała co zjadłam przez cały dzionek :)
teraz czas na kawkę i krówkę :)
wycieczka rowerowa będzie ale "na raty" teraz jadę na targ kupić warzywka wrócę jadę z mamą do okulisty rowerkiem :D potem znów do babci :D
wyzeruje licznik żeby zsumował wszystko :D
Od jutra też się przyłącze do grona śmigających na rowerku przed tv :D O ile na zawał nie padnę bo w piątek wymiękłam po 10 minutach heheh. Miłego dnia Sunny:* To będzie Nasz tydzień, prawda? :wink: