Wersja do druku
Znów nowy wątek? Moze po prostu nowy tytuł :wink: a zresztą, jak wolisz, ja mysle znów o zmianie tytułu :roll: bo do tej pory nie duało mi sie zaczac od nowa :oops: , ale mam nadzieje, ze jakos mi pojdzie, ale juz bez takiego entuzajzmu jak wcześniej :(
Czekam na Twoją relację, co się działo. Nie poznałam Cie z tym nowym avatarkiem :wink:
Meeg masz racje olac nowy watek :wink: to tu poznałam WAS a wy mnie :wink: wiec olejscie sobie ten co stworzylam dzis rano :wink: najlepiej go usunac albo zamknac o co prosze op :wink:
otoz po moich perypetiach zwiazanych w pracy wszystko sie ułozyło znow jest ok :wink:
ale przez tamta sytuacje objadalam i brzuchol tak mi urosł ze szok :? dlatego postanowilam od dzis sie wziasc w garsc :wink: i z powodzeniem :wink: :lol:
co zjadłam dzis:
-owsianke
-kawa z slodzikiem i z mlekiem 1,5%
-bigos
-truskawki i wafel ryzowy
-sledzia w sosie pomidorowym i bułke sojową
niewiem moze sie poruszam na rowerku :wink: nie no przynajmniej 40 min musi byc :wink:
a jutro jaki jest dzien?
otoz spotykam sie z moim Alexem :wink: tylko szkoda ze mam nocke i musze byc w pracy na 22 :wink: :roll:
no coz...ale troche sie stesuje, bo tylko tak na gg czy przez telefon rozmawialismy 8) i niewiem jak to bedzie :roll: czy mu sie spodobam czy on mi sie spodoba, nie no napewno jak bedzie taki jaki na gadu to napewno :wink:
oki mykam :*
Fajnie, ze wróciłas na ten wątek :D Trzymam kciuki za spotkanie z Alexem, jestem bardzo ciekawa i czekam na relację :D
Hej Laseczka:)
Ciesze się,ze jednak nie zakałdasz nowego watku, uważam ,że tutaj sobie świetnie radzisz nie masz się czego wstydzić!!!!
Druga sprawa -TRZYMAM KCIUKI ZA RANDKE!!!!!!!Wiem,ze sie denerwujesz i bardzo moooocno trzymam kciuki,zeby wszystko dobrze poszło:))))),żeby spotkanie się udało:))))) Na pewno tak będzie!!!!
Mam prośbe napisz nam jutro koniecznie jak się spotkanie udało:)))))
Zycze Ci super udanej niedzieli, a na pewno taka będzie 8)
buziunie:))))
czesc Asienko fajnie Cie miec spowrotem ;)
Trzymam kciuki z randke , na pewno wszytsko sie uda :D Napisz nam koniecznie jak bylo!!!! 8)
p.s. bardzo dziekuje za slowa otuchy na moim wateczku :*
dziewczyny nawet nie wiecie jak sie stresuje ....nawet wstalam przed siodma w niedziele!!! no masakra! na ogodek chodzilam i podjadałam czeresnie :wink: :lol: dobrze ze nie czekoladki :wink:
w zoladku normalnie wszystko mnie tak mizia ze szok hehe :D
juz z rana przerzucalam kiecki a to spodnie w co sie ubrac ...
moze napisze co zjadłam bo dzis mnie nie bedzie juz chyba w domu no chyba ze mu sie nie spodobam 8)
-kazke na mleku i 2 plasterki poledwicy
-kawka
-czeresnie
-krupnik
-makaron derum
-mieso z indyka
on cos tam mi mowil ze chce mnie zabrac do restuaracji...ale bede kombinowac zeby w inny sposob spedzic czas a jak juz sie uprze to wybiore jakas sałatke :wink:
nawet wyjelam dzis ksiazki ....zeby sie pouczyc ...ale skonczylo sie to po 30 minutach ahaha ...nie widze tej sesji :roll: :twisted:
ale zaliczylam 30 minut rowerka po obiedzie ...bo nie umialam :wink:
a ubralam biale rybaczki tuniczke taka :
http://buka1.republika.pl/obrazki/muszelki/5.jpg
i do tego zakiet biały no i kozaki czarne :wink:
oczaruje go?
