buziak na mila srode;*
Wersja do druku
buziak na mila srode;*
Hyh, 2 wina? :roll: No to chyba byl kac...
Zycze milej srody :)
Kochane dziewczynki !!!!
Ufff...zalatany dzień. Nie poszłam na siatkówkę bo .... mi się zaczął i boli mnie wszyskto bleee :):)
Załatwiałam sprawy urzędowe i inne zaległe papierkowe rzeczy. Pogoda paskudna więc człowiek nie ma tyle energii co mógłby mieć :):)
Przepraszam, że wczoraj do Was nie wpadłam ale wkurzały mnie te błędy na forum...kilka razy próbowałam napisać to mi się nie udawało a u siebie mój wpis pojawił się dwa razy :):):):)
A co u Was słychać??
Śniadanko - jajeczniczka z chlebkiem pełnoziarnistym, pomidorkiem i herbatka
II Śniadanko - orzeszki
Obiad - kurczaczek z ryżem i białą kapustką
Przekąska - jogurcik malinkowy mniam :)
WhatUGetIsWhatUC - no...po jednym na głowę :):) i tak naprawdę to mogłyśmy poprzestać na tym pioerwszym ale jakoś tak wyszło hehe :):):)
Grubasku - dziękuję za życzonka :):)
Wrotkfa - ja tak dawno nie piłam....i w ogóle mało w życiu piłam więc jak mi na II fazie doszło wino to od razu się na nie rzuciłam :) hahaha
Antestorku - ale jakie dobre te winko było!!!!! ale teraz to sobie myślę, że już nigdy w życiu nie wypiję :) (człowiek tak chyba ma jak jest na kacu:) ). Zazdrościsz mi jadłospisu? Ja się boję, że za dużo wprowadziłam tych cholernych węglowodanów...zobaczymy po ... kilku dniach niedyspozycji się zważę :)
Meegańciu85 - bawiłam się bardzo fajnie bo Madzia to naprawdę fajna dziewczyna...mam nadzieje, że kiedyś będzie taka okazja żebyś ją spotkała...a co ty na ten przyjazd do warszawy w sierpniu...trzeba popytać inne dziewczyny i nad czymś pomyśleć :):) Wyobraź sobie....siedzimy razem i jemy .... warzywka uhahahahaha!!!!
MałaMeganko - Przytulanie kochanego zawsze pomaga jak jest człowiekowi źle :):) Dziękuję za miłe słowa :) Poczułam się dobrze po ciepłym jedzonku :):) A dzisiaj już jest wspaniale :):)
Linuniu - nie pisałam wczoraj u Ciebie bo to forum szalało i mnie strasznie wkurzało !!!! Obiecuję poprawę, proszę o przebaczanie :):):):):)
Już raz napisałam tego posta,ale naturalnie pojawił się błąd i zjadło moje słowa - to forum chyba też jest na diecie, bo głodne :-) No nic, próba numer 2.
Kasiu, dziewczę drogie, mam nadzieję, że ta cisza to jedynie wynik szaleństwa w działaniu forum. Wszystko dobrze, prawda? Napisz słówek kilka... Pozdrawiam serdecznie :-)
No wreszcie można cos napisać!!! Brakowało mi Twojego doświadczonego oka przez te dni, ale chyba nieźle mi poszło. Co myślisz o tej czekoladzie bez cukru? 0% wedla, niestety mleczna, bo u mnie nie było gorzkiej (potem sprawdziłam w Tesco i gorzka ma więcej tłuszczu i kcal... dziwne...). jem sobie po 4 kosteczki, czyli 67 kcal, a gdzieś wyczytałam, że do 75 kcal można jeść słodycze bez cukru. Jak będziesz miała chwilkę, to wpadnij do mnie i zobacz, czy dobrze jem :D
Teraz Cię rozumiem... trochę się boję, że jak zacznę wprowadzać węgle, to będzie jojo. No ale jakoś trzeba próbować... z tego, co piszesz, to myślę, że jakoś bardzo nie przesadzasz...
