Wątek: Wiecie Co? Szczupła będę!

Cześć!
Jestem Aviv i jestem tu świeżynką.
Jestem tu oryginalna i się odchudzam.
Ważę 55,4 mierzę 161 centymetrów.
19 czerwca mam spływ kajakowy i chcę schudnąć szczególnie, że będzie tam K.
Więc...zaczynamy!

Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych.
Zjadłam mało i nie czuję się głodna.
Ale, już piszę co i jak.

Śniadanie [godzina 7:00] - płatki z mlekiem - 175 kcal
II śniadanie [godzina 12:30] - woda, mandarynka, orzechy 70 kcal
Obiad [godzina 15:00] - pierś z indyka, ryż, pół pomidora - ok. 250 kcal
Deser - 2 kostki gorzkiej czekolady, grejfrut - 120 kcal
Kolacja [18:30] - ? - ?
W sumie - 507 kcal

Wiem, wiem, że to mało, ale nie będzie przecież jeść na siłe ;]
Zresztą, została jeszcze kolacja

Pozdarwiam.

Witamy nową dziewczynkę Cel szczytny, a co, niech się zachwyca, byle się nie utopił Wiem, że wiesz, ale może zrzędenie coś pomoże - nie schodź poniżej tysiąca, bo tylko sobie krzywdę zrobisz... nawet, jak nie jesteś głodna, to chyba nie odpycha Cię aż tak od jedzenia
Pozdrawiam!

witamy serdecznie i zyczymy sukcesow;*

To ja też ważę tyle o mój cel to 50 kg ale chcę aby te 50 kg było trwałe. Więc sobie nie spowalniam przemiany materii i nie robię głodówek i zawsze mam ponad 1000 kcal. Jak się człowiek wygłodzi to później jakoś w pewnym momencie pęka i może sobie źle zrobić np się najeść nadprogramowo.
Powodzenia

dzięki za odwiedziny u mnie
życzę samych sukcesów na drodze odchudzania

dzięki za odwiedziny u mnie
życzę samych sukcesów na drodze odchudzania

dzięki za odwiedziny u mnie
życzę samych sukcesów na drodze odchudzania