dobry wieczór
wiec najpierw zaczne od raportów

-kromka razowca z sałata i plasterek szynki
-activia
-ryz z serkiem danio
- 2 marchewki
-2 jabłka
-2 kubki barszczyku
-soczek marchewkowy

z ruchu to było :
-40 minut mojego Staciego
- rowerkiem do pracy i z powrotem
- 10 min gimnastyki na brzuch i nogi

i jutro sobie opracuje tak gimnastyke by przynajmniej jej było 30 minut

w kazdym razie kolejny dzien na plus

ooo tak dziewczyny jestem zakochana...i wprost nie moge sie doczekac tego poczatku czerwca wiadomo sa obawy ale i nadzieje
W kazdym razie czuje sie taka wniebowzieta

sycia- no i nie dziekuje za trzymanie kciukow haha to tak zeby sie udało hehe
Megane- hehe no napewno motylki pełnia jaka funkcje w tym odchudzaniu. i wlasnie takie przypadki jak twój i Tussi, syci siostry sprawiaja ze zyje pozytywna nadzieja,a tak swoja droga ze ludzie swoja połówke poznaja przez internet...dziwne ...a jak realne
Tussiu- fiu fiu....malinke wzieło i to niezle
No moze w koncu sprawy sercowe sie nie sprzeciwia sie i bede szczesliwa
i cwicze ładnie nawet nawet hehe
chcebycchuda-zaswiergolił hehe fajne okreslenie no pogoda niby fajna ale meczaca strasznie...
dla mnie ostatnio ogladanie tych seriali to jakas strata czasu...wole posiedziec na forum haha

a tak na marginesie kupiłam sobie 1 faze slim figury, i pije sobie ja własnie a w pecherzu juz tak mi cisnie sie od picia tej duzej ilosci płynow

A jutro do fryza ide za duzo tych kłakow mam i sie juz nie układaja:P

buziaki słonka :*