A pamiętasz jeszcze I fazę? Jak się czułaś? Bo ja przez te 3 dni byłam strasznie słaba, nie mogłam nic robić, skupić się, wszystko mnie denerwowało. Dzisiaj jest lepiej, już mam trochę więcej energii. Do tego strasznie mi się chce ciągle pić (i dobrze,jak coś spadnie z wagi, to nie będzie woda) i wcale mnie nie ciągnie do jedzenia :D
Przez te jaja z forum, spędziłam wczoraj pół nocy na necie wyszukując informacji o SB i jest trochę głosów krytycznych, ale na razie mnie nie przekonały :D
Pozdrawiam CIę serdecznie! (a winka bym się sama napiła :wink: )
Ech, ja na forum nawetnie mogłąm nic napisac, bardzo mnie to wkurzalo :evil: ale juz jest ok :D za to z moja dieta nie ok :oops:
Co do tego do tego spotkania, ojjjjjj, to byloby super, bardzo bym chciala :D :D :D myslisz, że jadlybysmy warzywka :wink: :lol: 8)
No nareszczie można coś napisać !!!!!!
Myślałam wczoraj, że mnie coś strzeli jak po raz kolejny próbowałam napisać coś na forum. Mam nadzieję, że problemy się już skończyły :):)
Dzisiaj byłam na zajęciach, potem odwiedziłam tatę a przed chwilą spotkałam się z czterema koleżankami które wynajmują mieszkanie Sławka.
Są bardzo miłe...są na pierwszym roku studiów i tak bardzo się wszystkiego boją, fajne dziewczyny :) Pogadałyśmy i wróciłam do domku bo muszę zebrać siłe na jutrzejszą naukę :)
Mam jutro spotkanie z moim promotorem a niczego nowego nie przygotowałam. Mam nadzieję, że jakoś go tam zagadam i nie zauważy :):):)
Powiem wam szczerze, że z moją dietką to jakoś tak dziwnie. Na tej II fazie nie umiem się tak pilnować jak na I. Jem nieregularnie, zapominam o posiłkach i dwa razy zdarzyło mi się zjeść po 20.00.
Postanowiłam jednak, że jak tylko skończy mi się .... (oczywiście na to zwalam całą winę:) ) to wezmę się za siebię :). Przytyć nie przytyję bo nadal nie tykam słodyczy, cukru, napojów gazowanych. Jem dziennie jeden owocowy jogurt, jakiś owoc raz na dwa dni, kromkę pieczywa pełnoziarnistego dziennie no i niestety często jeszcze dwie kromki tego styropianku pełnoziarnistego.
Myślę więc, że jak po ... się zważę to waga będzie taka sama więc zacznę II fazę tak na serio :):)
Kochane jesteście, że pisałyście mimo, że mnie nie było :):):)
Meeganko85 - Ja też nie mogłam pisać...a jak już napisałam to moja wypowiedź się nie pojawiała...teraz widzę, że wczorajsza jednak się pojawiła :). Bardzo fajnie byłoby coś takiego zorganizować. Jescze nie wiem jak ale nad czymś pomyślimy. Myslę, że najlepszym czasem byłby sierpień a miejsce to pomyślimy :):) A jak u mnie...to cholera z dietą upiekę DZIADA!!!! Całe forum się zjedzie :)
Antestorku - bardzo ładnie sobie radzisz...zaraz Cię odwiedzę. Tutaj krótko opiszę...pierwsz 3 dni były ciężkie. Słabo mi bło jak cholera!!!! Potem jest już dobrze bo organizm już wie co to znaczy żyć bez cukru :):) Czekoladka myślę, że możesz sobie na nią pozwolić..niby mleczna ale przecież dziewczyny dodają do kawki mleczka. Ja przecież codziennie zjadałam orzeszki...a są na liście przekąsek tak jak czekoladka :):) A pij jak najwięcej!!! Nie rozstawaj się z dużą butelką wody !!! I to mineralnej nie źródlanej !!!!
MałaMeganko - Nic sie nie stało...jak już napisałam miałam takie dziwne dietkowanie ale to tylko dlatego że nie działało forum....to bardzo zaszkodziło mojej diecie :):):):)
Lecę do Was!!!!
ehh ciekawe co sie stalo z naszym forum ze tak dlugo nie dzialalo?
buziak na mily i udnay piatek;*
Uff, forum nareszcie dziala :)
Zycze milego piatku :D
Kasia, Ty nie kuś tym Dziadem, bo przyjedzie tyle ludzi z forum, że jedyny możliwym miejscem spotkania będzie stadiom dziesięciolecia :-)
Miłego dnia!