wiem, wiem, wiem.. zawsze byłam temu przeciwna..Cytat:
I musisz zaakceptować siebie, bo odchudzanie się ze wstrętu do własnego ciała jest bardzo NIE ok.
A co było ponad 1,5 roku temu? Nie pamietam.
Chyba nawet sprawiało mi to wtedy przyjemność..
Teraz jem, bo jem, raz myślę że daje mi to przyjemność a raz od środka coś mi mowi ze musze, musze, musze.. chore ;/