W końcu znalazłam to czego mi było trzeba Może w końcu taki pamiętnik mnie zmotywuje Bo zrzuciłam 6 kg i po świętach nie moge się w sobie zebrać żeby walczyć dalej. Rozleniwiłam się. Ale w kupie raźniej
Jak tylko znajde czas to podam wymiarki i zrobie zdjęcia Trzymajcie kciuki
A tu a propo tego co zjadłam dzis:
śniadanie - jogurt naturalny odtłuszczony+garść płatków fitness+garść winogron
drugie śniadanie - małe jabłko (ok.50 g)
obiad - panga smażona w panierce (mały kawałek)+ kapusta kiszona (około 150g)
kolacja - kromka wasy+dwa plasterki sera light
Jestem z siebie baaardzo dumna Do tego biegałam przez pół godziny I od dzisiaj zaczynam A6W Trzymać kciuki ^^
Zakładki