Powolutku to skutku :) Jeszcze 9 kilo :):)

Masz strasznie aktywny tryb życia, tu to tu tamto tu to i jeszcze to potem wysiłek umysłowy o0 ile jesz w sumie kalorii, ja tu widze aby sie nie dreczyc 1400 jak smoczek radzi bo poprostu ciągle cię nie ma w domu :D

Witajcie :)

No i dupa...z grilla u mamy nic nie wyszło bo u mnie od rana pada :( Tak więc postanowiłam zrobić coś wartościowego no i napisała kilka stron pracy :) Mam problemy z kilkoma punktami bo nie ma żadnych książek ani innych publikacji na ten temat bleee :) Jakoś sobie daję radę i jestem już dalej niż bliżej :):)

Wieczorkiem Sławek wychodzi do kolegi więc ja sobie jeszcze troszkę popiszę a potem może poagapię się w tv....dzisiaj nie mam zamiaru robić nic ruchliwego bo dostałam @ i mam wszystko w nosie :):) Nie będę się ważyć przez te kilka dni :) nie chcę się podłamać :)

Nersenelio - no ja nie wiem czy on jest taki aktywny...czasami się podłamuję, że ni robię nic "ważnego", wczoraj spotkałam koleżankę, która rok była we francji na studiach a potem pół roku miała praktyki w danone w Paryżu!!! A ja? Nie mam żadnego doświadczenia i po obronie będę szła do pracy bez żadnego doświadczenia...bo pracy w anglii i w smg/krc to jako doświadczenie nie za bardzo się liczy :)

Krolinko - dziękować dziękować :) Jestem zadowolona ale pierwszy raz jestem na takiej powolnej i zdrowej diecie...boję się, że po kolejnym tygodniu nie zobaczę żadnej zmiany na wadze :(

MissMaju - fasolka naprawdę pycha!!!! Jest z tylko dozwolonych produktów a bardzo najada :) Tylko uważaj z jajkami na śniadanie...bo ja jadłam jajecznicę codziennie...bo mi smakowała i wzrósł mi cholesterol !!

Kasia jezeli chodzi o jajka to nie przesadzam z ich iloscia, na sniadanie oprocz jajek czesto jem serek wiejski albo chudy twarog. Umarlabym jedzac codziennie jajecznice :wink: Buziaki!

Widze ze postepy w pisaniu pracy sa. Super:)). Ja sie bronei w srode wiec prosze trzymac kciuki:)).
Milego wieczorka przed telewizorem:)).
Buzka:)).

Zazdroszcze ci, jestes juz na polmetku z praca ...ja od wrzesnia zaczne pisac i dopiero licencjacka a nawet nie mam pomyslu :roll:

Milego wieczorku przed tv ;)

Kasiu teraz takich chcą wręcz. Świeżo po studiach w takich opłaca sie inwestować. Szybko sie ucza i bardziej im zalezy ; p

hej Kasieńko,

ja też znów meczyłam moją pracę mgr, ale to dlatego,zeby jutro na przerwie oddać ja promotorowi i nie musieć isć we wtorek na seminarki :twisted:

A co do rozterek o doświadczenia- ja też sie obawiam,ze mam za małe, ale wiesz, ostatnio na targach pracy pogadałam sobie z przedstawicielami różnych firm i część zgodnie stwierdzała,że pracownik bez doświadczenia jest dobry,bo nie ma niepotrzebnych nawyków nałapanych w poprzednich miejscach pracy.
Więc jakieś to pocieszenie jest:)

Hej Kasienko! Jak tam Ci uplywa dzionek? Buzki!

Kasiu to ja, Twoja "ciocia" z Krakowa;) przeczytałam kilka osostnich stron... samej narazie nie bede zakładać topiku czekam aż wróci moje forum T. jesli wróci pokarzę Ci je. Puki co będę Cię czasem tu odwiedzać!! Ja mam do napisania pracę lic. ehhhh do końca czerwca.... nie wiem i nie umiem nic boję sie, ale MUSZĘ i kropka.

Kasik i jak tam?
podjeta decyzja co do Dc czy jednak nie??
pozdrawiam poneidzialkowo