no baaaa nie ma zmiłuj sie haha :D:D
no i delikatny makijaz bo nie pytalam sie nawet go czy lubi jak sie dziewczyna maluje ...a ja raczej stawiam na delikatne podkreslenie oczu i usta maznac błyszczykiem :wink:
ahhh ale mi w zoładku cały czas sie cos robi ...nie wiem jak to nazwac:D
dobra misiaki buziaki i " niedziekuje " za zyczonka:*
No to witaj z powrotem! Łyso tu było bez Ciebie! :D
Teraz już pewnie balujesz z Alexem w najlepsze... i na pewno jest cudownie! Czekam na relację (pewnie dopiero jutro po pracy...?), ale spodziewam się motyli w brzuchu i innych takich :D Cudownie :D
Ej, Kochana, czy to Ty jesteś na tym zdjęciu??!?!??!?!?!? Jeżeli tak, to jesteś przezgrabną laską!!!!! I cudownie wyglądasz w tych ciuszkach! Nie wiem, co A. mogłoby w Twojej figurze przeszkadzać, jak to gdzieś napisałaś... WOW!
Trzymam kciuki za ten cudowny i ważny dzień :D
Jeku, nie moge sie oczekac relacji :D :D :D :D :D :D :D na pewno wyglądasz uroczo i go zachwycisz, a nim sie zachwycisz i bedzie super, jejuuu, ale fajnie :D :D
YooAśka, witaj z powrotem, nawet nie wiesz jak bardzo czekam na Twoją relację spotkania z Alexem, proszę napisz nam jak było - na pewno cudownie. A co do tego, że go oczarujesz to nie mam najmniejszych wątpliwości!!! Powodzenia :-)
Jestem niesamowicie ciekawa jak Wam się udała randka!!!!!!!
Koniecznie napsiz dzisiaj jak było, jaki on jest jak Wam się udało spotkanie i w ogole!!!!!!!!!
I buziaczki na udany poniedziałek,
ciumki
!!!!
HEJ ASIA :D
I JAK TAM RANDECZKA? WSZYSTKO POSZLO PO TWOJEJ MYSLI?
BUZKA I MILEGO DNIA :D
buziak na mily poczatek nowego tygodnia;*
Asiun umieramy z ciekawosci no opowiadaj jak bylo! ;) Buzka :*
Napisalam w nowym watku,ale chyba niepotrzebnie.
Zdaj relacje z randewu.
nooo juz opowiadam :wink: :wink: a tak wogole dzien dobry :lol: :wink: :wink:
na wstepie dostalam bukiet pieeknych czerwonych róż :wink: :lol: :lol: poszlismy na spacer do pobliskiego duzego parku :wink: :lol: strasznie zileonego i wogole takiego pieknego :wink: :lol: :wink: wogole nie wiem od czego mam zaczac haha :P
Jest cudowny, taki kochany, madry, czuły, opowiedzialam mu o odchudzaniu to mi na to ze ja mu sie podobam taka jaka jestem :lol: :lol: co zaden facet mi jeszcze tego nie powiedzial :wink: :lol: :lol: i powiedzial mi ze jak pierwszy raz usłyszał moj głos przez telefon to sie zakochał:D:D
i jeszcze cos pieknego mi mowil a to ze jestem idealna dla niego kandydatka na zone:D i ze mnie bardzo kocha:D:D
Poznal moich rodzicow, mojej mamie bardzo sie spodobał z tata jeszcze nie rozmawialam na ten temat.
a jak gryfnie mowi po slasku:D:D
pozniej poszłismy do mnie ogladac siatkowke:D:D
odwiozł mnie do pracy ...i w pracy taka steskniona bylam ...ahhhh
malinkaaaa zakochana :D:D:D:D:D:D
co do diety, wczoraj byla przyznaje...ale dzis jak wrocilam po pracy to taka głodna bylam ze szok!
wiec od jutra spokojnie wracam na dietkowa droge:D
jak mi sie cos przypomni to dopisze:D
Ojaaaa jakie to slodziutkie :D no to nic mi nie pozostaje jak Ci pogratulowac Asienko! Trzymam kciuki za dalszy rozwoj waszej znajomosci :) I ciesz sie tymi chwilami – poczatki sa zawsze najpiekniejsze, a dieta sie nie przejmuj – na pewno sama niedlugo zaczniesz mniej jesc, bo bedziesz zyc miloscia ;) Buziaczki :*
:-) bardzo miło się czytało Twoje zwierzenia, widać,ze miłość kwitnie i bez niego usychasz z tęsknoty!
