no właśnie jak tam egzamin ?
ale pewnie do przodu :D :D
Wersja do druku
no właśnie jak tam egzamin ?
ale pewnie do przodu :D :D
Hmmm angielski poszedl mi dzisiaj bardzo dobrze :D..a co do finansow to generalnie jestem zadowolona chociaz wlasciwie z takimi obliczeniami to nigdy nic nie wiadomo ale jestem dobrej mysli :))
dzisiaj nie jezdzilam na rowerq ale to z braku czasu jutro to nadrobie ;) ale dietke trzymalam :D ok 1000 kcal :) jestem z siebie dumna :D
Bardzo optymistycznie tu u Ciebie ostatnio :D Mogę tylko pogratulować i życzyć dużo siły na przyszłość. Pozdrawiam i trzymam kciuki!
fatti no to bardzo sie ciesze ze egzaminy dobrze ci poszly :D na pewno zdasz ;)
i dieta pod kontrola :D bardzo ładnie ;)
pozdrawiam :*
hmmm faktycznie jakos tak optymistyczniej sie u mnie zrobilo ;) a to dziwne bo nawal pracy mam straszny ...na uczelni spie na stojaca;) ale nie poddaje sie...dzisiaj rano byl rowerek jutro tez planuje wstac wczesniej...
najwieksza zmiana polega na tym ze udawadniam sobie ze przeciez potrafie zyc bez faceta i ze swiat sie nie skonczyl...przeciez jest mnostwo rzeczy ktore uwielbiam robic i wcale nie potrzebuje do tego faceta...choc teraz to nie mam nawet czasu wybrac sie do kina z qmpelami ;)ale kiedys ;)
CO do dietki z moich obliczen wynika ze zjadlam dzisiaj 1170 kcal :) wiec jest ok :)
noi bardzo dobrze ze masz takie nastawienie do sprawy :D facet nie jest rzeczą niezbedna .... :P no dopiero w pewnym momencie gdy chcesz sie prokreować :lol: ;)
dietka idzie ci bardzo ładnie cwiczonka tez :D gratuluje :D
3maj sie cieplo :*
Hmmm wiecie co sama sie sobie dziwie :D cos sie zmienilo w mojej psychice a wlasciwie powoli powracam do czasow kiedy tak naprawde sie odchudzalam...za kazdym razem kiedy mam ochote na cos czego nie powinnam zjesc to poprostu wyobrazam sobie ile bede musiala cwiczyc zeby to spalic no i przede wszystkim ze teraz nie mam nawet czasu zeby cwiczyc...wrocilam dopiero z uczelni a zaraz sie zabieram za nauke chociaz jestem padnieta...jutro czeka mnie caly dzien z ekonometria ;( a w piatek egzamin wlasnie z ekonometrii :// ojj bedzie ciezko...
dzisiaj zjadlam ok 1100 kcal :) i byl rowerek :D naprawde bardzo ladnie :D
no nie bardzo ladnie tylko wrecz wzorowo :D
widze ze powrocily ci sily witalne i mozesz przenosic gory ;) :D to przenos ich jak najwiecej poki masz ochote :lol: ;)
No czadu dajesz! :D Właśnie to najczęściej kwestia takiego "kliknięcia" w głowie, jak się człowiek przestawi na takie poczucie, że naprawdę chce schudnąć, to zupełnie się wszystko zmienia :D Życzę wytrwałości w nowym podejściu :D
przepięknie Ci idzie, moje gratulacje :D :D
i jak poszła ekonometria :?: