hej ;*
co tam u Ciebie? jak dietka? ;> mam nadzieję,że wszystko ok :)
pozdrówka i szczęśliwego nowego roku ;*;*
Wersja do druku
hej ;*
co tam u Ciebie? jak dietka? ;> mam nadzieję,że wszystko ok :)
pozdrówka i szczęśliwego nowego roku ;*;*
Napisz jak wyniki. Martwimy się :cry:
:(
O kurczę, co ja tu u Ciebie czytam?!!?!? Nawet Ciebie dopadło, a myślałam, że Ty i SB jesteście dla siebie stworzone :wink: Ja po pierwszej próbie dałam sobie spokój i w sumie myślę, że jak CI lekarz ustawi dietkę, to znacznie lepiej. Mam tylko nadzieję, że wyniki będziesz miała dobre mimo zabiałczenia :)
Trzymaj sie, Kasiu!
Dziewczynki !!!
Ja wrócę do Was ale jeszcze nie teraz....hmmm
Przytyłam do 80 kilogramów - nie miałam pojęcia dlaczego no i wyniki badań powiedziały dlaczego - niedoczynność tarczycy a dokładnie choroba Haszimoto - czyli immunologiczne zapalenie tarczycy.
Do tego - bardzo wysoka krzepliwość krwi (połączenie nikotyny i pigułek antykoncepcyjnych) Mam teraz przerwę w braniu hormonów a po niej przejdę na metodę plasterkową .... dobra wiadomość? Nie palę od tygodnia :) Tak się przestraszyłam wynikami :)
Trzeci zły wynik - cholesterol- naszczęście lekko podwyzszony.
Do tego wszystkiego choruję - jestem na antybiotyku a to moje czwarta choroba od wakacji!!! tym razem zapalenie migdałków :)
Pprzepraszam, że się nie odzywałam ale jakoś tak bardzo było mi wstyd że tyję...teraz wiem dlaczego :(
Za kilka dni wracam do dietkowania - bardzo zdrowego i spokojnego (pewnie 1200)
Zbliża się sesja no i trwa pisanie pracki !!!
Jak wrócę to Was poodwiedzam!!!! Przepraszam!!!!
OOO kogo ja widzę!!!
Kochana, ciężki masz okres, jak piszesz, wyniki i jeszcze ta choroba... mam nadzieję, że się trzymasz i nie załamujesz. Wychodź z tego jak najszybciej i jak najbezpieczniej i wracaj do nas na rozsądną dietkę :D
A tak w ogóle, to plasterki to przecież też hormony... myślisz, że to pomoże? Bo ja w sumie brałam piguły z 1,5 roku i tak się fatalnie czułam, że w końcu odstawiłam. I od 4 lat tylko gumeczki i jak na razie skuteczne :wink: Może tak byłoby najbezpieczniej dla zdrowia...?
Powodzenia z pracą i sesją i w ogóle życzę Ci dużo siły i zdrowia!
Oj Słoneczko Ty moje :(
Biedniusia jesteś:(,
kurcze mam nadzieje,ze wkrótce poczujesz sie znacznie lepiej i wszystko sie unormuje, bo nie powiem bez Kasi Optymistki na forum nie jest tak wesoło jak z nia!!!
Tęsknimy za Tobą bardzo!!!!!!
Zdrowiej i wracaj do nas,
buziaczki cieplutkie przesyłam Ci!!!!
http://img258.imageshack.us/img258/4...inonetzjn5.jpg
czekamy . . .
http://img250.imageshack.us/img250/5005/4teddyoa9.png
Kochane dziewczynki!!!
Wróciłam do Was i znów zaczynam walkę o mniej kilogramów :):)
Jak widać po tricerku przytyłam :( to wina mojej tarczycy ale i moja bo obrzerałam się jak szalona :):)
Od dzisiaj jestem na diecie wypłukiwania tłuszczu...pewnie już coś o niej słyszałyście...to ta z sokiem żurawinowym :):) Przeszłam na nia z kilku przyczyn: jest dobra na zrzucienie centymetrów z brzucha, ud i pupy, mój lekarz powiedział, że jest dla mnie zdrowa i odpowiednia no i kiedyś na niej byłam i była dla mnie ok :):)
Dzisiaj wstałam późno więc śniadanie zjadłam chyba po 11 :):) Jutro mam cięzki egzamin ale nic a nic nie zrobiłam!!! Idę żeby się zaznajomić z tematem i wyuczę sie na poprawkę bo miałam takiego lenia, że nie umiem tego opisać :)
Menu:
śniadanki - jajeczniczka, pieczarki, sok z żurawinki
przekąska - pieczone jabłko z cynamonem
lunch - sałata pekińska z oleje z lnu i cytrynką + sok
Przekąska - trzy plasterki szynki z indyka
Obiad - pierś z kurczaka przyprawiona papryką i pieprzem, trzy pieczarki, ogórki kiszone + sok
Jak widzicie zdrowo :)
Dieta jest znakomita na utratę celulitu i wiem, że jak ja stosowałam 4 lata temu to schudłam 11 kg a celulit prawie znikł :)
Dziękuję, że wpadałyście do mnie jak mnie nie było :)
Cmokasy!!!
Widze, ze tak jak ja powrocilas z nadwyzka :) Mam nadzieje, ze tym razem ci sie uda- w koncu musi :D
a tak na marginesie to po avatarku nie widac, ze masz problemy z waga :D ;) :D