Kamcia ,najlepsza na spalanie jest SKAKANKA!!!Tylko ,że ja po 5 min jestem dętka...
Wersja do druku
Kamcia ,najlepsza na spalanie jest SKAKANKA!!!Tylko ,że ja po 5 min jestem dętka...
[b]Kaczorynko: [/b ja też probuje skakac,ale po 5 minutach poodbnie jak Ty juz mi ise konczy zapas energiii...moz epoporstu trzeba skakac po 5 minut ale kilka razy dziennie....
Zuza: Dzien owocowy to fajna sprawa..ja zrobilam sobie raz tqaki na jabluszkach i powiem Ci , ze wcale nie odczuwalam glodu....chyba w nastepnym tygodniu dla urozmaicenie ago zrobie jeszcze raz :D
Pozdrawiam Was serdecznie K.
Cześć Kamusiu !!!!
Dziękuję, że zaglądałaś na mój wątek jak mnie nie było. To dla mnie bardzo ważne, w końcu zmobilizowałam się, aby wrócić do Was. Jest mi ciężko, ale wracam. Nie wierzę już w to, ze mi się uda, ale spróbuję.
Trzymam kciuki za Ciebie. Gratuluję wodniczka - a widzisz, nie taki straszny jest :P
Ściskam Cię mocniutko,
Mała.Żabcia
Dziewczyny :))
Choć za oknem deszcz... to ja wam życzę pogodnego dnia :))) duuuuużo pogody ducha... tak mi się jakoś ciepło zobiło na duszy :))
Trzymajcie się cieplutko :))
Witam!
Za oknem pada, a w serduchu jakoś ciepło!!!
Trzymam za Was kciuki!
Wpadnijcie na mój pościk w pamiętniku" nie jesteś sam"-zapraszam
Z tego wsyztskiego zapomnialam rano napisac cos u siebie :D Ale zemnie ciapa.... :D Zwarzylam sie 1 kg mniej..jeszcze tylko 7 do planu troszke dluzejterminpowego i 2 to krotkoterminowego :wink: ...ale dzisiaj zjadlam 5 wafelkow :oops: ..musze to solidnie odpokutowac....intensywna gimnastyka :D ....zaraz to zrobie tylko pozbede sie zlego psa z pokoju...dzisiaj normalnie chcial sie na mnie rzucic..bydlak jeden :? ..alei tak go kofam :D
Wczorja kolezanka powiedziala mi ze schudlam :D ..co optymistycznie nastawilo mnie do zycia..gdyby nie te wafelki dzisiaj :oops:
Mała Żabcia, Zuza, Oskubana...dzieki , ze do mnie wpadlyscie.......Pozdrawiam K.
Kama, wafelki spalisz i będzie ok :) Gratuluję utraty kolejnego kiloska :D Jeszcze troszkę i będziesz szczuplutka :)
Mnie skakanka też wykańcza :) na rowerku stacjonarnym moę jechać przez goedz z prędkością 40km/h i jest ok, a po 5 min skakanki potrzebna prawie reanimacja :wink:
Pozdrawiam :)
Nie przejmuj się wafelkami!!!
Weź się w garść! Grunt to dobre nastawienie!
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
:x TA POGODA MNIE WYKONCZY :!: :!: JA KCEM WIOSNE..TO TAKA OPTYMISTYCZNA PORA..A NIE TAKA SZAROWA JAK DZISIAJ :x ..WYSZLAM DO SKLEPU I CO I ZLALO MNIE :x JAK MNIE COS NIE TRAFIII ZARAZ....O ZNOWU LEJE :x NORMALNIE JEST JAK W NOCY...A O WAFELKACH JUZ ZAPOMNIALAM :D ..DZIEKUJE OSKUBANA I ROMINA ZA MILE SLOWA..JA NIESTETY NIE MAM ROWERKA I ZERO FINANSOW NA KUPNO :cry: EHHHH...TRZA POOSZCZEDZAC..TYLKO NA CZYM BO I YAK NIC SOBIE NIE KUPUJE :cry: ....CZEKAM NA GRUDZIEN BO WTEDY MOZE JAKIES STYPENDIUM UNIWEREK M IRZUCI :) ..A GRUDZIEN TO DONBRA CHWILA ZEBY KUPIC ROWEREK..BO SWIETA I BEDZIE JE YTZRBA SPALIC....WIEC DO GTUDNIA...POZDRAWIAM K. :D
Cześć Kamusiu !!!!
Ja też nie mam rowerka i żadnych perspektyw na jego kupno ! Trzeba wierzyć, że kiedys i my sobie porowerkujemy :lol:
A pogoda tez mnie dobija, jest tak ziiiiiiimmmnnnnoooooo i wiecej myśli się o jedzonku fuj fuj fuj...... :lol:
U mnie już lepiej, od jutra zaczynam liczyć kalorie - a to już duży postęp :lol:
Trzymaj się cieplutko,
Mała.Żabcia