-
Tak Tusssiaczku...na pierwszej fazie przez dwa tygodnie schudłam 4 kg ... myślę, że większość ludzi chudnie nawet więcej ale ja już wcześniej od miesiąca byłam na mini diecie i też schudłam.
Zostałam jednak na pierwszej fazie jeszcze tydzień więc coś może jeszcze zrzuce :):)
Dla mnie też największym problemem było odstawienie owoców ale naszczęście po dwóch dniach przechodzi Ci ochota na cukier więc też nie tęsknisz tak za owocami :):) ale już za kilka dni zjem jabłuszko!!!!
Dziękuję Wam dziewczynki za życzenia na miłą środę....
U mnie zła passa nadal trwa.....dzisiaj miałam wyniki następnego kolosa i niezaliczyłam ale potem miałam siatkówkę o się wyżyłam na piłce :):):):)
Rok temu o tej samej porze też miałam złą passę w szkole....wtedy płakała, ryczałam i byłam zła na cały świat ... kilka dni później odeszła z tego świata bardzo bliska mi osoba....zobaczyłam co to znaczy płakać z naprawdę bolących rzeczy :( dlatego teraz jestem tylko zła na siebie, że się za mało uczę i potem robię wszystko na ostatnią chwilę.....więc walenie w piłkę pomogło :):):)
Wpadnę potem bo muszę napisać referat - 5 moich mocnych stron i jak je wykorzystam w przyszłej pracy....ja nie mam pięciu mocnych stron ehh :):):)
Buziaczki dziewczynki!!!!
-
No napisała referacik - jejku jakie to dziwne pisać o swoich zaletach i musiałam nieźle się nagłowić bo musiały być to zalety które przydadzą się w pracy i wiecie jakie zapisałam??- komunikatyność, energiczność, umiejętność organizowania, dociekliwość i entuzjazm hmmm....wyszło mi, że powinnam założyć firmę organizującą wesela hahahah :):):):)
Dzisiaj się wkurzyłam, że mi tak nie idzie w szkole więc napisała referacik a teraz mam zamiar pouczyć się tego perfidnego prawa handlowego :):):))::):):)
Raporcik:
Śniadanko - oczywiście jajecznic (lubię zjeść na śniadanie coś ciepłego i tylko to przychodzi mi do głowy ale badam cholesterol i jak narazie wszystko jest ok)
Przekąska - orzeszki
Lunch - zupka pieczarkowa
Kolacja - resztka zupki ogórkowej
Nie zjadłam dzisiaj jednej przekąski i zastanawiam się czy nie wszamać kalarepki :):):) chyba wszamię mniam mnia :)
-
Ja też dzis męczyłam referacik, na szczęscie nie musialam nic wymyslac, tylko korzystalam z gotowych materiałow i mialam wybrac to, co najwazniejsze :wink: i zapewne jak zwykle, za duzo wybrałam i wszytskich zanudze, ale trudno, juz mi sie nie chce do tego wracac :lol:
Dziewczyno u Ciebie to nie 5, a 555 zalet można znalezc, wiec na pewno nie pisało sie zle :wink:
-
Kobitko, jak Ty pięknie jadasz! Ja bym chyba umarła z głodu przy takim menu :wink: Oczywiście pyszne, ale dla mnie musiałoby być ze 2 razy więcej :D Ciekawe, czy w takim razie bym coś schudła na SB - z moim apetytem :wink:
Zgadzam się z przedmówczynią - zalet u Ciebie znacznie więcej, a organizacja wesel to całkiem intratny interesik, a co... :wink:
Pozdrowionka! Ale będziesz chuda po kolejnym tygodniu, ja nie mogę :D
-
Zjedz tą kalarepkę, należy Ci się :-)
-
ZJADŁAM kalarepkę :):):):):)
Ja wcale nie jem mało :) jajecznica była z dwóch wiegaśnych jaj a taka zupka to nie naparsteczek ale cała micha :):) Przez to, że jesz zawsze co dwie godzinki nie odczuwasz głodu :) a w SB chodzi o to żeby nie liczyć kalorii tylko jeść aby się najeść :):)
Idę się położyć bo kręcą mnie nogi :(....po tatusiu odziedziczyłam reumatyzm...bolą mnie nogi kiedy ma padać....świetnie....pogodynka się znalazła :):):)
-
No i mi się coś rąbneło :):) Napisała megańci o herbatkach a to YooAnnA pytała :)
Więc tak - mi było na początku kiepsko bo ja słodziłam herbaty i tutaj nie mogłam się przestwić ale po 2-3 się przyzwyczaiłam
Etap I - smaczny, taki ciekawy smak a zapach typowo ziołowy (dla niektórych nieładny)
Etap II - bardzo mi się podoba, zapach jak bez i taki słodkawy, a smak taki jak vibowid który piłyśmy jak byłyśmy małe :):)
Etap III - jescze niegy nie piłam ale koleżanka powiedziała mi, że jest taka inna i trochę "chemiczna" ona tak stwierdziła :):) i zostawia cierpkość na języku.
Radzę kupić takie duże opakowanie gdzie znajdują się 2*I, 1*II i 1*III paczuszek. Wychodz taniej :)
Buziaczki
-
hihi to jak bede potrzebowała prognozy pogody wiem do kogo sie zgłosic:DDDD
Uwielbiam kalarepke, msuze koniecznie sobie kupić narobiłas mi mega ochoty Kasiu,ah Ty niedobra :lol:
Co do ciuchlandu to niezły pomysł, faktycznie teraz nowe ciuchladny wyrastaja jak grzyby po deszczu i chyba sie opłacaja. Tylko skad Ty byś ciuszki miała?
Tradycyjnie pieknie Ci posżło, kolosem sie nie przejmuj poprawisz, czasem tak jest że mamyz górki, ale później jakoś inaczej jest nam to wynagradzane, wiec teraz spodziewaj się tylko najlepszego;))))
Życze Ci dobrej nocki Kasieńko,
śpij kolorowo,
buzie:)
-
Hej Kasiu:) Ja pierwszy raz u Ciebie :)
Ale widywalam Cie juz tu i owdzie:) Meeeg moja ulubiona tu bywa :) nono no w koncy musialam tu trafic :D
Strasznie pozytywna z Ciebie osobka (wlasnie przejrzalam Twoj pamietnik)
Dlateg witam sie z Toba :)
A drugim powodem jest to ,ze ja tak jak Tussia zastanawiam sie co do SB :) i chyba (tez dzieki Tobie ) coraz bardziej sie przekonuje...
Czekam na dalsze wrazenia i pozdrawiam cieplo
-
buziaczek na mily i udany czwartek;*