Zyczę, aby uczucie kwitło i z każdym dniem było Wam ze sobą jeszcze lepiej:-)
Kochana, no to RE-WE-LA-CJA!!!! Super spotkanie i wychodzi, że super facet!!! Bardzo się cieszę, teraz trzymam kciuki, żeby się wszystko ładnie rozwijało. Buziaki :-)
ale sie cieszę :D :D :D :D naprawdę super, ze przypadliście sobie do gustu w realu :wink: że mu sie podobasz przy tej wadze, i te róże, no po prostu bajka :D
No ktoś tutaj się zaświergolił tralalalalalala :):):):):):)
Bardzo się cieszę, że jesteś szczęśliwa jezuuu!!!!!! To zajebiste uczucie mieć takiego mężczyznę przy sobie!!!!!
Gratuluję z całego serca i trzymam kciuki żeby wszystko poszło FANTASTYCZNIE!!!!!!!!!!!
BUZIACZKI chociaż pewnie myślisz tylko o jednych buziaczkach niee ??? hehe??
buziaczke na udany wtorkowy dzionek;*
witam dziewczynki :wink: :lol: :lol: no po wczorajszym nadprogramowemu jedzeniu czas na dobre dietkowe dni!
po za tym chcialabym byc szczuplejsza dla mojego misia:D jak przyjedzie za 1,5 miesiaca zeby mogł mnie pochwalic :wink: :lol: :lol:
mam nadzieje ze dzis sie zobaczymy, oj napewno:D strasznie sie stesknilam :D i jak go zobacze to chyba usciskam na smierc!:D
w pracy dietkowo jadłam zeby sie przygotowac do tego dietkowego zdrowego odzywiania :wink: :lol:
pinky- znajomosci? chcialas napisac miłosci:D:D:D
nooo ostatnie tygodni to napewno do dietowych nie nalezały ale czas by sie zmobilizowac :D
sycia-dokladnie usycham z teskknoty !:D:D
Megane- bardzo super facet, nawet tata powiedzial ze w porzadku facet:D a u mojego taty zawsze było trudne o takie stwierdzenie:D
Meeg- a ja nie mniej sie ciesze haha :D:D niech ta bajka trwa i trwa:D
chcebycchuda- zaswiergolił ochhh chyba o mnie chodzi hahahaaha :D:D
mam nadzieje ze w koncu to te szczescie bo zawsze w tych sprawach mialam pecha i myslałam ze do konca zycia zostane sama ...
achhh buziaczki wasze tez sa dla mnie wazne ale Jego takie sodziutkie:D
Buziaki ide spac:*
ale sie ciesz,że tak Wam sie udała randka:))) i że oboje czujecie to samo i że się nie zawiedliście:)
Zasługujesz na miłosć i to taką piekną i prawdziwą:)
Warto było czekać na tego ksiecia z bajki prawda??:)))
Trzymaj sie cieplutko życze Ci udanego wtorku i udanego randkowania:)))
buzie:)
Asienko super slyszec jaka jestes szczesliwa :D I jak widzisz – bylo sie czym martwic? ;) Na kazdego przyjdzie pora…. Moze wlasnie on jest Ci pisany ? :D
Pozdrowionka, milego dnia :P
HEHE ANISU, NA POCZATKU ZAWSZE JST TAK SLODKO I ROMANTYCZNIE.
CIESZE SIE ZE TRAFIL CI SIE TAKIE FACET, C NIE WSTYDZIE SIE MOWIC O UCZUCIACH I O TYM CO MYSLI.... TO JEST CHYBA JAKIS WYJATEK.
BUZKA :D :D
Milo sie czyta Twoje radosne posciki. Ciesze sie ze serduszko zaczelo Wam bic mocniej.
Buzki:**.
Mnie ZAWSZE odchudzało sie najlepiej, kiedy byłam zakochana, kiedy czekałam, az usłysze pochwałe, dla takich słów warto sie pomęczyć :D już wam zycze udanego kolekjnego spotkania, dietkuj dzielnie, zeby zoabczyć błysk podziwu w jego oczach i znów przeżyć tak niezapomniane chwile :D :D :D
dostałam okresu brzuszek mnie tak rozbolał ahhh i myslalam ze A. mi wymasuje a on mi zadzwonil ze pomaga kuzynowi tapetowac no a on taki dobry ze nie umie odmówic po za tym rodzina to u ktorej nocuje i praktycznie do ktorej przyjechał.
no i sie zdołowałam...bo dopiero jutro sie zobaczymy i prawdopodobnie ostatni czas ... :cry: ja tak strasznie tesknie....a co bedzie jak bede musiala wytrzymac 1,5 m-ca :roll: na sama ta mysl az łzy mi sie leja....czemu tak jest co kiedy w koncu dopadła mnie tak głebokie uczucie jakim jest miłosc kiedy odnalazło mnie szczescie zawsze cos musi byc nie tak....ahhh nie mysle o tym juz....
ide sie szykowac do pracy
Aniuśku kochany!!!!
Głowa do góry!!!! Postaraj się znaleźć jakieś pozytywne strony...np takie, że jak się zobaczycie po 1,5 miesiąca to nie będzie świata poza Wami!!!! Wierzęm, że wszystko będzie dobrze!!! Rozumiem Cię w 100% bo też nie umiem bez mojego Sławka wytrzymać jednego dnia!!!! I rozumiem, że łzy same lecą do oczka !!!! Nie smuć się Aniu!!!!
Pomyśl jaki on jest zdolny i pomocny!!! i pomyśl, że może kiedyś taką tapetę będzie kładł w waszym wspólnym mieszkanku!!!!
Śpij dobrze i pamiętaj aby zawsze szukać dobrych stron!!!!
Cmok cmok cmok
nie smuc sie te 1.5 miesiaca szybko minie
buziaczek na mily pogodny i udany dzionek;*
Niestety tak to jest Słonko:(, miłość to trudne uczucie, czasem się bardzo tęskni, wiem,ze to Cie nie pocieszy, ale moze te rozstania (w sensie,ze jakiś czas się nie widzicie) sa po to, żebyście się upewnili co do swoich uczuć ciom?
Najwązniejsze,że ksiecia już znalazłas,a z tego co opowiadasz to on jest w Tobie bardzo zakochany,wiec nie ucieknie na rumaku hehe:)))
Trzymaj sie dzisiaj dzielnie i mam nadzieje,że brzuszek nie będzie Cię bolał!!!
Buzie Słoneczko!
JA DZIS PO PRACY ZMYKAM JUZ NA WEEKENDZIK I NA WESELE W SOBOTE.
TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO I ZYCZE OWOCOWEGO WEEKENDU
JAK RELAX TO RELAX:
http://images11.fotosik.pl/67/fddf828a9d047674.jpg
Echh, rozumiem,z e tęsknisz, gdy człowiek kocha, chciałby mieć ukochaną osobe cały czas koło siebie, ale nie martw sie , bedzie dobrze, wasze uczucia się umocnią i bedziesz z niecierpliowścia czekac na kolejne spotkania :D :D :D
Ej Aska! Glowa do gory! A kto to mi mowil ze 2 miesiace szybciutko mina I nim sie obejrze a znow zobacze Rafala ? :) Wiem co czujesz, bo jest to poczatek kiedy to uczucie I namietnosc sa tak silne I porpostu nie mozemy bez tej osoby zyc. Ja zaczelam byc z Rafalem 5 lipca zeszlego roku a 11 juz lecialam do Anglii… I tez czekalam miesiac az sie spotkamy, strasznie zle nam bylo obojgu ale musielismy jakos dac sobie rade! I Wy dacie! Sa I dobre strony – on nie widzac Cie przez 1,5 miesiaca bedzie mogl ocenic zmiany ;) Takze do boju Amalinko!!! Bede walczyc razem z Toba!! :D
Buzka na mily dzionek.
