ale ze mnie znawca komputerow ;) cos nie wyszlo ale w kazdym razie ten link jest do mojej fotki ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...f9d2534b6.html
Wersja do druku
ale ze mnie znawca komputerow ;) cos nie wyszlo ale w kazdym razie ten link jest do mojej fotki ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...f9d2534b6.html
ehhh mojego dzisiejszego dnia dietetycznym nazwac niestety nie mozna...:/ ale tradycyjnie cwiczenia zaliczone ...co za glupia tradycja ;P hmm nie bede sie katowac dieta przez te pare dni bo wiem ze to mi tylko na gorzej zrobi ale postaram sie zachowac umiar!!! :)
super:) ślicznie Ci w niej :)a zwłaszcza fajnie wygląda ta grzywka :)
a co do Świąt, też uważam ze nie ma co przesadzać. ja odpuszczam dietę całkiem. :)Jak postanowiłam tak zrobię,ale wiem ze i tak będe na siebie zła, bedą wyrzuty sumienia :evil: tego nie dam rady zwalczyc...ale sam fakt,ze sie przelamie i wreszcie bede miala normalne podejscie, jak normalny czlowiek zasiądę do stolu i nie bede liczyc tych glupich kalorii, to dla mnie juz ogromny postęp...i choc mialabym wyrzuty sumienia to z drugiej strony będę z siebie dumna!
Śniegu po pachy, smacznej kiełbachy.
Prezentów kupę, rózgi na pupę.
Do nieba choinki, wędzonej szynki.
Przygód miłosnych, wspomnień radosnych.
Powalającego uroku, a w Sylwestra chwiejnego kroku!
:*
u mnie prawie juz wszystko zapiete na ostatni guzik....choinka ubrana, prezenty pod choinka tez sa ;) ...dania prawie gotowe ...susze wloski i zaraz sie jakos wystroje..
hmmm mam nadzieje ze jakos dam rade oprzec sie tym wszystkim smakolykom przygotowanym , ale oczywiscie tradycja tp tradycja i nie moge przesadzac :)
w kazdym razie na rowerq dzisiaj juz jezdzilam wiec jest dobrze :)))
Zycze Wam wszystkim Wesolych Swiat i obysmy za rok nie musialy sie juz tak bardzo martwic o nadprogramowe kalorie!!:))
Myślę, że i w tym roku nie ma co martwic się o nadprogramowe kalorie.Po Świętach bedzie czas żeby ewentualnie zgubić otrzymany w prezencie tłuszczyk ;) Wesołych Świąt :)
ja poległam oczywiście nie oparłam się Mieszance Wedlowskiej, ale nic jeszcze dziś wsiądę na rowerek, a potem na kolejny spacerek i jakoś to się da,
a tak marginesie Z okazji świąt chociaż już prawie połowa na boku życzę Ci marzeń, o które warto walczyć, radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół, z którymi warto być i nadziei, bez której nie da się żyć
http://images33.fotosik.pl/87/d4bed6224c305c46.jpg
wczoraj no hmm swieta byly wiec pozwolilam sobie na duzo :/
ale dzisiaj juz z dietka ok i poza tym caly dzien spedzilam na stoku jezdzac na snowboardzie :) bylo super bo pogoda byla przesliczna :)) sloneczko , blekitne niebo :) warunki nawet ok :)chociaz strasznie twardy snieg byl i troche sie poobijalam ;) pewnie na jutro beda jakies zakwasy ;) ale cudowyny dzien :]]przynajmniej nie mialam czasu nawet zeby myslec o jedzeniu :))
To super, ze spalilas wszystko .:) Naprawde zazdroszcze. Ja moge sobie pozwolic co najwyzej na brzuszki i skakanke :P
Wesołych Świąt!
zazdroszczę ci tego ruchu napewno dużo kalorii spaliłaś :P :P
mi pozostały jedynie spacery, bo śniegu u nas nie ma ani grama