-
ojjj wczoraj mnie nie bylo ehhh a nie popisalam sie bo wczoraj przez caly dzien tylko jadlam i uczylam sie...rano coprawda zrobilam sobie 1h aerobicu ale przy tym ile zjadlam to to jest poprostu nic...
dzisiaj juz dietkowalam normalnie :) z ruchu zaliczylam 40 min spacerek na uczelnie , a po poludniu ok 40 min roznych cwiczonek w tym brzuszki hula hop i takie tam....ehhh ja chce rowerek !! ;( ale jutro jade do domq po zajeciach wiec w piatek wreszcie sobie troche pojezdze ...to sie nazywa uzaleznienie !! ale co tam;)
hmmm dzisiejszy kolos z rachunkowosci finansowej oj nie bylo latwo...coprawda conajmniej polowe rzeczy mysle ze mam na 100 % dobrze ..no hmmm ale co z reszta ?? to dopiero zagadka pokombinowalam troche a jakie beda efekty to zobaczymy ...
-
hej, a do jakiej miejscowości jedziesz nad morze?? :>
Dobrze Ci idzie fatuś.
Ja na razie nie mogę się zebrać, ale jak czytam co u Ciebie to mam mocne postanowienie poprawy!!!!!
-
Cześć fatti :D
Dałaś mi teraz kopa do ćwiczeń. 40 min spacerku i 40 min ćwiczeń to już spora dawka ruchu. Moje 25 min się chowa :wink:
Fajnie sobie ćwiczysz. Ja też czekam na weekend i powrót do domu, żeby sobie pobiegać, pospacerować no i może pojeździć na rowerze choć nie przepadam, ale czego się nie robi dla urody.
Milego dzionka (udanego dietkowo) :D
-
wstalam rano ....zrobilam 20 min rozgrzewki przy aerobicu i cwiczylam przy filmikach 8 minut legs,buns i abs :))) umeczylam sie troche a teraz jestem juz po sniadanku...:)
wczoraj wieczorem jakąs mialam dziwna "chcicę" ;) ..obejrzalam you can dance...i polozylam sie do łozka...i poczulam taka straszna chetke na buleczke z dzemem...!!! myslalam ze juz nie wytrzymam , ale pomyslalam sobie...nie ma mowy !! jak dieta to dieta ...i udalo sie mimo ze mnie to meczylo to zasnelam :))
Syciu jade do Krynicy Morskiej:) jeszcze nigdy tam nie bylam...bo zawsze jezdzilam w okolice Gdyni, Gdanska czy Sopotu :) wogule Sopot jest moim najukochanszym miastem :))...qrcze zawsze chcialam mieszkac nad morzem :) (ale w gorach oczywiscie tez:D )
tequilla ciesze sie ze udalo mi sie troszke CIe zmotywowac :))...wiadomo pozytywnego dopingu nugdy za wiele :)
...zastanawiam sie jak to jest czy ludzie mieszkajacy nad morzem...tez odczuwaja jego piekno przez caly czas ?? :/ jak myslicie??
-
Krynica Morska, ja osobiście wolę Stegnę (moja babcia mieszka w tamtych okolicach więc wlaściwe plaże od Mikoszewa do Krynicą są mi znane)
pozdrowienia gorące fattuś i trzymam kciuki za nowy strój kąpielowy :wink: chociaż ja ostatnio stwierdziłam, że chyba nie włożyłabym dwuczęsciowego stroju choćbymbyłs nie wiem jak szczupla, jakoś mi nie leży taki kostium
-
Nie byłam w krynicy morskiej. Byłam juz z 7-8 razy na koloni w tym wiekszośc nad morze i chyba mam dwa typy: Jastrzębia Góra [spokojne małe miasteczko, ładna plaża] i Ustka [żyyyywioł wakacji]
Rachunkowość o0 ojej..zawsze podziwiałam ludzi którzy to rozumieją.
-
2 dzien dietki ladnie zaliczony :)) nie dalam sie przez caly dzien zadnym pokusom :D jupi :))
jestem juz w domq:) i dzisiaj kurier przywiozl moj kochany wymarzony orbitrek :))))<jupi>
na razie nie rozpakowywuje no bo dopiero w niedziele jade do krakowa i zabieram go ze soba i wtedy bede go skladac :))) ale juz sie nie moge doczekac :)) a tymczasem jutro wreszcie pojezdze sobie na rowerq :))
rany juz powoli zaczynaja nam ustalac terminy egzaminow...jeden wielki koszmar juz sie zaczynam bac ze 12 egzaminow to troche za duzo jak na moje sily ://
-
12 egzaminów :?: :!: dwa kierunki studiujesz? Oj będzie ciężko, ale dasz radę. Ja mam 4 i też się już nimi martwię.
Dzisiejszy dzień też będzie udany prawda? :D
-
Ojej, mnie też wizja sesji powoli zaczyna przerażać , przed chwilą gadalam na gg z kolegą i poruszylam ten temat a on na to "o rety, juz zapomniałem jak Ty w tych sesjach jęczysz:P"
Co za wredota :P
Zazdroszcze orbitreka, chociaż ja to bym chciała rower, zwykły rower ;( ale nie stać mnie osobiście, a rodzice to olewają, brat twierdzi ze nie potrzebuje :( i nie ma rowerka buu.
-
3 dzien ladnej dietki zaliczony :)ufff :) ...wiecie jaki sposob znalazlam ?? za kazdym razem kiedy kusi mnie zeby zjesc cos czego nie powinnam to mysle sobie o morzu i o tym ze nie moge sie tak poddawac od razu...na razie skutkuje !!:)
dzisiaj wreszcie dorwalam sie do rowerka :) 40 km zaliczone :) ...byly tez brzuszki troche hula hopu a po kolacji zabawa z psem :) troche biegania i takie tam :) i odkrylam ze w dalszym ciagu potrafie zrobic gwiazde :D!! a nie robilam juz chyba z 2 lata wiec jestem zadowolona :))
tequilla studiuje na dziennych jeden kierunek akurat teraz mamy taka najkoszmarniejsza sesje ...:/ ehhh nie wiem jak ja z tym w szystkim wyrobie no ale skoro innym sie udaje to i mi musi !!
Ninti hehe nie przejmuj sie ja tez w trakcie sesji ciagle tylko narzekam ;)...ale tak juz bywa ...jestem urodzona pesymistka ;) [/b]