3m sie:*
Kochana, to jest trochę czasu i pewnie że będziesz tęskniła, ale my się tutaj postaramy, żeby nie było Ci tak strasznie ciężko, zawsze się będziesz mogła wygadać, a my zrozumiemy i wspomożemy. A jakie będą cudne i widoczne efekty po kolejnych tygodniach dietki - facet już teraz oszałał na Twoim punkcie, a potem... skali zabraknie :-) Kochana, nosek do góry!!!
witajscie dziołszki :wink: :lol:
dziewczyny macie racje! minie jak z lacza :wink: a dzis znow sie widzialam le tylko krótko bo bylismy kupic mu garnitur na wesele ktore ma w sobote, znaczy sie taka uroczystosc odnowienia przsiegi -25 rocznica. No i tak nie zdecydował sie ...i ogladalismy suknie slubne... 8) 8) spytal ktora mi sie podoba haha:D:D
mam nadzieje ze jutro jeszcze sie zobaczymy bo w piatek juz jedzie... :cry:
na dodatek mam te egzaminy na ktore mi sie nie chce uczyc ahhh ...ale musze sie zmotywowac...
na dodatek dostalam @brzuch mi sie tak wypial ze szok, a jak boli :roll:
z dieta chcialam poczekac az mi minie @ ale stwierdzilam ze im szybciej zaczac tym lepiej :wink: w koncu trzeba oczarowac mojego dziubqa :wink:
jak wstalam zdazylam wziasc tylko prysznic bo pozniej jechalam na miasto i wypiłam pysio :wink: jak wrócilam to zjadłam obiad czyli bigos, i zajadam cały dzien czeresnie w celu oczyszczenia :wink: zeby jutro jakos przystapic do diety tak porzadnie a zaraz zjem belriso :wink: :lol: a i truskawki jadłam:D maslanke wypiłam:D:D
cwiczyc zaczne jak objawy @ troche przystopuja :wink:
dziewczyny jestescie takie kochane ze mnie tak wspieracie :wink: :lol: we wszystkim :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
buziaki:*****
Normalnie ta Twoja romantyczna bajka to najsłodsza rzecz, o jakiej ostatnio słyszałam :D Coś takiego zdarza się raz na 100000000000 razy i w ogóle jest niesamowite :D A z tą suknią ślubną to już w ogóle :D I że odchudzasz się dla siebie, bo Jemu się podobasz :D Achhhh...
Ej, Joaśka, a na ślub nas zaprosisz, co? :D
Echhh, mnie też sie nie chce uczyć :roll: a Ty jeszcze zakochana, to na pewno Ci jeszcze trudniej :wink:
Ja też przed prześciem na diete zrobiłam sobie dzień rozpusty :lol: :lol: :lol:
heheh:) Ja też bym zrobiła tak jak Meeeg-dzień totralnej rozpusty przed rozpoczęciem diety:-)
Widzę,ze wszystko u Ciebie kręci się wokół Twojego Lubego :-) Pięknie!!! Obyś Wasza miłość kwitła:)
Ps. też mam @ ale też staram sie trzymac dietę:]
nono ładne zakupy razem robiliście, ja jestem z moim chłopakiem ponad 3 lata a o moje gusta jesli chodzi o suknie ślube to mnie jeszcze nie pytał;), heh widze,że u Ciebie sprawy rozwijają sie eksperosow 8)
Z ćwiczeniami faktycznie poczekaj, ja nigdy nie ćwicze gdy mam @, w końcu coś za cos, jak juz ma ans brzuszek bolec, to chociaz od ćwiczen odpoczniemy;))
Czeresnie!! Moje ulubione oprócz arbuza owoce, ja tez chce ja też;)))
Życze ci pieknego czwartku i obyś dużo się widziała ze swoim Misiem:)))
http://img168.imageshack.us/img168/8061/144ln9.gif